No i wreszcie przyszedl czas na wykonanie planowanych wczesniej modyfikacji
Nie udalo sie niestety wszystkiego zrealizowac
(brak $$$ i troche czasu za malo), no ale przejdzmy do faktow
Wpierw wpadla pod maske instalacja LPG
W sklad ktorej wchodzi: STAG 4 z nowym softem, wtryski HANNA 2000 (czerwone) reduktor ZAWOLI N, zbiornik w kolo 44L (uzytkowe ok 35-38L )
Troche czasu zajalo mi znalezienie firmy ktora zajmie sie moim autkiem, gdyz posiada ono zubozenie mazda, ktore malo kto ogarnia
Ale dzieki pomocy naszego klubowego gazownika
bananmin znalazlem firme, ktora sie tym zajela. DZIEKI KOLEGO
bananmin Na drugi ogien poszly Radexowe cleary
( zarowki pomaranczowe, zeby z niebieskimi sie nie uzerac
)
potem zdemontowalem wstretny zestaw glosnomowiacy, przy okazji poprawiajac instalacje, ktora elektryk niemiecki strasznie poharatal . Niestety nie obylo sie bez problemow! Wiec zeby sobie polepszyc zrobilem tak
jak juz pewnie sie zorientowaliscie oprocz radia i klimatronika nie ma tez ramek z drewnopodobnym tematem. Jak juz pisalem wczesniej chcialem miec ramki w kolorze czarnym, a ze na lakiernika mnie nie bylo stac i hydrografika tez swoje kosztuje postanowilem pomalowac je sam ( w pozniejszym czasie napisze jakas fotorelacje na ten temat, moze sie przyda)
Rownolegle do malowania plastykow wzialem sie za (poki co) nienaruszone tylne nadkola; do czego przydaly sie m.in.
i BITEX (ale fote gdzies mi wsysnelo
Po skonczonej operacji nadkole wygladalo tak: ( mam nadzieje ze 2 warstwy zalatwia sprawe)
Postanowilem dodatkowo wygluszyc cale auto. Uzylem pianki zamknietokomorowej i maty dekarskiej. Wygluszylem drzwi, bagaznik i tylne nadkola.
Fota drzwi:
Rozbierajac samochod niemal na czynniki pierwsze upewnilem sie ze auto nie mialo dzwona
Potem przyszedl czas na skladanie wszystkiego do kupy, sprzatanie wnetrza, glinkowanie i woskowanie karoserii
Pracy co nie miara mnie to kosztowalo, tymbardziej ze w miedzy czasie musialem pomoc zonie w opiece nad jej chrzesnica
A oto kilka fotek po skonczonych pracach
Bardzo prosze o opinie, oczywiscie te pozytywne, jak i te "kreatywne:
pozdrawiam umcyk