Dzięki W sumie z wnętrza jestem już bardzo zadowolony, jeszcze tylko 1 mankamencik usunę i będzie cycuś. W środku nikt nie daje wiary w 20 lat (zresztą na zewnątrz też).
Za parę tygodni Madzia zawiezie mnie do ślubu, więc jak już będzie TAK odpicowana to wrzucę nowe fotki. Póki co zrobiłem trochę z mechaniki ... wiadomo, zawsze jest co robić...
p.s. Ten kto zna samochód zauważy kosmetyczne zmiany na 1-szej fotce.
Witam witam – modów póki co nie ma niestety – za to córeczka jest i wiadomo jakie są priorytety Zobaczymy jak będzie w następnych miesiącach, czekają mnie dwie mniejsze rzeczy do zrobienia i może jak będzie wolna $ to pomyślimy nad pewnymi ulepszeniami. Któregoś dnia przy ładnej pogodzie wykonam kilka fotek, bo w końcu mam czym. A co tam u Ciebie Jaro?
Madzia zostaje ze mną. Odebrałem ją teraz od mechanika, przejechałem się jak za "dawnych lat" i ehh... Będzie następny samochód, ale Xedzi nie oddam Zostawiam ją sobie na niedzielne przejażdżki i pucowanie w wolnych chwilach