Strona 4 z 10

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 24 paź 2018, 11:24
przez Matthew90
Jest tak jak piszesz. Stare auto, czuć że jedzie. Pamiętam jak jeździło się do szkoły starymi autobusami Ikarus, kierowca wrzucał biegi tą wielką wajchą, przeciągał Ikarusa na wysokie obroty i to było czuć a nie to co te nowe, jedzie bezszelestnie:D GFKa mi się podobała zawsze, już mając Xedosa oglądałem się za tym modelem. Cenne jest to co piszesz, ponieważ komentujesz jako posiadacz nowszej Mazdy. Przeważnie gdzieś w towarzystwie powie się, że stare auta są lepsze, to sobie myślą – nie stać Cię na nowsze, to tak mówisz. Oczywiście są to złote myśli osób, które nie wiele przy aucie w ogóle są w stanie zrobić. Nie powiem, może bym sięgnął po coś nowszego ale na poziomie a nie dziadostwo plastikowe byle NOWE,ale mimo to, chciałbym mieć w garażu coś co cieszy oko i wywoła uśmiech na twarzy po przekręceniu kluczyka :) Dzisiaj GFka leci na wymianę układu wydechowego i wsiadam w Xedosa:D

Dopisano 24 paź 2018, 11:30:

Xedos tak ponadczasowa sylwetka, wyróżniał się na tle innych aut, ale przecież 626 ge też była całkiem " do przodu" na tamte czasy, nie taki kanciak typowy jak u konkurencji. Zresztą całkiem zbliżona sylwetka do Xedosa 6 :)

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 25 paź 2018, 17:56
przez Matthew90
Mazda odebrana od mechanika. Wymieniony cały układ wydechowy, z wyjątkiem rury od kolektora bo jest w dobrym stanie. Cała reszta kiepsko, wspawane jedno w drugie bo połączenia musiały przegnić a i te spawy wyglądały już kiepsko. Zamontowane tłumiki Polmostrów, podobno dobre w swojej cenie. Na tą chwilę mogę powiedzieć jedynie, że fajnie to brzmi:) W weekend będę na kanale to cyknę jakieś foto.

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 28 paź 2018, 21:54
przez Matthew90
W sobotę przeczyściłem przepustnicę tyle na ile mogłem bez demontażu, bo nie miałem czasu,myślę że zabiorę się za to w któryś dzień u siebie w garażu. Przepustnica na pierwszy rzut oka czysta, mimo to trochę syfu uzbierałem. Użyłem preparatu firmy Permatex. Silniczka krokowego nie ruszałem. Zainteresowałem się tym z tego względu, że obroty czasami na chwilę zafalują jak podjeżdżam np do świateł i występuje objaw twardego pedału gazu z rana. Zanim uruchomię silnik wolę pierwszy raz nacisnąć, żeby ten opór pokonać, później już mięciutko. Profilaktycznie przepsikałem jeszcze sprężyny od cięgna na którym znajduję się linka gazu.Poniżej zdjęcia wymienionego wydechu i przepustnicy przed czyszczeniem :)

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 30 paź 2018, 20:24
przez Matthew90
Razem szczęśliwe :P

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 6 lis 2018, 17:22
przez Matthew90
Wymiana świec

PostNapisane: 6 lis 2018, 19:08
przez KeYo
Piękna :)

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 6 lis 2018, 21:22
przez Matthew90
Dzięki. Długo za taką goniłem. Pochwal się swoją. Pozdro

PostNapisane: 7 lis 2018, 20:46
przez KeYo
Ja tam wstawiłem, ale mała popularność i trzeba w niej porobić. <czarodziej>

Pozdrawiam również. :D

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 6 gru 2018, 20:12
przez Matthew90
Znalazłem czas i zabrałem się za demontaż przepustnicy. Wymieniłem też filtr paliwa za jednym zamachem, a dostęp do niego nie był zbyt fajny. Zobaczymy rano czy pedał gazu dalej będzie się blokował :)

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 8 gru 2018, 18:21
przez Matthew90
Pedał gazu się już nie blokuje, więc warto było ;)

PostNapisane: 14 gru 2018, 09:49
przez ZdzichuZ
Jedna z tych rzeczy, których nie odważyłem się sam zrobić, więc tym bardziej doceniam, że ktoś takie naprawy samodzielnie ogarnia <spoko>

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 14 gru 2018, 12:44
przez Matthew90
Dzięki.Czytałem Twój post i szczerze, też miałem sobie to darować:p bo z twardniejącym pedałem gazu da się żyć. Depnąć najpierw, dopiero odpalić auto i jazda:D bądź odpalić, chwilę pochodzi i zmięknie, no ale nie o to w tym chodzi. Nie ruszałem jedynie tego IAC ,bo te 4 śrubki na krzyżak nie chciały puścić a nie chciało mi się z tym dłużej walczyć. TPS nie ruszałem, tylko wtyczka odpięta, więc po zabiegu wszystko dobrze z obrotami. Odpięta klema i żadnych adaptacji przepustnicy robić nie musiałem.

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 17 sty 2019, 22:46
przez Matthew90
Tak jak to sobie postanowiłem z Nowym Rokiem, została wykonana regulacja zaworów w serwisie Mazdy w Jaworznie: Mazvagtech. Pomierzyłem wyjąłem nawet płytki ale nie byłem do końca pewien czy dobrze to ogarniam. Na przyszłość dokładna suwmiarka i porządny szczeliniomierz a tak swoją drogą chciałem sprawdzić serwis, który mam na rzut beretem od garażu. Na wstępie mogę polecić. Miło, szybko i konkretnie. Cena też niczego sobie i co najważniejsze, żadnego wciskania że jeszcze to czy tamto.
Wymienione wszystkie płytki na zaworach wydechowych, ssące ok. Tragedii też nie było ogólnie, ale dobrze że już mam to za sobą, nie ma co czekać.

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 18 sty 2019, 15:47
przez dj4xm
Brawooo :D gdyby wszyscy tego przestrzegali nikt by nie narzekał na problemy z obrotami czy uciekającą kompresją :D To już na szlifowanie się nie nadawały, że wymienione? Z reguły od wydechu się zaczyna jak ssące polecą to już za późno :P

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 18 sty 2019, 19:10
przez Matthew90
Wiesz co różnie z tego co ja mierzyłem w jednym miejscu wchodził listek 15stka, w innym zaś 10tka. Płytki kosztowały mnie 10 zł od sztuki, robota 2 stówy,więc nie wnikałem w to. Jak sam chciałem płytki zdobyć to w sklepie z częściami do japońców mi nie pomogli, a gdzie indziej musiałbym czekać i około 50zł za sztukę. Mechanik do którego przeważnie uderzam jak coś nie ogarniam czy nie mam warunków, powiedział że płytkowej regulacji zaworów nie wykonuje i padło na MazvagTech:)
PS. Jak Twoja furka?

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 20 sty 2019, 19:31
przez Matthew90
Dzisiaj Mazda pojeździła trochę po górach.

Dopisano 21 sty 2019, 09:22:

-13 rano koło Szczyrku i GFka odmówiła posłuszeństwa. Czułem, że tak może być bo przy -9 ciężko odpalała. Wróciłem Micrą dziewczyny, która więcej stoi jak jeździ, a odpala zawsze. Biorę aku z Xedosa i zobaczymy:)

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 21 sty 2019, 10:25
przez dj4xm
Moja śmiga, jedyne co ją boli (oprócz rudej xD) to pogoda, która w dzień pada deszczem a w nocy mrozi i zamki zamarzają, ale w samym środku, że ani kluczem ani centralnym nie otwiera (na szczęście tylne drzwi zawsze się któreś otwierają ;)) a tak to elegancko, wczoraj byłem pod Łodzią to sobie A2 leciałem 180 i w sumie fajnie :D

No jeśli po 10zł za płytkę to rzeczywiście nie ma sensu szlifować, za to wymiana CI wyszła 200zł to jak 80 za płytki a 200 za wymianę to ja ze szlifowaniem zapłaciłem 200zł :) no ale tu wina tego, że mało kto to robi (a wystarczy pomierzyć i oddać do szlifu w zakładzie), ważne, że masz zrobione :D
Czyli aku masz walnięte, że tak słabo odpalała? Moja cały czas (odpukać) kręci i oby jak najdłużej, wracaj po nią biedną i samontą :(

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 21 sty 2019, 10:58
przez Matthew90
Raczej akumulator, jakiś stary z Bmki oryginał. W sumie nawet gość co sprzedał mi ją jak go pytałem jak w mrozy pali to tak pokrętnie odpowiadał. On ją trzymał w ciepłym garażu więc mu tam różnicy większej nie robiło. Przy -9 jeszcze odpaliłem ale też wyszedłem do auta z rezerwą czasową w razie W.
Co do płytek masz rację, wielu pierwsze słyszy w ogóle o tym, że tam się coś rusza.
Z zamkami też mam problem, tzn otwieram z pilota ale drzwi z tyłu lubią tak przymarznąć, że dopiero jak odtaje to puszcza, jedne tak chwuta przeważnie:D
Jutro jadę do dziewczyny znowu, z akumulatorem z Xeda, zobaczymy bo mi się nie uśmiecha kupować nowego jak tamtą furą w sumie znacznie mniej się poruszam.
Tego dieselka co miałem wcześniej słaby to fakt, zawieszenie się odzywało, ruda jadła ale silnik bajka. Stary obsługowy aku, a traktorek odpalał przy -20 nawet.
Micrą 1.0 54km 140-150 praktycznie non stop bo czas gonił:P

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 22 sty 2019, 10:36
przez dj4xm
Ja tak Demio goniłem do Rewala z Konina, wjechałem na A2 gaz do końca i ile dała tyle jechała (ok. 160km/h) a spalanie 8,2l/100km/h więc nie źle xD
Nom z płytkami jest "problem" (w cudzysłowie, bo nie ma problemu, tylko nie ma mechaników a są serwisanci, a w serwisie to się wszystko wymienia), bo trzeba coś naprawić bez komputera tylko manualnie i pomyśleć, pomierzyć, a to trudne dla niektórych... hehe
A widzisz u mnie na odwrót bo tylko jedne się najczęściej otwierają z tyłu :P ale to tylko jak jest deszcz i potem mróz w nocy, teraz jak jest stabilnie na minusie to wszystko się otwiera i działa ok :)
Wiesz na razie tylko Ci nie odpaliło bo może aku (garaż robi robotę małe auta mi się mieszczą to jest miodzio), ale generalnie przedlifty są lepsze :D oby to tylko aku był! 3mam kciuki i czekam na dobre wieści...ale tą micrą to tak nie pędź w taką pogodę! :)

Re: Mazda 626 GF FS 99' 2.0 136 KM

PostNapisane: 22 sty 2019, 14:57
przez Matthew90
Xedos po 5 dniach stania w blaszanym garażu cyknął bez problemu. Przełożymy, zobaczymy – tyle że tam nieco zimniej koło Szczyrku:D 2 lata temu było poniżej -20 w Wiśle i Xedosa odpaliłem nawet jak na kilka godzin zostawiłem światełko włączone w kabinie, bo sobie zapomniałem o nim:P i to była Centra Futura, kupiona za połowę ceny tj. 150zł od gościa, który bierze odrzuty sklepowe bo jest jakaś wada i to naprawia. Daje normalnie 2 lata gwarancji. Różne można mieć do tego podejście, ale ja się nie przejechałem a wręcz przeciwnie jechałem jak wszyscy stali:D Teraz mam tam Jenoxa 2 letniego, podmieniłem z Fiata Bravo i tam wsadziłem Centre na sprzedaż auta. Też już słabszy był wiadomo ten aku.
Micra 160 najszybciej z górki, dziewczyna takich liczb na blacie swojego auta nie widziała hehe.