Mazda 626 GF '99 2.0 16V 115 KM

GF / GW / GE / CA / GD / GV / GC / CB

Postprzez maniekizlle » 23 maja 2012, 18:19

Witam,
do powyższych opinii na temat wsiąkania przez gąbke wody dodaje zdjęcie. Według mnie nie ma możliwości, żeby do gąbki dostała się woda. Cała powierzchnia gąbki nigdzie nie styka się z szybą ani się do niej nie zbliża. W najbliższym momencie jest może 5 cm od szyby, w najlepszym wypadku nawet do 10 cm i lepiej. Tak jest w przypadku tylnych i przednich drzwi. (w pewnym momencie zwątpiłem i zdjąłem boczki przed deszczem. Moje myśli się potwierdziły i naprawdę nie ma możliwości żeby gąbka wsiąkneła wodę.) Warunek, że gąbka nie jest założona do samego dołu ;)

Obrazek

znalazłem czas jeszcze na prawe [jakie?] nadkole. (prawe oryginalne zero rdzy zero oznak jakiejkolwiek korozji) Lewe niestety, było już robione przez poprzedniego właściciela i po zimie wyskoczyły "bacharzynki". Do wiosny z pewnością mam spokój :)

Obrazek

niżej też relacja z montażu modułu domykania szyb, która zajmuje około 2 godzin. Teraz podczas zamykania autka domykają sie wszystkie cztery szyby. (sporo tych kabelków się zrobiło w drzwiach kierowcy, ale cóż wygoda kosztuje)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 mar 2011, 17:46
Posty: 24
Skąd: Szadek / Łódź
Auto: mazda 626 GF '99
2.0 16v 115KM

Postprzez oblivion » 23 maja 2012, 22:03

Podczas jazdy na zakrętach na wodę kapiącą w drzwiach działają siły odśrodkowe ;) ja swoje zafoliowałem. Fakt, że wytłumienie było super ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2006, 20:47
Posty: 3269 (1/0)
Skąd: Sanok
Auto: Subaru XV Crosstrek 2.0 benz 2015

Postprzez Baku86 » 17 wrz 2012, 10:59

z tym nadkolem u mnie tez bylo <spoko> ale w tym roku juz tez zaczelo wychodzic i w tyg. robilem to samo :) szkoda ze taka licha blacha w tych naszych dziewczynach :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lip 2011, 23:26
Posty: 134
Skąd: Łódzkie - ELA :D
Auto: Mazda 626 98r. 2.0 115km, Renault Clio I 1.2 , w pracy Scania R380 ;)

Postprzez Roni » 17 wrz 2012, 17:35

Może zrobisz fotorelacje z tym modułem ? Ja chętnie spróbuje ... :)
Obrazek – Kliknij
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2010, 11:30
Posty: 691 (0/1)
Skąd: Radomsko
Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD 18" – Kliknij

Postprzez Gregory » 7 paź 2012, 17:48

Maniekizlle mam prośbę, mógł byś zmierzyć na jakiej wysokości masz kule haka(górę kuli lub środek) od ziemi. Z góry dzięki :)
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Forumowicz
 
Od: 29 lut 2012, 12:11
Posty: 356 (0/2)
Skąd: Krzeszów nad Sanem/Rzeszów/Paris
Auto: 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM+LPG
Mondeo MK3 2004 2.0 145KM+LPG
było: 323F 1990r. BG 1.6+LPG 88KM
Scudo 1999r. 1.9TD 92KM
Laguna 1995r. 1.8+LPG 90KM

Postprzez maniekizlle » 13 paź 2012, 15:53

niestety, nie sprawdzę Ci tych odległości.. wczoraj skończył sie pewien etap w życiu mojej Mazdy i sam nie wiem co teraz. Czekam na rzeczoznawcę z UNIQA – firmy ubezpieczeniowej sprawcy kolizji.
Dla ciekawskich wjechał w tył Mazdy ciężarowy załadowany MAN ok. 25 ton, a przede mną stała VECTRA B. Dobrze, że nie jechal za szybko..

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 mar 2011, 17:46
Posty: 24
Skąd: Szadek / Łódź
Auto: mazda 626 GF '99
2.0 16v 115KM

Postprzez kamilq05 » 13 paź 2012, 16:29

No szkoda :| . Człowiek modzi sobie samochód, żeby był jak najlepiej dopasowany do potrzeb właściciela oraz jego gustu, a tu wszystko można stracić w ciągu paru chwil. Dobrze że nikomu się nic nie stało. Ale jakby nie patrzeć to wypadki z czyjejś winy, w którym nasze samochody cierpią są najgorsze. Jak nasza wina to możemy tylko siebie winić, a jak czyjaś wina to nie wiadomo czy winić los, czy coś innego. Do mnie nigdy nie dociera określenie "widocznie tak miało być".
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2011, 20:56
Posty: 201 (1/6)
Skąd: Świdnik
Auto: Citroen C4 B7 2011r 1,6HDI 92km

Citroen C4 Grand Picasso 2008r 2.0HDI 136km MCP exclusive

Postprzez oblivion » 13 paź 2012, 17:39

<głaszcze> straszna lipa ale dobrze że nikomu się nic nie stało, do remontu się chyba nie nadaje... Targuj się z ubezpieczycielem, o większą kasę i wrak dla Ciebie, bo najpierw wycenią minimum ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2006, 20:47
Posty: 3269 (1/0)
Skąd: Sanok
Auto: Subaru XV Crosstrek 2.0 benz 2015

Postprzez Radex » 13 paź 2012, 20:16

oblivion napisał(a): Targuj się z ubezpieczycielem, o większą kasę i wrak dla Ciebie, bo najpierw wycenią minimum
miałem pisać to samo. obowiązkowo odwołuj się od pierwszej wyceny. szkoda madzi <głaszcze> :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez rclmati » 13 paź 2012, 20:23

Współczuje... ciekawe co teraz. Miejmy nadzieję, że chociaż odpowiednie odszkodowanie dostaniesz. A taka ładna, już kolejna w Łódzkim GFka. Raz Cię nawet widziałem w wakacje.
Był X6 ,M6, A6 C6
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 kwi 2012, 22:21
Posty: 2760 (13/8)
Skąd: Łódź
Auto: Daewoo Matiz 00'
Audi A6 C7 12'
VW Polo 10'

Postprzez MichałB » 13 paź 2012, 20:25

tak to jest jeździsz wrakiem to nikt cie nie walnie, nikt ci nie wymusza pierwszeństwa.
a jak masz autko odpicowane w które wkładasz dużo czasu i pieniędzy, to odrazu ktos to doceni i wjedzie w Ciebie <rotfl> powodzenia z rzeczoznawcami :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2010, 11:26
Posty: 327 (2/3)
Skąd: Siedlce
Auto: Mazda xedos 6 V6 2,5L KL LPG 1999

Postprzez maniekizlle » 5 gru 2012, 19:38

wartość autka wg ubezpieczyciela 10 500 PLN, pozostałość pojazdu została wyceniona na 2800 zł. Co powiecie na taką wycenę? jakieś opinie?
dzięki z góry za informacje :)

ps. ubezpieczyciel UNIQA spisał się na medal jeśli chodzi o przybycie rzeczoznawcy, wysłanie decyzji i wypłatę. Nie trwało to wszystko dłużej niż jakieś 18 dni od daty zgłoszenia szkody, ale czy cena jaką dali jest warta tego co się stało?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 mar 2011, 17:46
Posty: 24
Skąd: Szadek / Łódź
Auto: mazda 626 GF '99
2.0 16v 115KM

Postprzez oblivion » 5 gru 2012, 19:58

Odwołaj się, powinni dać troszkę więcej ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2006, 20:47
Posty: 3269 (1/0)
Skąd: Sanok
Auto: Subaru XV Crosstrek 2.0 benz 2015

Postprzez Dominator » 5 gru 2012, 20:05

Jesli chodzi o wycene wartosci auta sprzed wypadku, to mysle ze dość dobre pieniądze. Jeśli chodzi o pozostałość, cięzko mi okreslic..
EDIT: odwołać się mozesz i spróbowac cos uszczypnac jeszcze, ewentualnie :)
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez noxes » 5 gru 2012, 20:16

Odwołuj się, dostaniesz parę setek więcej. A nawet możesz powołać swojego rzeczoznawcę który to Ci wyceni oczywiście na więcej.
Wartość po wypadku jest zawyżona.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez Radex » 5 gru 2012, 21:33

bardzo dobrze Ci wycenili, ale odwołaj się i tak – dostaniesz więcej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez maniekizlle » 6 gru 2012, 19:18

zastanawiam się własnie nad odwolaniem.. Mazda była dla mnie osobiscie więcej warta- te godziny spedzone przy niej. boje się troche zeby po odwolaniu nie obnizyli kwoty i nie domagali się odemnie jakiegoś zwrotu wyplaconych pieniedzy.. bo chyba maja prawo po ponownej weryfikacji wycenic na mniejsza kwote..
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 mar 2011, 17:46
Posty: 24
Skąd: Szadek / Łódź
Auto: mazda 626 GF '99
2.0 16v 115KM

Postprzez Roni » 6 gru 2012, 19:20

Będziesz ją robił ?
Obrazek – Kliknij
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2010, 11:30
Posty: 691 (0/1)
Skąd: Radomsko
Auto: Mazda 626 GF 2.0 DiTD 18" – Kliknij

Postprzez Radex » 6 gru 2012, 19:34

maniekizlle napisał(a):zastanawiam się własnie nad odwolaniem.. Mazda była dla mnie osobiscie więcej warta- te godziny spedzone przy niej. boje się troche zeby po odwolaniu nie obnizyli kwoty i nie domagali się odemnie jakiegoś zwrotu wyplaconych pieniedzy.. bo chyba maja prawo po ponownej weryfikacji wycenic na mniejsza kwote..
zazwyczaj jest tak ze pierwsza wycena jest specjalnie mniejsza zeby potem ewentualnie mogli cos dorzucic, a jak klient sie nie upomni to jego strata :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez maniekizlle » 6 gru 2012, 20:56

nie ma sensu tego naprawiać, sam nie mam na to czasu a mechanik by mnie zjadł. po takim przejsciu raczej nie chcialbym już tą mazdą jeżdzić. zglosilem ubezpieczycielowi zeby pomogli mi to autko sprzedać i czekam na odzew. autko do samego konca bardzo dobrze sie sprawowało.. nawet tankowałem pelna butle gazu 30 km przed wypadkiem :) czyli – zatankowana. Świeżo po wymianie sworzni wahacza i łączników stabilizatora z przodu lewa i prawa strona.. mialem zamiar wymieniać świece i przewody ale tego nie zdązyłem i został mi nowy komplet. Autko doinwestowane ale ja już nim kilometrów nie zrobię.. :(
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 mar 2011, 17:46
Posty: 24
Skąd: Szadek / Łódź
Auto: mazda 626 GF '99
2.0 16v 115KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy