Mazda Xedos 6 CA '96
Wydaje mi się że można je wymienić bez rozbierania wnętrza bo chyba cała nagrzewnica opiera się tą gąbką widoczną na zdjęciu o ścianę grodziową a reszta wystaje już z drugiej strony. a czy da się to kupić osobno gdzieś w sklepie to nie wiem.
- Od: 9 wrz 2014, 12:43
- Posty: 27
- Skąd: Lublin
- Auto: Xedos 6
Można to zdjąć ( rozłamując na kawałki ) i założyć węże bezpośrednio na metalowe końcówki.
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2294 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
U mnie rozłamuje się na kawałki samo, Madzia wyprzedziła Twój pomysł 
Dobra koncepcja, spróbuję. Tylko muszę się upewnić, że gazownicy zostawili te parę centymetrów węża w zapasie, bo strasznie na tych sprawach oszczędzali
Dobra koncepcja, spróbuję. Tylko muszę się upewnić, że gazownicy zostawili te parę centymetrów węża w zapasie, bo strasznie na tych sprawach oszczędzali
- Od: 13 lip 2006, 16:45
- Posty: 268
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda Xedos 6 CA '96 + KL 2.5 V6
Chwalę się 
Wczoraj Mazdalena dostała nowe tarcze i klocki na tył:

Dodatkowo niedomagające miejscowo podświetlenie deski rozdzielczej zostało wymienione na diody LED. Trochę rzeźbienia, ale jest bardzo fajnie. Koniecznie muszę jeszcze jakoś "wzmocnić" świecenie diód wskazujących aktywną klimę i tryby nawiewów, bo w ciągu dnia kompletnie ich nie widać. Wystarczyłoby pozbyć się trybu przygasania tych diód w momencie załączenia świateł, ale nie mam pojęcia co za to odpowiada.

Wczoraj Mazdalena dostała nowe tarcze i klocki na tył:

Dodatkowo niedomagające miejscowo podświetlenie deski rozdzielczej zostało wymienione na diody LED. Trochę rzeźbienia, ale jest bardzo fajnie. Koniecznie muszę jeszcze jakoś "wzmocnić" świecenie diód wskazujących aktywną klimę i tryby nawiewów, bo w ciągu dnia kompletnie ich nie widać. Wystarczyłoby pozbyć się trybu przygasania tych diód w momencie załączenia świateł, ale nie mam pojęcia co za to odpowiada.

- Od: 13 lip 2006, 16:45
- Posty: 268
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda Xedos 6 CA '96 + KL 2.5 V6
Odpowiada za to 1 przewod wchodzacy w panel z tylu. Nie wiem czy dobrze pamietam ale chyba pomaranczowy
Najlepiej sprawdz miernikiem gdzie pojawia sie + po wlaczeniu swiatel. Potem wystarczy go przeciac i juz

Najlepiej sprawdz miernikiem gdzie pojawia sie + po wlaczeniu swiatel. Potem wystarczy go przeciac i juz

Sprzedam większość części do Mazdy Xedos 9 Millenii 2.5 V6 2001 2002

- Od: 16 mar 2009, 22:08
- Posty: 2049 (2/16)
- Skąd: Piotrków Kujawski
- Auto: Była Mazda Xedos 2.0 V6 KF 1994
Jest Mazda Millenia S 2.3 V6 KJ 2001
Dzięki, sprawdzę to przy odrobinie wolnego czasu.
Przy okazji, może ktoś orientuje się gdzie są bezpieczniki do ogrzewania tylnej szyby i lusterek? Jakiś czas temu przestało działać bez wyraźnej przyczyny, i za nic nie potrafię znaleźć bezpiecznika.
Przy okazji, może ktoś orientuje się gdzie są bezpieczniki do ogrzewania tylnej szyby i lusterek? Jakiś czas temu przestało działać bez wyraźnej przyczyny, i za nic nie potrafię znaleźć bezpiecznika.
- Od: 13 lip 2006, 16:45
- Posty: 268
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda Xedos 6 CA '96 + KL 2.5 V6
Panowie mam pytanie. Jestem na kupnie felg. I mam okazje kupić 17 szer. 8 cal i et 42.
Obawiam sie ze mi nie wejdą i bedą za szerokie. Montował moze ktos z was cos podobnego?
Obawiam sie ze mi nie wejdą i bedą za szerokie. Montował moze ktos z was cos podobnego?
-
wojtekklin69
Wejdą ale to nie ten dział.
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2294 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Panowie, potrzebuję na gwałt element układu chłodzenia na którym znajduje się korek ciśnieniowy przy chłodnicy. Chodzi mi o ten element na który wkręca się korek, odchodzi od niego wężyk do zbiornika wyrównawczego. Na tej części znajduje się króciec (chyba mosiężny), który u mnie jest wyłamany i został (prawdopodobnie) przez poprzedniego właściciela zapaćkany silikonem.
Teraz miałem wymienianą chłodnicę, i przy próbach złożenia wszystkiego do kupy pojawił się wyciek. Wolałbym wymienić tę część zamiast ją łatać, bo latam po 30 km autostradami i jakikolwiek kłopot z chłodzeniem urasta do rangi katastrofy
Inna sprawa że wymiana chłodnicy trwa już prawie dwa tygodnie, więc zaczynam się "lekko" denerwować...
Jeśli ktoś ma to cudo na zbyciu to będę niezmiernie wdzięczny
Teraz miałem wymienianą chłodnicę, i przy próbach złożenia wszystkiego do kupy pojawił się wyciek. Wolałbym wymienić tę część zamiast ją łatać, bo latam po 30 km autostradami i jakikolwiek kłopot z chłodzeniem urasta do rangi katastrofy
Inna sprawa że wymiana chłodnicy trwa już prawie dwa tygodnie, więc zaczynam się "lekko" denerwować...
Jeśli ktoś ma to cudo na zbyciu to będę niezmiernie wdzięczny
- Od: 13 lip 2006, 16:45
- Posty: 268
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda Xedos 6 CA '96 + KL 2.5 V6
Poniżej zdjęcie potrzebnej części:


Jest to element 15-35X wg schematu Mazdy, numer części to K817-15-35XD. Mazda życzy sobie za to około 700 zł :/

Poniżej kilka zdjęć znalezionych w internecie:


Korki mam dwa, więc nie potrzebuję.
Jeśli ktokolwiek ma to cudo na zbyciu to będę bardzo wdzięczny za informację


Jest to element 15-35X wg schematu Mazdy, numer części to K817-15-35XD. Mazda życzy sobie za to około 700 zł :/
Poniżej kilka zdjęć znalezionych w internecie:


Korki mam dwa, więc nie potrzebuję.
Jeśli ktokolwiek ma to cudo na zbyciu to będę bardzo wdzięczny za informację

- Od: 13 lip 2006, 16:45
- Posty: 268
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda Xedos 6 CA '96 + KL 2.5 V6
Kto Ci wymienia tą chłodnicę przecież to zajmuje godzinkę dla mniej wprawionego max dwie ale nie dwa tygodnie porażka .Sprawdź pocztę
krzysek71 napisał(a):Kto Ci wymienia tą chłodnicę przecież to zajmuje godzinkę dla mniej wprawionego max dwie ale nie dwa tygodnie porażka .Sprawdź pocztę
Szkoda gadać...
Najpierw dwie zamówione chłodnicy nie pasowały (rzekomo). Trzecia weszła, ale pojawił się problem z króćcem na tym trójniku. To że 20-letni plastik szlag trafił rozumiem, tyle tylko że ta sprawa powinna wyjść dwa tygodnie temu.
Dodatkowo zdiagnozowałem usterkę termostatu, ale nie ruszałem go tylko poprosiłem mechaników o potwierdzenie i ewentualną wymianę. Tylko oni sprawdzą termostat dopiero jak załatają układ chłodzenia. Na moją sugestię że przecież wystarczy temperatura, stwierdzili że w układzie musi być też ciśnienie. Za moich czasów termostat można było sprawdzić w garnku z wodą, ale to oni są fachowcami – a przynajmniej tak sądziłem ponad dwa tygodnie temu.
Jestem delikatnie poddenerwowany, bo pracuję 30 km od domu i brak auta jest, delikatnie mówiąc, uciążliwy
- Od: 13 lip 2006, 16:45
- Posty: 268
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda Xedos 6 CA '96 + KL 2.5 V6
Zmień mechanika póki czas.
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2294 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Udało mi się zdobyć uszkodzoną cześć – bardzo dziękuję Radar88, dziękuję również wszystkim którzy pomogli w tej sprawie. Dziś samochód był już na chodzie, ale...
Ku zaskoczeniu wszystkich okazało się, że termostat nie działa.
Mechanik roku :/
Ku zaskoczeniu wszystkich okazało się, że termostat nie działa.
Mechanik roku :/
- Od: 13 lip 2006, 16:45
- Posty: 268
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda Xedos 6 CA '96 + KL 2.5 V6
Heh, dobrych masz tam mechaników 
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5561 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Aktualizacja z pola bitwy 
W czwartek wieczorem odebrałem samochód z warsztatu, i do dziś zrobiłem nim około 400 km. Niby wszystko gra...
Ale tylko "niby". Płyn chłodniczy zalany pod korek (przy bloku), samochód odpalony na wolnych obrotach elegancko się grzeje, chłodnica ciepła z góry. Po osiągnięciu odpowiedniej temperatury termostat się otwiera, płyn idzie w węże i grzeje chłodnicę. Co jakiś czas odpala się wentylator na 17 sekund. Samochód może tak pracować i wszystko gra.
Tak samo mam gdy jadę do pracy – około 30 km autostrad i dróg szybkiego ruchu. Wskazówka temperatury jest dokładnie w połowie, jak za dobrych czasów. Problem zaczyna się gdy zjeżdżam z trasy i mam do pokonania około 3 km w ruchu miejskim. Wskazówka lekko się dźwiga (lekko – nigdy nie przekracza 3/4 skali), ale tego na bank wcześniej nie było.
Ma ktoś jakiś pomysł co może być przyczyną takiego zachowania? Pęd powietrza na autostradzie dodatkowo chłodzi płyn, ale skąd lekkie grzanie w ruchu miejskim, skoro wszystko działa w porządku? Po ostudzeniu silnika ilość płynu się zgadza, jest go pod korek. Ogrzewanie przez cały czas działa tak jak powinno, niby absolutnie wszystko gra. Niestety nie jestem w stanie osiągnąć tego efektu na postoju obserwując zachowanie instalacji.
Mechanicy pozbyli się płynu chłodniczego w bloku silnika "wydmuchując" go kompresorem. Czy jest możliwe że zapieprzyli mi pompę wody (mającą półtora roku) marasem, i teraz nie ma wymaganej wydajności? Nic innego nie przychodzi mi do głowy...
W czwartek wieczorem odebrałem samochód z warsztatu, i do dziś zrobiłem nim około 400 km. Niby wszystko gra...
Ale tylko "niby". Płyn chłodniczy zalany pod korek (przy bloku), samochód odpalony na wolnych obrotach elegancko się grzeje, chłodnica ciepła z góry. Po osiągnięciu odpowiedniej temperatury termostat się otwiera, płyn idzie w węże i grzeje chłodnicę. Co jakiś czas odpala się wentylator na 17 sekund. Samochód może tak pracować i wszystko gra.
Tak samo mam gdy jadę do pracy – około 30 km autostrad i dróg szybkiego ruchu. Wskazówka temperatury jest dokładnie w połowie, jak za dobrych czasów. Problem zaczyna się gdy zjeżdżam z trasy i mam do pokonania około 3 km w ruchu miejskim. Wskazówka lekko się dźwiga (lekko – nigdy nie przekracza 3/4 skali), ale tego na bank wcześniej nie było.
Ma ktoś jakiś pomysł co może być przyczyną takiego zachowania? Pęd powietrza na autostradzie dodatkowo chłodzi płyn, ale skąd lekkie grzanie w ruchu miejskim, skoro wszystko działa w porządku? Po ostudzeniu silnika ilość płynu się zgadza, jest go pod korek. Ogrzewanie przez cały czas działa tak jak powinno, niby absolutnie wszystko gra. Niestety nie jestem w stanie osiągnąć tego efektu na postoju obserwując zachowanie instalacji.
Mechanicy pozbyli się płynu chłodniczego w bloku silnika "wydmuchując" go kompresorem. Czy jest możliwe że zapieprzyli mi pompę wody (mającą półtora roku) marasem, i teraz nie ma wymaganej wydajności? Nic innego nie przychodzi mi do głowy...
- Od: 13 lip 2006, 16:45
- Posty: 268
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda Xedos 6 CA '96 + KL 2.5 V6
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości