Przepraszam was za ciszę pod tematem – mimo wielu ambitnych planów ich wykonanie okazało się nie mieć dalszego sensu – okazało się że pod barankiem w tylnych nadkolach rdza przeżera blachę na wylot. Auto sprzedaję na części jako silnik na kołach którym można się przejechać i sprawdzić jego działanie – wątpię że ktokolwiek będzie chciał poświęcać tyle czasu na naprawy blacharskie.
Jeśli znacie kogoś kto potrzebuje części – czy karoserii i silnika to możecie przekazać dane do mnie, sprzedam za bezcen – a z obecnym przeglądem i ubezpieczeniem jeszcze można nią pojeździć następny rok.
Z kolei jeśli o mnie chodzi, znajdziecie mnie jeszcze na forum, ale w dziale Mazdy RX8
Przy okazji muszę przeprosić Julka za brak odzewu z mojej strony – miałem wziąć lusterka, ale najpierw wypadł mi wyjazd za granicę, a później odkryłem problemy blacharskie z którymi już nie dam sobie rady.