PeKa napisał(a):domeną lekkomyślności
zarządcy drogi?

Bo nie wszędzie jest sens stawiania znaku "obszar zabudowany" kiedy nie widać żadnych zabudowań a jednak stoją na zapas. Często nawet jest 50 tam gdzie pas jezdni od chodnika dzieli 4metrowy rów... a tam gdzie drzewa rosną 0,5m od asfaltu + dzikie zwierzęta już jest "niezabudowany" i prędkość dozwolona 90

to już nie jest lekkomyślność?

Chodziło mi tylko o to że takie prędkości grożą utratą prawka ale innych szczególnych zagrożeń brak. Prędkość dostosowujemy do możliwości drogi a nie na siłę do znaków.
Ja bym nie stawiał krzyżyka od razu na kimś kto osiągnął prędkość 140 w tzw. zabudowanym.
