Mazda 626 GF FS '01 sedan

[jurand]

ja do czyszczenia zdejmuję tylko rurę tą plastikową i nie odkręcam od kolektora. szczoteczka do zębów i mocne plecy się przydają

OK, ale potem ten syf wciągasz odkurzaczem

[sebekle]

nie. leci gdzieś z benzyną przez kolektor

[jurand]

Aaaaaaaaa...!

[ZdzichuZ]

Chyba jednak wolę ściągnąć przepustnicę i na spokojnie to zrobić

Dostałem odpowiedź z Auto-Flesz w Lubiczu odnośnie kosztów instalacji. I takie zestawy zaproponowali:

Sterownik / Reduktor – dopasowany do mocy auta / Wtryskiwacze – dopasowane do mocy auta

STAG 200 GOFAST / AC R02 / VALTEK TYP 32 --- 2600 złotych
STAG 200 GOFAST / AC R02 / AC W01 --- 2800 złotych
STAG 200 GOFAST / AC R02 / AC W02, AC W03, HANA lub BARRACUDA --- 2900 złotych
TECH 224/ AC R02 / AC W02, AC W03, HANA lub BARRACUDA --- 3000 złotych
STAG 4 QBOX BASIC / AC W02, AC W03, HANA lub BARRACUDA --- 3000 złotych
STAG 4 QBOX PLUS / AC R02 / AC W02, AC W03, HANA lub BARRACUDA --- 3200 złotych
LANDI RENZO OMEGAS / LI02 / MED --- 3600 złotych
PRINS VSI-2.0/ REDUKTOR VSI / KEIHIN KN9 --- 4600 złotych

[Sonek]

A z tą tapicerką duży problem? Bo jak to oglądałem to nie miałem pomysłu, dużo chyba rzeczy trzeba rozebrać.

Co do LPG to mamy to zubożenie mieszanki więc dobrze by było gdyby sterownik to ogarniał.

[ace-mati]

Fajna Mazda widać, że zadbana. Co do instalacji lpg to myślę, że już druga i trzecia opcja jest ok. Tylko cenowo to dość drogo wychodzi. W mojej okolicy taki set da się założyć poniżej 2400 z wlewem pod klapką...

[sebekle]

Aaaaaaaaa...!

a co w tym strasznego? przecież to tylko nagar z oleju. piachu tam nie ma. zobacz jak kolektor potrafi wyglądać. syf w przepustnicy to pikuś

[jurand]

To w ten sposób operację najlepiej wykonać po wymianie wydechu!
Jak to wszystko silnik wypluje, zamuli wydech, przejdzie metaliczny dźwięk i będzie jak znalazł!

[ZdzichuZ]

A z tą tapicerką duży problem? Bo jak to oglądałem to nie miałem pomysłu, dużo chyba rzeczy trzeba rozebrać.

Co do LPG to mamy to zubożenie mieszanki więc dobrze by było gdyby sterownik to ogarniał.

Trzeba odkręcić wieszak na trójkąt i wypiąć spinki do tapicerki. 2 minuty roboty.

[ZdzichuZ]

No i auto sprzedane. 5,5 roku i 38 tys. km wspólnej jazdy. Fajnie się jeździło, auto oszczędne, z fajną skrzynią, szybkie powyżej 3,5 tys. obrotów, wygodne. Ale jednocześnie mimo inwestowania sporych sum w mechanikę i blacharkę, ciągle mające problem z rudą, głośne powyżej 120 km/h i słabo wytłumiona praca zawieszenia. Przyspieszenie 100 – 140 km/h też już mi nie wystarczało. Drzwi, ranty nadkoli tył, również tak głupie miejsca jak słupek na wysokości głowy kierowcy. Jak dziś zobaczyłem, że na środku nadkola od strony pasażera obok anteny elektrycznej jest wychodząca od środka rdzawka wielkości główki od szpilki, to postanowiłem, że jednak czas ją sprzedać. Kupił chłopak, który jakiś czas temu zrobił prawko, pojęcie o motoryzacji bliskie zeru... Jadąc z nim na jeździe próbnej czułem się jak instruktor nauki jazdy. Jakoś wrócił do domu, więc oby mu auto służyło.

Proszę jeszcze o nie zamykanie tematu, wrzucę ostatnie pamiątkowe zdjęcie jak wrócę z pracy.
Swoją drogą – pod pracą go kupiłem w lutym 2013, pod pracą go sprzedałem.

[Beny]

I czym teraz będziesz jeździł?

[ZdzichuZ]

Patrząc na relację kasy jaką ładowałem w auto do przebiegu, to nie wiem czy nie przerzucę się na komunikację i rower A jak już to raczej nie Mazda, za dużo użerania się z rudą. Może Volvo S40 / V50? Może Laguna II FL? Może Clio III... nie wiem. Coś mocniejszego i bez problemów z rudą. Myślałem o leasingu czegoś nowego. Muszę to przeliczyć.

[ZdzichuZ]

No i jeszcze tylko pamiątkowe foto. I to by było na tyle.

[Matthew90]

A ja właśnie tyle co zakupiłem takie cacuszko 2.0 136 koni wersja exclusive – mając Xedosa z 2.5 pod maską.Rok szukałem dobrej sztuki. Po prostu lubię GFkę, dynamika znacznie mniejsza od Xeda szczególnie powyżej stówy ale do stówy ciśnie całkiem żwawo. Potrzebowałem czegoś dużego, ładnego i oszczędnego, ze sprawną klimą- a nie cytuję " sprawna, ale do nabicia"... a wydawać ponad 3 klocki na LPG do Xedosa mi po prostu szkoda. Za ładnie utrzymaną 626 dałem 5200zł, oczywiście trochę jest do zrobienia ale dużo też jest zrobione. Pozdrawiam

[ZdzichuZ]

Czyżby tą czarną hatchback, byłe auto Radexa? Cena 5200 to i tak dość dużo, obecnie najdroższa GF za 8 stoi, ale nie ma się co oszukiwać, to 2 x tyle co te auta są warte. Ja po prawie 2 tygodniach od sprzedaży żałuję jednego – że nie zdecydowałem się na ten krok dużo wcześniej przy pierwszym chętnym. Kusi mnie teraz kupić na rok Xedosa 9 w 2.5 manualu przed ostatnim liftem, ale to będzie też już stare, zardzewiałe zapewne i wymagające inwestycji. A bujać się z awariami wynikającymi z wieku, rdzą w aucie z jakby nie patrzeć poprzedniej epoki, to nie wiem czy warto tylko dla spełnienia jakiegoś małego motoryzacyjnego marzenia o V6 z japońskim rodowodem. Chyba jednak spasuję i ogarnę na wiosnę leasing nowej Astry / Ceeda / i30, albo Clio kombi.
A moderatora proszę o zamknięcie tematu

[Matthew90]

Co kto lubi. Mnie mój Xedos z 93 roku zawiezie wszędzie bez zająknięcie a i wygląda dobrze. Co do ceny 5200 za Gf, to zależy za jaką. Egzemplarz bez widocznej rdzy, z instalacją gazową i sprawną klimą to nie jest zła cena skoro po 4 tys. ludzie wołają za szroty. Wiem, bo nie jedną oglądałem. Ta Gfka nie jest od Radexa:)