
Mazda 626 GD RF7 '91r 2.0D sedan
Witajcie
Kuuuupa czasu minęła od ostatnich wpisów.. duuuuużo rzeczy się działo z autem. Poczynając od wyciągania motoru, stłuczkę, wycieczkę do Amsterdamu, czy też przejażdżkę po torze Nurburgring
Niedawno strzeliło mi wspólne 60 tysięcy kilometrów
. W najbliższym czasie, postaram się zebrać fotki i opisać "paroma" słowami, ostatnie półtorej roku
.
Kuuuupa czasu minęła od ostatnich wpisów.. duuuuużo rzeczy się działo z autem. Poczynając od wyciągania motoru, stłuczkę, wycieczkę do Amsterdamu, czy też przejażdżkę po torze Nurburgring
Niedawno strzeliło mi wspólne 60 tysięcy kilometrów
https://www.instagram.com/p/CHWLt1BHR2D/
pojechała w świat!
jako dawca serduszka do 626 GC.
7 lat razem, +105 tysięcy kilometrów. Mase tripów po Polsce jak i zagranicy. Dużo miłych chwil, parę chwil grozy, parę kolizji. Wiele spotów, zlotów. To wszystko zostanie w mojej głowie i na zdjęciach
"..trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść.."
niepokonanym

pojechała w świat!
jako dawca serduszka do 626 GC.
7 lat razem, +105 tysięcy kilometrów. Mase tripów po Polsce jak i zagranicy. Dużo miłych chwil, parę chwil grozy, parę kolizji. Wiele spotów, zlotów. To wszystko zostanie w mojej głowie i na zdjęciach
"..trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść.."
niepokonanym
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: michtal18 i 1 gość