zabas85 napisał(a):Ja jeszcze nie wsadziłem kolego ale kolega Jey co możesz zobaczyć w jego temacie bez problemów wsadził 17x7 czy też 7,5
i to przy obniżonym zawieszeniu wiec da sie bez problemów wsadzić 17' a czy 18' da? kiedyś sprawdze na razie odkładam ten eksperyment na dalszy plan po konsultacjach z żonką
Czując się w pewnym sensie wezwany do odpowiedzi
Dokładnie w mojej premacy założone są felgi o rozmiarze: średnica: 17", szerokość: 7", ET 42
Barsliw napisał(a):A jaki kapec do tych 17 przypasować ? 205/45?
...na te felgi zapodałem opony o rozmiarze 205/45/17 – i jeździ się ok.
Jeśli ktoś myśli o 18" do premacy, to aby to wcisnąć w nadkole trzeba tak dobrać rozmiar felgi (szerokość i ET) jak i opony, aby tylne koła nie ocierały o podstawę kielicha amora. Np. w zimówkach jakich używam o rozmiarze 185/65/15 ta odległość to raptem kilka mm. (zdjęcia w moim temacie na str. 2).
Myślę, że 205/40/18 – byłby optymalny – choć jak dla mnie taki profil to już lekki hardcor
...i bez obniżenia (potocznie: gleba) będzie "koza"
Samo obniżenie nie ma wpływu na wyżej wspomnianą odległość między kołem a kielichem – ta pozostaje stała – wiadomo obniżamy na sprężynach (+ ewent. amory), a te są nad kielichem.
Z szerokością felgi (tym samym i opony) też nie możemy przesadzić, bo grozi to ocieraniem boku opony o rant lub o wewnętrzną część nadkola – zwłaszcza przy większym obciążeniu lub jazdy na zakrętach (przechył nadwozia), to samo tyczy się wielkości ET, która musi się utrzymać w pewnych granicach.