Mazda Premacy Exclusive CP FP 1840ccm 114KM 2000r

CW / CR / CP / LW / LV

Postprzez damage.inc » 27 mar 2014, 21:30

Z góry się nie da, bo musiałbym ją wykręcić, a zdjęć przed montażem nie zrobiłem. Spróbuje znaleźć jakieś zdjęcie w necie i pokażę na tym przykładzie co i jak odciąłem.

Edit: tak mniej więcej wygląda rozpórka od MX-3 dopasowana do Premacy.
Trzeba było również otwory trochę przerobić, znaczy się zrobiłem tzw. fasolki, ponieważ premacy ma o około 1cm większy rozstaw kielichów.
Prowadzenie poprawiło się dość znacznie, sprawdzałem na rondzie, na którym Premacy zawsze wyjeżdżała przodem, podsterowność była znaczna, obecnie bardziej tył wyjeżdża – czyli coś tam dała rozpórka.
Załączniki
rozp mx-3.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Postprzez Jey » 2 kwi 2014, 07:36

Czyli mam rozumieć, że teraz rozpórka po każdej stronie kielicha jest mocowana tylko do 2 śrub?
Co do samej długości i ukształtowania rozpórki (jej profilu, krzywizny) nic nie musiałeś dodatkowo przerabiać, wystarczyło zrobić tylko to co podałeś i pasuje?
Rozpórka nie przeszkadza w np. czynnościach obsługowych, np. dostęp do bezpieczników, ewentualny demontaż akumulatora itp.?
Moja Mazda PREMACY SPORTIVEblack and white z dodatkiem orange
viewtopic.php?f=313&t=138901
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lip 2012, 11:25
Posty: 232 (0/1)
Auto: Mazda PREMACY SPORTIVE CP 131KM, 2001

Postprzez damage.inc » 4 kwi 2014, 15:31

Tak, jest mocowana do dwóch śrub, podobnie jak w 323F BJ. Trochę ją podginałem, ponieważ byłą bardzo nisko nad klemą od Akumulatora, obecnie jest około 5mm ponad klemą – akumulator można wymontować, po odkręceniu obudowy filtra, czyli w zasadzie nic się nie zmieniło. Pod drugą śrubę (tą w głębi) podłożyłem podkładki, grubości około 5 mm, żeby wyrównać poziom. Wymieniłem śruby na takie które maja gwint od początku, ponieważ oryginały są z niepełnym gwintem, a że doszła rozpórka , to wolałem być pewien mocowania amortyzatorów :)
A zaglądałeś kiedyś pod maskę Premacy, że pytasz o bezpieczniki ? ;P

Dopisano 4 kwi 2014, 17:46:

Poprawiłem dzisiaj fabrykę, montując uchwyt do rolety od Opla Omegi – przydatny i użyteczny dodatek.
Na klapę bagażnika trafiła listwa chromowana – tak było fabrycznie, ale musiałem listwę zdjąć przy wymianie klapy.
Załączniki
rozporka2.JPG
rozporka8.JPG
rozporka7.JPG
rozporka5.JPG
rozporka4.JPG
rozporka3.JPG
uchwyt4.JPG
listwat1.JPG
list_facktory.jpg
Fabryczna listwa na starej klapie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Postprzez johnny_ » 9 kwi 2014, 15:15

Gdzie dostałeś tą rączkę do rolety i powiedz mi za ile? Bo ja szukam po allegro i nie mogę kurde nigdzie znaleźć aż zastanawiam się nad kupnem całej rolety od omegi i zabrania sobie tylko rączki ;p
One way...one love...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2013, 16:05
Posty: 222 (5/0)
Skąd: Gorzów Wlkp.
Auto: Mazda Premacy 2.0 DiTD 101KM '01

Postprzez tomek99mazda » 9 kwi 2014, 16:53

Widzę że kolega też miałeś pęknięty wąż od dolotu powietrza ja miałem podobny problem silnik chodził jakby zawór było słychać
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2011, 20:01
Posty: 62
Skąd: Gostyń
Auto: Premacy 1,8 16 v 101 Km 99r

Postprzez damage.inc » 9 kwi 2014, 20:58

johnny_ napisał(a):Gdzie dostałeś tą rączkę do rolety i powiedz mi za ile? ...


Rączkę wytargałem od sąsiada, posiada dwie Omegi, w tym jedna służy jako dawca :)

tomek99mazda napisał(a):Widzę że kolega też miałeś pęknięty wąż od dolotu powietrza...


Rurę dolotu zakleiłem dość dawno. Chciałem kiedyś przyjżec się przepustnicy i rozbierając dolot zauważyłem, że rura jest popękana. Nie było jeszcze dziur na wylot, ale profilaktycznie zakleiłem taśmą.
Zastanawiałem się nad produktem Tedgumu,
Obrazek
ale puki co jest ok, ale gdyby coś, to mam namiar na sklep w którym można dostac rurę za 105zł plus przesyłka:
Tedgum 00392206
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Postprzez damage.inc » 14 kwi 2014, 14:33

Ustrzeliłem sześc jedynek, ale niestety żaden bilon nie wysypał się z pod kierownicy <faja>
Załączniki
Zdjęcie0024.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Postprzez damage.inc » 6 maja 2014, 22:05

DLR trafiły na zderzak. Długo zastanawiałem się czy warto, a jeśli tak, to jakie i gdzie zamontować. Wybór padł na elastyczne, ponieważ ciężko coś dopasować do kształtu zderzaka – a trafiły w miejsce pomiędzy listwą w zderzaku i halogenami. Nie było łatwo zamontować, bo akurat w tym miejscu znajduje się element pasa przedniego do którego jest przykręcony zderzak.
Plus po kluczyku pociągnąłem z puszki bezpieczników w kabinie, a dokładnie podpiąłem bypass pod bezpiecznik od tylnej wycieraczki. Podobny bypass chciałem podpiąć w skrzynce pod maską, aby mieć impuls włączania świateł postojowych, ale ostatecznie zrezygnowałem, ponieważ obudowa jest za nisko nad bezpiecznikami i nie zamykała się, więc podpiąłem się pod przewód (zielony) od postojówki prawej, w zasadzie przy samej żarówce. Prawej dla tego, bo jest tam więcej miejsca. Plus po zapłonie w kabinie dlatego, bo nie chciałem podpinać się pod przekaźnik w skrzynce pod maską. Trzeba było odkręcić nadkole lewe, ale 20 minut w tą czy tamtą nie robi różnicy. A przewód pociągnąłem poprzez korek obok wiązki przewodów idących z kabiny pod maską. Korek nawierciłem, wsadziłem przewód i uszczelniłem.
Załączniki
drl-01.jpg
drl-02.jpg
drl-04.JPG
drl-03.jpg
drl-05.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Postprzez manwe » 7 maja 2014, 15:02

mnie się nie podobają takie ledy, wolę rozwiązanie wyglądające bardziej jak oem ale z drugiej strony ciężko było coś tu wykombinować więc ogólnie nie jest źle :) za to kawał roboty wykonałeś :)
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2014, 19:07
Posty: 59 (1/0)
Auto: Mazda Premacy 1.8

Postprzez Nightfall » 10 maja 2014, 16:24

Dobra robota i wykonanie <spoko> Mi sie tam takie rzeczy podobaja :D
Nightfallówna
Dum Spiro Spero.....
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 11 lut 2013, 21:32
Posty: 4111 (138/173)
Skąd: Gorzów Wlkp.
Auto: Mazda 6,kombi ,2006 rok, 2.0 diesel, Dpf out,chiptuning 130 KM/363 Nm,Phantom Blue

Postprzez tomek99mazda » 10 maja 2014, 20:19

Same jedynki czyli mazdzinka dotarta hehe
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2011, 20:01
Posty: 62
Skąd: Gostyń
Auto: Premacy 1,8 16 v 101 Km 99r

Postprzez damage.inc » 17 maja 2014, 15:49

manwe napisał(a):wolę rozwiązanie wyglądające bardziej jak oem...

ja też, ale w tym przypadku jest tylko jedno wyjście – wywalenie halogenów i wstawienie zaślepek z wmontowanymi lampami dziennymi. Niestety wywalenie halogenów nie wchodziło w grę, bo zdarza mi się ich używać.
No i jest jak jest ;P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Postprzez damage.inc » 10 wrz 2014, 20:24

Na ostatnim przeglądzie wyszło mi, że lewy przód hamuje słabiej od prawej strony. W końcu się zebrałem rozkręciłem zacisk, no i okazało się, że przy ostatniej wymianie klocków w Berlinie (jakieś 4 lata temu) ktoś przyszczypnął osłonę tłoczka jak i osłonę prowadnicy (tej z inbusem).
Ogólnie muszę przyznać, że rozebranie zacisku i ewentualna wymiana klocków to totalna prościzna.
Zamówiłem zestaw naprawczy do zacisku, rozebrałem wyczyściłem z korozji kanałek osłony tłoczka, tłoczek przeleciałem papierem 1500 (tłok nie miał wżerów, ale smar był już czarny i twardy, więc pewnie była to ostatnia chwila przed skorodowaniem tłoka) a następnie umyłem, przedmuchałem, zmontowałem, zamontowałem i hula. Całość operacji to około godzina czasu, wraz z odpowietrzeniem. Po odpowietrzeniu poziom płynu spadł o około 2cm poniżej FULL, więc jest jeszcze spory zapas, a że zamierzam wymienić cały płyn w układzie hamulcowo – sprzęgłowym, to się tym nie martwię. Przewód hamulcowy zaciskałem kilka centów od zacisku, po uprzednim wciśnięciu tłoczka, aby jak najmniej płynu było w zacisku.
Tłok z zacisku wydmuchałem sprężarką, trzeba uważać na palce, podkładałem kawałek drewnianej listewki, a nie palce – jak gość z filmiku poniżej na którym się wzorowałem. Osłonę zakładałem tak jak gość na filmie, jest to łatwiejszy sposób niż włożenie osłony najpierw do zacisku a potem wciskanie tłoka.
Przesmarowałem też prowadnice klocków smarem grafitowym a nie miedzianym, jak to zawsze robiłem (skłoniła mnie do tego lektura "Obsługi układów hamulcowych" – plik załączony)
Do tłoka poszedł smar biały, oryginał z fabryki w której produkują zaciski do BWM, Fiata i innych.

Załączniki
obsługa układów hamulcowych.pdf
(1.42 MiB) Pobrane 178 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Postprzez damage.inc » 1 paź 2014, 20:23

Płyn wymieniony. Miałem do dyspozycji urządzenie podciśnieniowe do wymiany płynu, ale jak to zwykle bywa, lepsze wrogiem dobrego. Wymiana zajęła jakieś 45 minut, przy pomocy "Małżonki" . Z zestawu do odpowietrzania podciśnieniowego przydała się butelka dostarczająca płyn do zbiorniczka, no i podziękowanie dla projektanta z Mazdy za wyjmowaną część podszybia. Dodam, że po przeczytaniu wielu odpowiedzi na różnych forach, zacząłem wymianę od przedniego lewego, później prawe przednie, następnie lewe tylne i lewe prawe na końcu. Przy każdym kole był włączany zapłon na kilka sekund (wskazówka Jaksy dotycząca odpowietrzania ABS). Na koniec wymiana płynu w układzie sprzęgłowym i tutaj niespodzianka, płyn był w najgorszym stanie, czarny jak smoła, a dla porównania w układzie hamulcowym tylko o ton ciemniejszy od nowego ( a ostatnio był wymieniany w 2002 roku).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Postprzez Nightfall » 16 sie 2015, 22:13

Milo cie było zobaczyć ostatnio na mieście :D
Pięknie się furka prezentuje <serduszka>
Do zobaczenia kolejny raz papa
Nightfallówna
Dum Spiro Spero.....
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 11 lut 2013, 21:32
Posty: 4111 (138/173)
Skąd: Gorzów Wlkp.
Auto: Mazda 6,kombi ,2006 rok, 2.0 diesel, Dpf out,chiptuning 130 KM/363 Nm,Phantom Blue

Postprzez damage.inc » 30 sie 2015, 16:21

I wzajemnie :)
Robiłem zakupy przed wyjazdem do Cro. Madzia przeleciała pół europy bez problemów, nawet spalanie na całej trasie wyszło przyzwoicie jak na prędkości autostradowe i góry – 7,4 l/100km.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Postprzez Domelek » 30 sie 2015, 19:39

No to elegansio spalanko na trasie z załadunkiem – a gdzie w Cro byliście ? my w tym roku odpuściliśmy ze względu na małą – ale rodzinka właśnie dziś wróciła tym razem byli na północy ale mówią że jednak Dalmacja nie do pobicia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sty 2014, 19:48
Posty: 326 (0/4)
Skąd: Szczecin
Auto: 2002 Premacy 1.8 ma 101 koniów na benzynę, ubrana w Lodowcowy Błękit vel"Mrufka"

Postprzez damage.inc » 4 wrz 2015, 18:16

Dalmacja – Brela :) Byłem piąty raz w Cro – Dalmacja najładniejsza część Chorwacji, tylko trochę daleko(1650km). Spalanie też mnie zaskoczyło, oczywiście pozytywnie, przyczyną niskiego spalania była również jakość paliwa austriackiego i chorwackiego, po zalaniu zbiornika w Austrii mazda zaczęła zupełnie inaczej jechać.
Do Cro jechałem przez Niemcy, Austrię, w Słowenii omijałem autostradę, na bramkach w Cro płaciłem kartą, patrząc na tych co wolą gotówką, to naprawdę się dziwię – zyskałem kilka ładnych godzin wjeżdżając na płatność kartą. Droga powrotna przez Czechy – Wrocław. Tragedia, nigdy więcej :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Postprzez Domelek » 5 wrz 2015, 09:51

No my do tej pory też Dalmacje zaliczaliśmy 2 razy Pisak i Krvavica i za rok albo dwa tam wrócimy jak mała podrośnie bo w tym roku żle zniosła pierwsze swoje upały i daliśmy spokój. No co do paliwa to bez dwóch zdań tam i po drodze benzyna jest lepsza, czasem tankuję u niemca i też jest lepiej. Bramki i wszystkie opłaty robi się kartą a najlepiej jak ktoś ma PEKAO bo grupa Unicredit to wiodąca sieć banków w Cro i nie płacisz dużych prowizji i przewalutowań jak jesteś w Unicredit – przynajmniej tak było pare latek temu ze bardzo korzystnie wychodziło płacenie kartą wszędzie. No a autostrada w Słoweni to majstersztyk hyhyhy ale nie chciało mi się nigdy jej omijać. Przez Czechy to raz jechaliśmy do Cro ale na dwa razy z nocowaniem w Czechach i fakt słabo było.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sty 2014, 19:48
Posty: 326 (0/4)
Skąd: Szczecin
Auto: 2002 Premacy 1.8 ma 101 koniów na benzynę, ubrana w Lodowcowy Błękit vel"Mrufka"

Postprzez damage.inc » 6 wrz 2015, 10:19

Sprawdziłem stan oleju po podróży i nic nie ubyło, jak na dość ciężką trasę, to pozytywna wiadomość:)
Po drodze mieliśmy małą przygodę z samochodem znajomych – Passat 1,9 TDI 2006r, w drodze powrotnej kilkanaście kilometrów po wyruszeniu sterownik odłączył im turbo, na szczęście miałem ELM 327, podpiąłem pod kompa, skasowałem błąd i wszystko wróciło do normy :) A mieli już wizję lawety przed oczami.

Na zdjęciu, światła w tle za wieżą kościoła to Pisak :)
W Pisaku spędzałem wakacje w 2000 r :)
Załączniki
IMG_2478 (Large).JPG
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2011, 22:59
Posty: 291 (0/4)
Skąd: Okolice Sulęcina
Auto: Premacy FP 1840, 114km 2000r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy