zabas85 napisał(a):Ale wiesz Jey'u – Advan Racing vel obecnie Japan Racing i podobne też były nazywane tanimi, chłamowatymi podróbami Drag Racingów a te zaś były podróbami ROTA... Advany miałes. Pokrzywiłeś je ?
Ja miałem 6 lat moje od nowości Advany w Hondzie i owszem – od nowości dużo odważników tam było ale nic a nic je nie skrzywiłem na naszych co raz lepszych drogach
Ja jak zamawiałem moje Advany to koleś ciągnął je kontenerami dla Civicklubu od producenta z Chin, dlatego nawet mielismy partie z jednym rozstawem śrub a nie jak wszystkie inne z dwoma. Dlatego wiem że w tej fabryce były klepane Advany, Dragi i Roty. Advany były najtansze bo mniej utytułowana wtedy była "marka"
Ja bym tych felg nie skreślał. Liczy sie też waga no i kwestia poczytania na necie opieni. Każda fele zajedziesz a ludzie na Racingach i Dare śmigaja. Co innego felga do daily car;a a co innego do torowego/ wyścigowego/ rajdowego/ driftogruza
sorry za OT
Eeee kolega bardzo dużo faktów pomieszał
"advan racing" o których mówisz to są podróbki wzoru oryginalnych japońskich felg Advan Racing, marki felg Yokohamy produkowanej od kilkudziesięciu lat. Drag Racingi nie były podróbkami Roty, tylko jak każda wymieniona marka skopiowanym wzorem od kogoś tylko wykonanym w różnej jakości, stąd "advany" z chin kosztują 1700, a Roty 3000. "Advany" to były na co drugim Civicu w Polsce swego czasu, a marki to chyba nawet żadnej nie miały bo nie było potrzeby wymyślać dużego marketingu jak w przypadku Japan Racing, bo i tak rozchodziły sie jak ciepłe bułeczki.Jeśli chodzi o właściwy temat jak szukasz ciekawego koła nie ma co się bać Japan Racing, masz dystrybutora w PL w razie gwarancji, jeździ ich bardzo dużo w Polsce i nie słychać o jakiś wiekszych problemach z jakością, a ta na pewno się poprawiła odkąd pojawiły się na rynku.
) i oklejam grill. Poluje jeszcze na końcowy tłumik Remus komorowy bo oryginalny mam jeszcze dobry ale w środku dzwonią jakieś farfocle więc najprawdopodobniej zrobi out. Co do felg to planuje nowe na przyszły sezon i tak jak radzicie odpuszczę chińszczyznę poszukam czegoś firmowego zimą. Chodzi mi jeszcze po głowie wymiana podświetlenia zegarów na coś mocniejszego ( w tym samym kolorze) bo białe tarcze podświetlone oryginalnym światłem przy szarówce na dworze są praktycznie niewidoczne no i wskazówki blaskiem nie powalają a ja lubię mocno i przejrzyście podświetloną szafę:D
ha
też wożę dzieci i jego dźwięk nie przeszkadza podczas nawet dalekich podróży 
