Mazda 323S BA '94 1.5 Z5

BJ / BA / EC / BG / BF / BW / BD / BV

Postprzez seler1500 » 5 sty 2023, 19:50

Cześć!
Niedawno nabyłem taką Madzię z przebiegiem 294k

Obrazek

Z grubsza o autku:
kupiłem jako niesprawne i zaniedbane- ostro ślizgające sprzęgło, stare płyny itp.
> klima;
> abs;
> wspomaganie kierownicy;
> dziura we wnęce bagażnika;
> ciągłe problemy z zalewaniem sprzęgła olejem;
> zaskakująco mało rdzy jak na wiek;
> zaskakująco mały pobór oleju jak na Z5 (100-150/1000 km);
> zaskakująco małe spalanie jak na Z5 (średnie 6,7/100 na trasie 130-170 km/h);
> jakieś radyjko JVC (w audio się za bardzo nie zagłębiam, nie moja bajka).

Tuż po zakupie podstawowy serwis:
> świece
> regeneracja altka (nowe łożyska, przetoczenie komutatora, nowy regulator)

Obrazek

> akumulator
> sworznie wahacza, gumy wahaczy, gumy stabilizatora, końcówki drążków, gumy maglownicy
> olej silnikowy (mobil 2000 x1 10w40)
> filtry powietrza, oleju, paliwa (filtron)
> płyn hamulcowy (K2 dot4), chłodniczy, olej w skrzyni, olej wspomagania (ATF2D) – wszystkie układy przepłukane do uzyskania czystego płynu/oleju
> usunięcie korozji wszędzie, gdzie coś odkręcałem (głównie komora silnika, ale też np. mocowania ramek tablic)
> czyszczenie wtryskiwaczy, przepływomierza, przepustnicy, zaślepienie obwodu ssania bimetalicznego (i tak jest programowe do ~1100 obr)

Obrazek

Pojeździłem ze ślizgającym się sprzęgłem aż do ~297k, aż uznałem, że dość.

Obrazek

Zająłem się głównym problemem autka, czyli wycieki oleju i zalane olejem sprzęgło.
Wydawało mi się, że pomyślałem o wszystkim – zmieniłem uszczelniacz wału, oddałem skrzynię do regeneracji, zdjąłem, wyczyściłem i uszczelniłem miskę olejową, nowa uszczelka pokrywy zaworów, nowy o-ring aparatu zapłonowego, nowe wszystkie podkładki miedziane czujników, korków itp...
Sprzęgło – komplet od LUK (tarcza, docisk, łożysko wyciskowe)

Obrazek

Do ustawienia tarczy sprzęgłowej wydrukowałem sobie prosty przyrząd.
https://www.thingiverse.com/thing:3810442
łożysko koła zamachowego (pilotujące skrzyni) – koyo
uszczelniacze, uszczelki – corteco
olej przekładniowy – k2 gl-5 75w90
W międzyczasie zmieniłem kilka dupereli typu przewód masowy (dorobiłem sobie nowy 2x16 mm2 SiF), zestaw montażowy klocków przód (bolce trzymały się na jednej sprężynce), zregenerowałem prowadnice zacisków, zmieniłem przewód elastyczny wysprzęglika jak i sam wysprzęglik (TRW). Przy zdejmowaniu półosi zauważyłem uszkodzoną gumę przegubu zewnętrznego, wszystko wymyłem, nasmarowałem i zamknąłem nową gumą (chińczyk "JPN").

Obrazek

Przeguby o dziwo jeszcze wszystkie oem. Padł prawy przedni amortyzator, kpl używanych kolumn za 100 zł załatwił temat.

Niedawno Mazda zaliczyła traskę łącznie 2600-2700 km, przed wypadem wleciały wyrwane za 200 zimówki wraz z felgami (swoją drogą, w całkiem niezłym stanie jak na cenę)

Obrazek

oraz zrobiony od nowa układ wydechowy z tego, co było pod ręką (tłumik środkowy z 323s, dwa tłumiki środkowe z civica, plecionka 200 mm z Inter-cars, kilka nowych wieszaków). Na szybko zrobiony wydech mocno zdławił silnik.
Przy okazji test na niemieckiej autobahn :)
Obrazek

Niestety ~3kkm po naprawie Madzia przypomniała mi, że zapomniałem uszczelnić górną miskę olejową (jedyne czego nie ruszałem, sądziłem, że olej leje się z uszczelniacza wału). Na dniach będę drugi raz zrzucać skrzynię, wszystko wyczyszczę, uszczelnię górną miskę, zmienię tarczę sprzęgła.


Z grubsza większość usterek udało się "ogarnąć", autko sprawne, jeździ się przyjemnie i zaskakująco wygodnie. Z mniejszych usterek zostało:
> przepalone żarówki podświetlenia na desce rozdzielczej;
> zużyte hamulce – jeszcze w pełni sprawne, przeszły przegląd (chcę zregenerować "wszystko" tzn nowe tarcze, klocki, gumki tłoczków, cylidnerki, bębny, szczęki, sprężynki itp);
> głośny wentylator nawiewu;
> poklejona rura dolotu (do wymiany);
> blacharka (podciągi, błotniki tył, klar na masce, oba zderzaki) – wiosną/latem;
> brak mocowania akumulatora – jeszcze nic nie wymyśliłem;
> wyprzedzenie zapłonu – ustawione na oko, na pewno do poprawki.

Najdziwniejsza usterka – na wylot przegniła wnęka lewarka (jak, dlaczego ??), mimo, że cała wnęka bagażnika poza tym miejscem zdrowa...
Obrazek
Tymczasowo wyciąłem rdzę "do żywego" i resztę wyszlifowałem dremelkiem. Zapodkładowane i pokryte grubą warstwą gumy w sprayu. Dziura do wiosny zostaje zaklejona taśmą alu xD
Obrazek

Uzupełniłem bagażnik pierdołami typu klucz do kół, lewarek, kable rozruchowe, kamizelka, linka holownicza, komplet żarówek na auto i alkomat (wymagane w DE). Chyba tyle, jak na razie poza sprzęgłem nic nie daje się we znaki :)

W planach na 2023:
> blacharka, lakier (zostaje w tym samym kolorze);
> wydech nierdzewny 51 mm + kolektor 4-2-1 dopasowany z d-serii (niska cena);
> większa przepustnica np z 1.8bp, być może i customowy kolektor ssący, ale wątpię;
> jakieś ładne felgi 15"
> nowe i poprawione hamulce (może większe zaciski i ciut większe tarcze);
> komora silnika, do ogarnięcia wizualnie.

Zaraz zbiegną się tjunerzy z krzykiem, że z5 najlepiej wywalić :D
Chcę tylko serię+, a bawiąc się wydechem zauważyłem, że bardzo reaguje na układ wydechowy. Jako, że i tak potrzebuję całego nowego wydechu, to czemu by czegoś nie poprawić :)
cdn
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 28 lis 2022, 06:06
Posty: 1 (0/1)
Skąd: Jełowa k.Opola
Auto: Mazda 323s BA
1.5 16V (Z5) 1994

Postprzez pankracek » 18 sty 2023, 11:07

Cześć! Nie wiedziałem, że alkomat w Niemczech jest obowiązkowy. Plany na 2023 świetne, oby furka służyła! :)
Początkujący
 
Od: 18 sty 2023, 10:50
Posty: 2 (0/1)
Auto: Mazda

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy