Mazda 323F BA KF '96 GT

[malina323c]

Ludzie to k00rvy. Od lat zawsze to powtarzam. I się wiernie tego trzymam. Ktoś dba o auto a taka k00rva jedna z drugą z czystej zazdrości i głupoty zarazem ci zniszczy. Wiem po sobie jak ja mam rysę na aucie. Ja na ogół spokojna ale jakbym widziała że ktoś przy moim aucie się kręci to [tiiit] murowany, a potrafię przyłożyć. Pieprzyłabym wtedy konsekwencje

[freestylee]

Sprawca ,sąsiad z domu obok,hmmm sprawa dogadana polubownie.Ale postaram uratować się te drzwi bo są najzdrowsze jakie można kupić,jeśli mówimy o tych konkretnie.Uzbrajania gołych drzwi się już nie chce podejmować,irytuje mnie to :/ , pół dnia to robiłem przy tych... , Cofał i zahaczył ,ogólnie poza tym chyba nic jej nie jest....
Po trasie 260km dziś na wolnych obrotach coś wypadał jej zapłon ,ale też nie regularnie =muszę chyba do kabli i świec zajrzeć.

[malina323c]

Na pewno uda ci się uratować te drzwi, są firmy które wyciągają wgniecenia bez ingerencji w lakier. Mam nadzieję że się uda, i niech Madzia nadal cieszy oko

[freestylee]

Drzwi czekają na pogodę której ostatnio w weekendy brak
Ustaliłem najpewniej dlaczego zielona nie za ładnie chodzi i ma dziurę w i szarpniecie przy ok 3 tyś o czym rozmawiałem nawet z Caroleck,sprawa banalna w sumie,problem leży w uszczelniaczu zaworka PCV najpewniej, bo nie siedzi tam ciasno,jest luźny,a sama guma twarda,po wciśnięciu go na swoje miejsce mazda ładnie pracuje przez chwilę do puki się nie wyluzuje ,zamówiony...
Dziś kupiłem klocki hamulcowe na tył ponieważ się prawa strona kończy,przy okazji ocenię stan zacisków ,klocki z niskiej pułki cenowej,ale dają radę podobno,niestety prawą tylną hamulcową trochę poharatało ,postaram się to zabielić i zobaczymy,pomierzymy.Teraz jak poskładam wnętrze jednego,będzie robiona zielona.

[malina323c]

No jak prawą stronę ścierało bardziej to obstawiam zacisk hamulcowy. I zablokowany tłoczek. Od początku sądziłam że ta sprawa z bujaniem ma związek z hamulcami i zaciskiem. Myślę że poprawi się jak ogarniesz hamulce. Regeneracja zacisków nie jest wcale droga, w porównaniu z nowym zaciskiem z iparts.pl (a tak na prawdę regenerowanym). Dałabym nowe piny zabezpieczające i wszystko nowe do montażu klocków.

[freestylee]

Malina, klocki zmienionione ,nasmarowane wszystko,dziwna sprawa bo po wymianie klocków nie było ręcznego woq...Po 10km jazdy wrócił a rozbierałem zacisk do cna prawie co się tam stało
Po wymianie klocków szybka przejażdzka...... 8km jazdy i pod samym domem pedał w podłogę Teściu jak mi pomagał składać źle obrócił przewód i tarł o koło i się przetarł elastyczny Niedziela godzina 12..... o 15 do domu trzeba jechać, ale miałem nowy przewód do mxa na przód o dziwo pasują prawie idealnie długością...

Dojechała gumka w pokrywę zaworów tamta była cała porwana , jest poprawa bo z wysokich obrotów pięknie już idzie równo ,ale,ma takiego dołka między 1/2 tyś przy ruszaniu i pełnym bucie i mocne jeb****e/szarpnięcie autem jakby odcięło paliwo na ułamek sekundy.... Pojeżdżę chyba na benzynie bo wydaje mi się że jest trochę lepiej ,ale nadal wyczuwalne to jest.

Sił mi do tych szarpnięć brakuje już,i poduchy może teraz w weekend uda się zalać i zostawić na parę dni by to zesztywniało.

Dopisano 8 cze 2020, 16:03:

Stare klocki,przypominały od strony zacisku listki-w samą porę wymieniłem,i nasmarowałem to wszystko.
Btw. Lewy zacisk ,podnoszę osłonę przeciwpyłową by dodać tam smaru do tłoczków by to się nie zapiekało, i zonk płyn mi zaczął kapać ,Zacisk lewy Caroleck własnie robił, sam tłoczek jakiś poszczerbiony jest w środku po wyjęciu go z zacisku, i wydaje mi się że to przez to przepuszcza minimalnie płyn,także i tak muszę wymienić oba zestawy naprawcze z tłoczkami najpewniej.

[Neonixos666]

Jest taka stara zasada że w weekendy się hamulców nie robi

[freestylee]

Kod: Zaznacz cały

Jest taka stara zasada że w weekendy się hamulców nie robi :P


,zamiar był zmienić tylko klocki,a wyszło jak zawsze,zacisk z auta,i rozbieranie i szukanie ,przy okazji wyszło w jakim stanie jest ten lewy regenerowany już....,do tego sam mechanizm ręcznego w środku to jest sama rdza,i taka śruba frezowana w zacisku do regulacji ręcznego-frezy pokrzywione....
No oba są napewno do zmiany zestaw uszczelnień i dobrego czyszczenia odrdzewiania.

[malina323c]

A ja bym to wypiaskowała. Bawienie się ze szczotą na wiertarkę jest monotonne.

[freestylee]

A ja bym to wypiaskowała. Bawienie się ze szczotą na wiertarkę jest monotonne.

Ja też,ale że auto jeździ w tygodniu,to wolę wiertarką robić,wiadomo w piach jakby poszły to super, ale one w środku wymają czyszczenia ,jeśli będzie trzeba piaskować wewnętrzne elementy np. ręcznego to ją postawię na tydzień i może w pracy wypiaskuję chociaż to też jest niepewne bo to złom nie piaskarka....

[malina323c]

Znam ten ból. Nie ma jak zrobić wszystkiego w aucie. Cetka też w tygodniu jeździ i jak trzeba coś zrobić to specjalnie wolne w robocie biorę

[freestylee]

Dokładnie ,tym bardziej że ja ''domu i garażu'' nie mam pod ręką by w tygodniu coś podziałać nawet,tylko weekendy ew. jak piątek wolny to 3 dni są

[freestylee]

Mazda robi kilometry już 339500,dostała płukankę na której zrobiła ok 260km po czym olej został zlany po trasie.
Stary olej dość czysty jak na ok 11000km. Olej Valvo 5w40,filtr KNECHT OC196,płukanka od xado vital flush ,Śmigamy dalej.

[zadra]

olej w benzynowym silniku nie degraduje się wizualnie tak bardzo jak w ropniaku.
Jestem ciekaw, czy płukanka spełni oczekiwania.
Właściwie, to dlaczego zapodałeś tę płukankę? coś się działo, czy chciałeś może lepkość oleju zmienić?

[freestylee]

Płukankę od Xado stosuję już 2 raz w zielonej co zauważyłem, spalanie oleju trzyma się mniejwięcej 100ml/1000km raz na ok 11000km musiałem dolać litr,wcześniej ciut więcej np 1.5L potrzebowała.
W czerwonej ,zmieniło się tak ,że auto na 2000km brało ok 0,5L/1L oleju,może ciut więcej,po płukance 2500km i full stan,i brak małego dymka.
Wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam,czy warto,30zł przy zmianie oleju,nie majątek.

[freestylee]

No i mazda jeździ,ale LPG zaczęło szwankować ,2 tyg. temu tankowałem na stacji krzak jak co weekend ,zatankował mi 31,5L zawsze ok 30/31 max wchodziło ,po odpaleniu mazda nie chciała się przerzucić na lpg,w czasie jazdy ok 3/4 tyś załączyłem lpg i załapała ,po 150 km na trasie powyżej 3750 obr. wracała na benzynę,wróciłem do domu ,odłączyłem aku,no i 2 tyg jeździła spoko,dziś tankowałem ,wyjechałem na trasę przy 140km/h i wciśnięciu gazu ,znów pik pik pik pik ,i tak prawie 140km do domu co chwilę :/ ,Trzeba udać się do gazownika najpewniej Do tego szarpie,i nie ma siły na LPG ,Filtry zmieniłem 3 tyg temu..
Nieraz dzieje się to przy 50km/h ,raz przy 80km/h nie ma reguły i te 3750 to też takie jakie w trasie zobaczyłem ,ale też przy zejściu z obr. potrafi ją przerzucić :/

Obstawiam czujnik ciśnienia uszkodzony lub coś z reduktorem nie tak

[freestylee]

I Mój patent na szczelny i pewny dolot,rura za ok 40zł ,wystarczyła na dwie mazdy

[malina970]

Domo Kun jak widać zadowolony, auto nie dusi się?

[freestylee]

Malina ,Jest sporo lepiej już,ale ostatni tyg. mazdą mało jeździłem by móc coś się wypowiedzieć więcej.

[freestylee]

Pobawiłem się wczoraj,wyregulowalem TPS za radą kolegi ustawiłem 0,45 nie działa 0.5 działa ,ogólnie jest poprawa duża i w przyspieszeniu i w reakcji na gaz,mazda mniej poszarpuje,dziś też trochę prostowałem drzwi w które mi zaj.... Jest lepiej ale bez ideału , i na szybko polerka drzwi ,jest lepiej. ]
PST...... TPS regulowany bo się coś rozjechało w jago ustawieniu i duży ruch trzeba było zrobić by w trybie serwisowym wentylator się załączył ,teraz załącza się na dotknięcie palcem minimalnie.

Same podciśnienia też ogarnąłem dziś bo dwa podciśnienia ciągły lewe powietrze,obcięcie wężyków o 2cm w każdej strony i złożenie pomogło.

Myjnia taka 15min też dobrze jej zrobiła.

Niebawem jakieś zdjęcia.

Założyłbym jakąś dokładkę do mazdy,nawet tą ori GT ,ale remonty w okolicach w promieniu 15km mają trwać jeszcze dwa lata ,A bez dokładki już jest dość ciężko przez remonty przejechać:


Mam plan by mazdę potraktować glinką ,a co później polecacie ?

Dopisano 25 sie 2020, 18:31:

Kilka fotek po wczorajszej myjni i ''lekkim poprawieniu drzwi''