Klub MazdaSpeed

Witam
Moja przygoda z Mazdami zaczęła się od 323f BA z5.... strasznie się wkręciłem (głównie dzięki grupie Łódzkiej ). No i przyszedł czas na coś... "poważniejszego".
Zakupiłem okazyjnie gruzowatego V6 przedlift. Tak zwana "czerwona furia" . Stwierdziłem że szkoda mi tego auta i postanowiłem zrobić z niego małego projekta.

Pacjent:
Mazda 323f ba 2.0 V6 KF



Wyposażenie:
– Klima
– 4x elektryczne szyby
– elektryczne lusterka
– szyberdach
– ABS
– ciemna tapicerka (szara/czarna) dzięki bogu już nie zielonkawa XD



Faza 1
Ogarnięcie mechaniki na stan "fabryka".
– Zrobienie normalnego dolotu ze stożkiem simota carbon
– wywalenie custom regulatora ciśnienia paliwa który tylko przeszkadza pod maską.
– wymiana uszczelek pod pokrywą zaworów
– wymiana skrzyni biegów na skrzynię od KF (teraz jest od K8)
– ogólne porządki pod maską bo jest bałagan.
Ogarnięcie instalacji LPG (wymiana na coś normalnego bo jest "Zenit stary")
Wymienić przednią szybę. I jeśli dostanę gdzieś ładne to boczne przednie bo są zjechane baaaaaardzo mocno.

Faza 2
Blacharka... Niestety nie jest to mocna strona tego auta ale jeszcze nie ma tragedii.
Do zrobienia.
– Podłużnica prawa (nieduża dziurka i na około lekkie ogniska rudej)
– Progi
– Nadkola tył
Myślę że do wakacji uda się ogarnąć.

Faza 3
Malowanie/oklejanie.
Tutaj jeszcze nie jestem pewien co robić.
Myślałem nad Soul Red Mazdy lub w podobnym kolorze folią M3
I tutaj mam drugi dylemat... czy robić całość w kolorze czerwonym czy tak jak jest teraz.
Dokładka przód progi chlapacze i lotka na biało a reszta czerwień??

Faza 4
Modyfikacje....
i tutaj mam jeszcze dylemat... czy iść w modyfikacje wolnossaka czy rozkminiać turbo
Na pewno wleci gwint D2.
Czarna skóra z grzaniem i wentylacją
Podwyższana podłoga. (jak się nic nie trafi ori to spróbuję jakoś sam ją sklecić )

Faza 4 jest jeszcze nie dopracowana i myślę że to wyjdzie w czasie więc będę aktualizował listę
Trzy pierwsze etapy mam nadzieję że uda się zamknąć w tym roku. Ale to wszystko jak wiadomo się okaże czy coś nie wyjdzie po drodze co mnie "zrujnuje" . Sporo roboty ale jak dla mnie naprawdę warto bo tych aut coraz mniej się robi na polskich drogach (mówię o v6 ale i wszystkich BA) a dają kupę frajdy z jazdy

Postaram się wszystkie modyfikacje wrzucać tutaj w temat co i jak wyszło razem ze zdjęciami z pracy i finalny efekt






Tutaj praktycznie chwila po zakupie i już SOS cała GŁ pojechała na pomoc koledze któremu w trakcie jazdy na spontan spota panewka zapukała z pod maski





Dzień zakupu Czerwonej Furii godzina.... gdzieś koło 2-3 w nocy XD




A tak ponoć wyglądała moja Furia kilka lat wstecz i do takiego stanu właśnie chciałbym ją doprowadzić

Znaczek na biało koniecznie! Białe felgi, białe progi, to i znaczki powinny być białe, ten czarny pasuje tu jak pięść do nosa

Gratki nabycia gruza Trochę pracy Cię czeka trzymam kciuki
ps. następnym razem jak chcesz coś o mnie gadać to najpierw pogadaj ze mną, a nie słuchasz głupot od innych

Ty, chmielu... Nie wylewaj smutów i uraz na forum, bo wydaje mi sie że nie wiesz do kogo teraz to auto należy

@Płomień ale ilość "dram" musi się zgadzać XD
A wracając do głównego tematu

Pewne prace już zostały poczynione największe to chyba zmiana Instalacji LPG i wymiana aparatu zapłonowego. Teraz jest stag-300-6 z wtryskami hana gold i zaczęło to wreszcie jechać na gazie
Dodatkowo wleciał filtr Simota Carbon.





Pierwszy montaż nie był do końca udany więc trzeba było poprawić



Dodatkowo został wymieniony mechanizm wycieraczek bo poprzedni praktycznie już nie nadawał się do użytku (nie mam fotek )

A w ostatni weekend było spawanie szyny fotela kierowcy bo się zaczął coś bujać

I najlepsza ciekawostka miałem 4 błędy egr, obie lambdy, i elektro-zawór vrisa 2.... po dłubaniu przy instalacji i zamontowaniu nowej przedniej lambdy.... wszystkie błędy zniknęły XD sprawdzę w czwartek na spocie jeszcze raz ale jakaś magia się zadziała a poniżej kilka fotek jak to teraz wygląda

p.s. na wymianę już czekają obie uszczelki pokrywy zaworów



p.s. 2 No i zacząłem się bawić zegarami które kupiłem bo te"indiglo" jakoś do mnie nie przemawiają... ale zielone też nie XD

Ja bym bardziej powiedział, że białe progi tu nie pasują Wyglądają jak założone prosto z półki bez malowania

pewnie jakby dokładka z przodu (była...) i chlapacz z tyłu też był biały i lotka to lepiej by to wyglądało ^^" ale raczej malować nie będę bo chyba wszystko pójdzie w kolor docelowo... ale jeszcze pewien nie jestem... bo na tych białych się wyróżnia

Hmmm a może walnąć na złoto XD

Ty już nie wymyślaj, tylko maluj detale na biało, bo wyglądają sztosowo. I patriotycznie, zwłaszcza jak wydachujesz i białe będzie na górze

Ale Sajgon z przewodami białe dodatki do mnie nie przemawiają ale.. nie mi ma się podobać

ale teraz też wygląda patriotycznie.... dla mieszkańców Monako

a tak serio to będę malował je chyba dopiero jak dozbieram na blacharkę XD bo trochę roboty tam jest ;/

N przewody masakra była i w sumie częściowo jeszcze jest... może jak w sobote będzie ładna pogoda to coś tam pomyślę żeby poukładać jakoś to ^^"

Dzisiaj Spot był:




i cyk nowe łączniki staba wpadły... XD bo stare to już nie koniecznie cokolwiek łączyły XD




Jutro i w sobotę ciąg dalszy dłubania Plan jest takie aby ogarnąć kable pod maską i wyczyścić drzwi w środku a jak starczy czasu to poleci wygłuszenie

Obyło się bez kątówki?

Czarek a w smoki też wierzysz Przecie iskry na zdjęciu widać
A tak serio to górne poszły ładnie ale jeden dolny wcale nie chciał współpracować a drugi odkręciłem prawie do końca i się nimbus "wypłaszczył".... i kątówka XD.

Standard przy drążkach stabilizatora

W sobotę była ładna pogoda to trzeba było ją jakoś wykorzystać...

Więc postanowiłem wreszcie posprzątać w madzi (bo jeszcze trochę a ktoś mógłby pomyśleć że bezdomny mechanik tam pomieszkuje XD)




I trochę porządków pod maską. Zostało jeszcze ogarnięcie kabli od gazu ale to przy okazji przekładania reduktora zrobię

Trochę czasu minęło. Może wiele się nie zmieniło ale za to sporo podreperowało

Ze zmian w ostatnim czasie to wleciała nowa szyba (stara pękła przez mały problem z podłogą XD)





No i odbyło się ratowanie podłogi i podłużnic a było trochę przy tym roboty... :/ ale efekt jest super

tak to wyglądało po oczyszczeniu lekkim :/



A tak po



Ogólnie poza dziurami w podłodze i brakiem podłużnic z przodu to okazało się że podłoga rozeszła się z progami... nie przez rudą... tak po prostu XD bo rudej tam nie było akurat Ale udało się i jest teraz super auto odzyskało sztywność i jeździ jak marzenie
Zostało znalezienie jakiś zdrowych nadkoli tył... ale to jak szukanie igły w stogu siana Reparaturek nie ma a na szrotach wszystko pognite :/

Na dniach wlecą też nowe heble z przody od mazdy 6 postaram się zrobić jakąś foto relacje z tego

Fajne te zdjęcia w pionie, ale jednak bym jej poprawił

A zadam odwieczne pytanie kiedy KL pod maską ?

Bartg napisał(a):Fajne te zdjęcia w pionie, ale jednak bym jej poprawił

One są obrócone tylko forum je jakoś obraca dziwnie... jak klikniesz w zdjęcie to normalnie się otwiera XD

DARO MAZDA 323 napisał(a):A za zadam odwieczne pytanie kiedy KL pod maską ?

Jak fundusze pozwolą to pod koniec roku początek następnego no i jak się jakiś zdrowy trafi Ewentualnie jak nie trafie pod koniec roku jakiejś zdrowej sztuki to kupię "coś" i będę rzeźbił zimowymi wieczorami w komórce XD

Po co komu kael pod maską. Proponuję najpierw dobry zawias, hamulce, wydech, może jakąś świnię albo SA. Kaela wkładać do gotowego auta. Ten silnik jeszcze nie umiera, a KF po delikatnych modach powinien spokojnie podać jakieś 155km, czyli tyle co seryjny KL