Mazda 323F BG BP+T '93 – Turbo Bagieta, czyli od gruza do odrzutowca
No proste, w święta dostajesz prezenty, a kael zabiera Ci olej
Ujawnię delikatnie, że chłodnica od GTka wpasowała się na milimetry po przeróbce mocowań. Nagle BP przestał się grzać na postoju, wiatrak nie chodzi non-stop. Przy okazji została zrobiona fajna rzecz, którą niebawem zobaczycie na fajnych zdjęciach
Ujawnię delikatnie, że chłodnica od GTka wpasowała się na milimetry po przeróbce mocowań. Nagle BP przestał się grzać na postoju, wiatrak nie chodzi non-stop. Przy okazji została zrobiona fajna rzecz, którą niebawem zobaczycie na fajnych zdjęciach
- Od: 13 lis 2014, 17:47
- Posty: 1120 (25/84)
- Skąd: Łódź / Kowary
- Auto: Xedos 6 KL `92
323C `96 ZM-VE
Mazda 6 GH
Achtung achtung – update:
wersja TL;DR: Bagieta jeździ, turbo dmucha i nic nie wybucha. Hamuje też jakby lepiej... No i była na torze
Ostatnio ze względu na planowany wypad na tor prace przy bagiecie zostały wznowione.
Na pierwszy ogień poszedł silnik w którym jakiś czas temu po zalaniu płukanki zaczęły klepać popychacze (przedliftowy BePek jest na hydraulice) i zaczął troszkę przykapcać po hamowaniu silnikiem (uszczelniacze zaworowe). Tak się fajnie złożyło że miałem na półce poliftową głowicę na mechanicznych popychaczach świeżo (ok. 300 km) po docieraniu zaworów, regulacji luzów zaworowych i wymianie wszystkich uszczelnień
Zapadła więc decyzja o podmiance głowicy, przy okazji jak już głowica była zdjęta zainstalowałem chłodnicę oleju:
Później przyszła pora na zawieszenie i hamulce. Został założony zestaw zwrotnicy od BA V6 z zaciskiem od Mazdy 6 GG/GY (na tarczę 280mm), niestety w szóstce piasty są 5-cio szpilowe a ja nie mam ochoty zmieniać felg więc trzeba było coś wykombinować. Moje stare 4-ro szpilowe piasty zostały przeprasowane do zwrotnic od V6 (na łożyskach FAG), a zamiast robić tak jak większość ludzi i wiercić tarcze od szóstki na 4 szpilki postanowiłem poszukać tarcz które będą miały 280mm i będą na rozstaw 4x100. Okazuje się że nie dość że da się takie kupić od Renault, to jeszcze Mikoda produkuje je w wersji GT
I taki o to zestaw został zainstalowany:
A tutaj porównanie z fabrycznymi spowalniaczami:
Przy okazji rozbierania przedniego zawiasu postanowiłem tez podmienić wahacze, jak niektórym na pewno wiadomo te od BA są odrobinę dłuższe a mocowania pasują p&p, niestety sprawa gorzej wygląda z mocowaniem stabilizatora które jest innego typu i w innym miejscu, tutaj z pomocą przyszła długa rura do lekkiego odgięcia stabilizatora i łączniki tylne z Mazdy 3 BK do połączenia tego w całość (są na zdjęciu z tarczą i klockami)
W międzyczasie postanowiłem się zabrać za walkę z doładowaniem, zebrałem się na odwagę, wziąłem śrubokręt do ręki i otworzyłem gruchę wastegate, okazało się że mam w garażu sprężynę która pasuje w miejsce fabrycznej ale jest dużo miększa, o tyle miększa że teraz wastegate trzyma 0,15 bar. To znaczy prawie trzyma, tak do 4k rpm... Jak się później okazało zepsułem tą gruszkę i wastegate nie jest się w stanie otworzyć do końca i od 4k rpm ciśnienie zaczyna rosnąć z tych 0,15 do 0,75 bar przy 7300 rpm
Niby zepsułem a wychodzi na to że mam progresywne doładowanie bez elektronicznego sterowania
Bardzo mi się to spodobało więc postanowiłem że na razie tego nie ruszam i jadę na tor tak jak jest
I w sobotę pojechałem:
Oczywiście nie sam:
Muszę przyznać że mi się spodobało i na tym jednym wyjeździe raczej się nie skończy
I najważniejsze- Bagieta przeżyła katowanie na torze pomimo że wcale jej nie oszczędzałem
Teraz pora na EBC, rozłożę tą gruchę jeszcze raz i spróbuję naprawić co popsułem a jak się nie uda to kupię kolejną ją przerobie, zaworek EBC leży i czeka już od dawna, pozostaje podłączyć
Na razie tylko kilka biednych fotek, więcej mediów wrzucę wieczorem
wersja TL;DR: Bagieta jeździ, turbo dmucha i nic nie wybucha. Hamuje też jakby lepiej... No i była na torze
Ostatnio ze względu na planowany wypad na tor prace przy bagiecie zostały wznowione.
Na pierwszy ogień poszedł silnik w którym jakiś czas temu po zalaniu płukanki zaczęły klepać popychacze (przedliftowy BePek jest na hydraulice) i zaczął troszkę przykapcać po hamowaniu silnikiem (uszczelniacze zaworowe). Tak się fajnie złożyło że miałem na półce poliftową głowicę na mechanicznych popychaczach świeżo (ok. 300 km) po docieraniu zaworów, regulacji luzów zaworowych i wymianie wszystkich uszczelnień
Zapadła więc decyzja o podmiance głowicy, przy okazji jak już głowica była zdjęta zainstalowałem chłodnicę oleju:
Później przyszła pora na zawieszenie i hamulce. Został założony zestaw zwrotnicy od BA V6 z zaciskiem od Mazdy 6 GG/GY (na tarczę 280mm), niestety w szóstce piasty są 5-cio szpilowe a ja nie mam ochoty zmieniać felg więc trzeba było coś wykombinować. Moje stare 4-ro szpilowe piasty zostały przeprasowane do zwrotnic od V6 (na łożyskach FAG), a zamiast robić tak jak większość ludzi i wiercić tarcze od szóstki na 4 szpilki postanowiłem poszukać tarcz które będą miały 280mm i będą na rozstaw 4x100. Okazuje się że nie dość że da się takie kupić od Renault, to jeszcze Mikoda produkuje je w wersji GT
I taki o to zestaw został zainstalowany:
A tutaj porównanie z fabrycznymi spowalniaczami:
Przy okazji rozbierania przedniego zawiasu postanowiłem tez podmienić wahacze, jak niektórym na pewno wiadomo te od BA są odrobinę dłuższe a mocowania pasują p&p, niestety sprawa gorzej wygląda z mocowaniem stabilizatora które jest innego typu i w innym miejscu, tutaj z pomocą przyszła długa rura do lekkiego odgięcia stabilizatora i łączniki tylne z Mazdy 3 BK do połączenia tego w całość (są na zdjęciu z tarczą i klockami)
W międzyczasie postanowiłem się zabrać za walkę z doładowaniem, zebrałem się na odwagę, wziąłem śrubokręt do ręki i otworzyłem gruchę wastegate, okazało się że mam w garażu sprężynę która pasuje w miejsce fabrycznej ale jest dużo miększa, o tyle miększa że teraz wastegate trzyma 0,15 bar. To znaczy prawie trzyma, tak do 4k rpm... Jak się później okazało zepsułem tą gruszkę i wastegate nie jest się w stanie otworzyć do końca i od 4k rpm ciśnienie zaczyna rosnąć z tych 0,15 do 0,75 bar przy 7300 rpm
Niby zepsułem a wychodzi na to że mam progresywne doładowanie bez elektronicznego sterowania
Bardzo mi się to spodobało więc postanowiłem że na razie tego nie ruszam i jadę na tor tak jak jest
I w sobotę pojechałem:
Oczywiście nie sam:
Muszę przyznać że mi się spodobało i na tym jednym wyjeździe raczej się nie skończy
I najważniejsze- Bagieta przeżyła katowanie na torze pomimo że wcale jej nie oszczędzałem
Teraz pora na EBC, rozłożę tą gruchę jeszcze raz i spróbuję naprawić co popsułem a jak się nie uda to kupię kolejną ją przerobie, zaworek EBC leży i czeka już od dawna, pozostaje podłączyć
Na razie tylko kilka biednych fotek, więcej mediów wrzucę wieczorem
- Od: 15 gru 2017, 14:06
- Posty: 149 (0/1)
- Skąd: Łódź
- Auto: 323F BG '93 BP+T Moc nie znana
Opel Omega B FL (zwana też C) '01 3.2 V6 218KM
Odnośnie tarcz hamulcowych to Renaul Clio Sport 2 tarcza 4 x 100 – 282 mm pasuje
trzeba było się pytać ile dmucha BP 0,75 to wychodzi koło 190 KM
trzeba było się pytać ile dmucha BP 0,75 to wychodzi koło 190 KM
VW GOLF VII TDI – 115 KM
Mazda BG 323 2.2 TURBO
Mazda BG 323 2.2 TURBO
DARO MAZDA 323 napisał(a):Odnośnie tarcz hamulcowych to Renaul Clio Sport 2 tarcza 4 x 100 – 282 mm pasuje
a do BA 4x100 też bedzie pasować?
Super że bagieta ozyła i mam nadzieję że teraz już bedzie tylkopołukac kilometry
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
DARO MAZDA 323 napisał(a):Odnośnie tarcz hamulcowych to Renaul Clio Sport 2 tarcza 4 x 100 – 282 mm pasuje
trzeba było się pytać ile dmucha BP 0,75 to wychodzi koło 190 KM
A jak się ma kwestia otworu centrującego? Np. gdybym chciał zaadaptować taki hebel do 323F BJ? W BJ 4x100 centrowanie 54,1mm a otwór w takiej tarczy od clio sport 2 61mm. Ciekaw jestem Waszych opinii bo jesteście bardziej doświadczeni
@Raflkom
Tak jak rafał88 pisze, tuleja centrująca będzie najlepszym rozwiązaniem (metalowa oczywiście bo plastikową szlag trafi w moment), niestety z tym rozwiązaniem jest zasadniczy problem – dostępność, zwykła tuleja centrująca do felg nie podpasuje bo tarcze są centrowane na odrobinę innych średnicach niż felgi, pozostaje dorabianie na zamówienie.
Ewentualnie opcja druga – nie do końca zgodna ze sztuką – tarcza ma otwory na śruby stożkowe, założyć tarczę na piastę, przykręcić i wycentrować ją nakrętkami do kół a później nawiercić otwory w piaście na samym środku otworów w tarczy, nagwintować je i przykręcić śrubami z łbem stożkowym. Jeśli dobrze nawiercisz otwory to będzie git bo tarczę na piaście i tak trzyma siła generowana przez śruby koła.
@Bo_Lo
Będzie pasować BA i BG mają takie same piasty... Tylko oczywiście też potrzebujesz zwrotnicy BA V6
@DARO MAZDA 323
Dzięki, jak bym nie znalazł to pewnie bym pytał
Co do mocy to z moich szacunków też coś koło tego wynika. W czasie jazdy nie jest to tak bardzo odczuwalne bo boost ładuję się wysoko i stopniowo więc nie dostaje się "kopa w plecy" ale jeździ się całkiem przyjemnie
A, zapomniałem w poprzednim poście napisać, jak się przeciągnie pod odcinkę to przy zmianie biegu pluje ogniem z wydechu
Tak jak rafał88 pisze, tuleja centrująca będzie najlepszym rozwiązaniem (metalowa oczywiście bo plastikową szlag trafi w moment), niestety z tym rozwiązaniem jest zasadniczy problem – dostępność, zwykła tuleja centrująca do felg nie podpasuje bo tarcze są centrowane na odrobinę innych średnicach niż felgi, pozostaje dorabianie na zamówienie.
Ewentualnie opcja druga – nie do końca zgodna ze sztuką – tarcza ma otwory na śruby stożkowe, założyć tarczę na piastę, przykręcić i wycentrować ją nakrętkami do kół a później nawiercić otwory w piaście na samym środku otworów w tarczy, nagwintować je i przykręcić śrubami z łbem stożkowym. Jeśli dobrze nawiercisz otwory to będzie git bo tarczę na piaście i tak trzyma siła generowana przez śruby koła.
@Bo_Lo
Będzie pasować BA i BG mają takie same piasty... Tylko oczywiście też potrzebujesz zwrotnicy BA V6
@DARO MAZDA 323
Dzięki, jak bym nie znalazł to pewnie bym pytał
Co do mocy to z moich szacunków też coś koło tego wynika. W czasie jazdy nie jest to tak bardzo odczuwalne bo boost ładuję się wysoko i stopniowo więc nie dostaje się "kopa w plecy" ale jeździ się całkiem przyjemnie
A, zapomniałem w poprzednim poście napisać, jak się przeciągnie pod odcinkę to przy zmianie biegu pluje ogniem z wydechu
- Od: 15 gru 2017, 14:06
- Posty: 149 (0/1)
- Skąd: Łódź
- Auto: 323F BG '93 BP+T Moc nie znana
Opel Omega B FL (zwana też C) '01 3.2 V6 218KM
O plastikowej nie ma mowy.. Ja dorbialem sporo tuleji metalowych za grosze doslownie 30-40zl za komplet ;p Dibra tokarz dorobi wszystko
Znaczy sie pod odcinka ładnie podlane ;p
Znaczy sie pod odcinka ładnie podlane ;p
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Piohrun napisał(a):@Raflkom
Tak jak rafał88 pisze, tuleja centrująca będzie najlepszym rozwiązaniem (metalowa oczywiście bo plastikową szlag trafi w moment), niestety z tym rozwiązaniem jest zasadniczy problem – dostępność, zwykła tuleja centrująca do felg nie podpasuje bo tarcze są centrowane na odrobinę innych średnicach niż felgi, pozostaje dorabianie na zamówienie.
Więc jedna kwestia wyjaśniona, i teraz następne moje pytanie. Co z rozkładem siły hamowania? Większy hebel będzie mocniej hamował przy takim samym nacisku ciśnienia z układu hamulcowego, więc co z tylnym hamulcem? Będzie hamował z taką samą siłą jak przed modami przodu więc rozkład przód/tył zmieni się co najmniej odczuwalnie. Zastanawiam się czy nie ma efektu uciekającej pupy przy hamowaniu.
Rafalkom napisał(a): Zastanawiam się czy nie ma efektu uciekającej pupy przy hamowaniu.
A to to już bardziej od tendencji auta zależy. Mx3 na seryjnym zestawie hebli ma tendencje do nadsterowności, szczególnie w zakrętach. Nie wiem jak w 323 jest.
Jaki czas na Torze Bagieta zrobiła?
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
marcinowozniako napisał(a):Rafalkom napisał(a): Zastanawiam się czy nie ma efektu uciekającej pupy przy hamowaniu.
A to to już bardziej od tendencji auta zależy. Mx3 na seryjnym zestawie hebli ma tendencje do nadsterowności, szczególnie w zakrętach. Nie wiem jak w 323 jest.
Jaki czas na Torze Bagieta zrobiła?
Teraz mam wydmuszkę i tył auta przy hamowaniu na łuku robi się nerwowy, tarcza z tyłu takiego samego rozmiaru co przód czyli około 256mm, różnica taka że nie jest wentylowana i jest po prostu cienka. Możliwe, że większy hebel z przodu spowodowałby poprawienie się rozkładu siły hamowania, być może w przyszłym roku się pobawię z tym jak finanse pozwolą. EOT
kto hamuje na zakręcie?
Każdy kto chce być naprawdę szybki na torze, czasem są takie miejsca. Poza tym nawet w ruchu miejskim czasem się zdaża że ktoś nam na jakimś łuku czy zakręcie wyjedzie i trzeba hamować.
Ogólnie chyba każde przednionapędowe auto ma tendencję do nadsterowności przy hamowaniu w zakręcie.
Ogólnie chyba każde przednionapędowe auto ma tendencję do nadsterowności przy hamowaniu w zakręcie.
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Nie ma znaczenie rodzaj napędu a to jak jest rozłożona masa. Zmniejszenie siły hamowania tyłu spowoduje większe nurkowanie przodu i odciążenie tyłu co może również doprowadzić do nadsterowności.
Neonixos666 napisał(a):Nie ma znaczenie rodzaj napędu a to jak jest rozłożona masa. Zmniejszenie siły hamowania tyłu spowoduje większe nurkowanie przodu i odciążenie tyłu co może również doprowadzić do nadsterowności.
Dokładnie,a cały układ napędowy z przodu auta tylko to potęguje.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Neonixos666 napisał(a):większe nurkowanie przodu
Takie zjawiska można regulować i minimalizować ustawieniem zawieszenia, twardość amorów, sprężyn.
Neonixos666 napisał(a):Nie ma znaczenie rodzaj napędu a to jak jest rozłożona masa
Ok, ale w większości przednionapędówek to większość masy jest z przodu.
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
marcinowozniako napisał(a):Ok, ale w większości przednionapędówek to większość masy jest z przodu.
dlatego unika się dociągania zakrętów i zwalniania na wyjściu gdzie siła działająca na tył jest największa. Trzeba na wyjściu przyśpieszyć by nie wyleciał nam tyłek. Druga sprawa to przenieść co się da na tył np akumulator a czasem nawet robią alokację chłodnicy, czy zbiornik paliwa jak najdalej z tyłu.
Neonixos666 napisał(a):zwalniania na wyjściu
Chyba na wejściu
Wiem o co Ci chodzi ale ja mówiąc o hamowaniu w zakręcie miałem na myśli tak duże opóźnienie hamowania że wchodzi się w zakręt już hamując, oczywiście tylko w tę najsampierwszą część a nie do połowy zakrętu hebel czy nawet później.
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości