Klub MazdaSpeed

Witam,

Przedstawiam Państwu moją nową Mazdę.
Jest to legendarny model: 323 BG w trzy drzwiowym nadwoziu.
Kolor najszybszy – czerwony.
Silnik to pancerna jednostka SOHC szesnastozaworowa o oznaczeniu B6. Czyli 1598 cm3 pojemności i całe 88KM w serii!

Mazda jest przeznaczona na bezlitosne katowanie i upalanie.

Geneza zakupu jest następująca. Równo 2 lata temu byłem mocno napalony by kupić drugie auto jako typowy funcar dzięki, któremu mógłbym nauczyć się podstaw mechaniki oraz podszkolić swoje żałosne umiejętności prowadzenia samochodu. Wtedy jednak wygrał zimny rozsądek i auta nie kupiłem. (Gdzie ty to będziesz trzymał? Gdzie naprawiał i modyfikował? Porąbało cie chłopie).
Wszystkie emocje odżyły gdy 16.12.2017r. wraz z przyjaciółmi z grupy łódzkiej za namową czołowego ściganta Płomienia udaliśmy się na Tor Łódź. Wtedy poczułem, że to jest to. Po pierwszym przejeździe gdy wysiadłem z mojego Sport Kombi pierwsze słowa skierowane od Płomienia to były "pier**** dalsze modzenie GY, kupuje rejskara" Na początku miałem myśl by kupić jakiegoś "gotowca", ale w Mazdach brak typowo sportowych modeli. Jednak będąc klubowiczem klubu Mazdaspeed i mocno związanym z marką sumienie nie pozwalało mi upalać czego innego jak Mazdy. Do MX-5 jestem za duży (190 cm wzrostu i nieproporcjonalnie długie łapy i nogi), a RX-8 to jak na razie dla mnie za drogo oraz i tak nie ogarnałbym 200KM w RWD. Szukałem więc BG, BA z motorami Bserii z dobrą budą. Reszta nie miała absolutnie żadnego znaczenia, liczyły się tylko w dobrym stanie elementy konstrukcyjne.
W styczniu dzięki pomocy Elkerek323F (dzięki stary po raz kolejny za pomoc!) przytargaliśmy do Łodzi wspomnianą Bagietkę.

Autko modyfikowane i naprawiane jest w zaprzyjaźnionym warsztacie mocno związanym z Mazdaspeedem. SP Customs dzięki za pomoc! Robicie mega robotę!
https://www.facebook.com/SP-Customs-536462760069067/


Na razie przeprowadziłem kompletny serwis, wymienione wszystkie płyny, oleje, smary, świece kable, filtry. Zalany olejek Specol 5W40 full syntetyk, wcześniej płukaneczka Valvoline. To samo w skrzyni Specol 75w90.

Z modyfikacji to na razie tylko wybebeszone całe wnętrze, koła 15" od BA limited oraz nowy gwint Ta Technix od MX-3 pasuje niemalże p&p.

No i lampy wrzuciłem z przedlifta, bo BG miała kiedyś jakiś wjazd w dupala i blenda była zmieniona na przedliftową. (Te kanciate lampy są i tak fajniejsze).



Poniżej kilka foteczek sorka za jakość ale część robiona kartoflem zazwyczaj w kiepskich warunkach świetlnych.

Super projekt, jest co podziwiać! Auto pomimo 90 kucy wolne nie jest – niska masa i zawias robią swoje!

Powodzenia przy dalszym modzeniu, masz masę zapału i trzeba to wykorzystać

Biniu napisał(a):Kolor najszybszy – czerwony.

No wreszcie ktoś myśli tak jak ja

Biniu napisał(a):brak typowo sportowych modeli.

Co ty znowu wymyślasz Na pewno jest jeden czy dwa

Biniu napisał(a):190 cm wzrostu i nieproporcjonalnie długie łapy i nogi),

No tak to jest przeszkoda sporawa a do 323 się mieścisz?

Wygląda ładnie, kolor spoko silnik tylko mógłby być mocniejszy

Fakt faktem MXiora 3 to bym przytulił bardzo chętnie, ale jakieś modele ze zdatną budą pojawiały się w mojej okolicy dopiero od 4k. A BG kupiłem aż za 2000 PLN.

Po zainstalowaniu fotela z MX-3 jest na styk, kulosy mogę wyciągnąć prawie ideolo, fajera też na długość OK. Mogłaby być jedynie dupa niżej, ale to już kubeł trzeba.
W seryjnym fotelu wyglądałem jak Jaś Fasola w swoim Mini.


Silnik będzie kiedyś mocniejszy bankowo, ale na razie i posiadam za słabe skillsy żeby ogarnąć dobrze nawet 88KM (choć wolę mówić, że ma 90) w budzie ważącej nieco ponad 900 kg.

Biniu napisał(a):Fakt faktem MXiora 3 to bym przytulił bardzo chętnie, ale jakieś modele ze zdatną budą pojawiały się w mojej okolicy dopiero od 4k. A BG kupiłem aż za 2000 PLN.

No to jest argument ale dolicz sobie do tego wszystko co już zrobiłeś i co planujesz to wyjdzie że moglibyśmy się dogadać i miałbyś dopiero szybki wóz

Biniu napisał(a):w budzie ważącej nieco ponad 900 kg.

No fakt to jest jedna z najlżejszych mazd w ogóle, nawet mx3 przy tym to ciężkie auto

Który wóz jest szybki to zobaczymy na poznaniu

Na Poznaniu to co najwyżej zobaczymy jak kierowca ogarnia auto a szybkość wozu będzie można zobaczyć na prostej startowej

Koty nie drapać się
Biniu graty zakupu,B6 miałem w BG tylko że f i nie narzekałem nigdy na ten silnik .Jak na marne 88 kuni to fajnie to jechało no i ten sohc bardzo fajnie i lekko wspina się na obroty.Jest raczej z tych pancernych a koszta serwisu czy remontu śmieszne.Niedawno na grupie JM na FB przewijała się BG w oklejeniu Monte Carlo z BPekiem za 4kzl i długo wisiała,myślę że za 3.5 była do szarpnięcia,ale w sumie z tym B6 też będzie fun

Właśnie tą z oklejeniem i prawilnym BPkiem za 4k zauważyłem z 2 tygodnie po kupnie czerwonej. Wcześniej widziałem za 7 lub 8k i zupełnie odpuściłem, bo poza moim zasięgiem.

B6 po wypruciu praktycznie wszystkiego z wnętrza zbiera się całkiem fajnie. Poziom aktualnego przyspieszania mojej kolumbryny jaką jest GY z 147KM LFem. Więc dla mnie OK. Nie ma dużego przejścia w dół.
Po zainstalowaniu gwinta auto lekki betonik ale prowadzi się prawie jak gokart mimo wciąż lekkiego niedomagania układu kierowniczego/zawieszenia reakcja na ruchy kierownicą jest natychmiastowa.

Fajna też myślałem o 323bg ale mx mój mi się za bardzo podoba a dwa auta dla funu mnie nie stać narazie

Daj foty z środka. Mega wydmuszka i schodzisz poniżej 900 kg. Polecam wkładkę k&n robi mega fan.

Gratki zakupu Biniu Czerwonka piękna i te seksi rolki Musze ją obmacać na spocie...

dam92 napisał(a):Fajna też myślałem o 323bg ale mx mój mi się za bardzo podoba a dwa auta dla funu mnie nie stać narazie

Drugi funcar to juz RWD musi być.


Dzięki panowie. Foteczki środka porobię jak wyrzucę resztę rozebranych gratów z bagaja.

No i ładnie, gwint juz siedzi, porobiles podobnie do mnie czy cos innego wymysliłeś?

Za dużo to tam się wymyśleć nie dało. Z przodu został przycięty i obrobiony talerzyk trzymający sprezyne gwintu żeby pasowało do niego łożysko poduchy, no i sama poducha tez musiała być przycięta by talerzyk wszedł. Z tyłu to już tylko talerzyk gwintu przycięty i gotowe.

Wszyscy się zbroją na TP to my też.

dawaj więcej

Wczoraj wymienialiśmy sworzeń wahacza w bagietku. Poszło bez większych komplikacji, obyło się bez palnika.


a wieczorem spocik i nocne wycieczki po Łodzi.


Podziekowania dla sekcji Racing MazdaSPEED Grupa Łódzka za wspólną zabawe

Na zdjęciu widać 20% populacji gwintów w 323 na forum

Ano. Tyle dobra na jednym ujęciu