Madzię zakupiłem w styczniu 2016 roku w stanie "trumna na kołach" jako pierwszy samochód
Samochodów ze stajni VAG nie znoszę więc wybór padł madzię (rozważany był także zakup civica VI lub calibry
) Co do historii to wiem tylko tyle, że pochodzi z Niemiec (pełno naklejek z przebiegiem 165 tysięcy) do PL sprowadzona w 2006 i zapewne na naszych solnych drogach straciła podłogę. Dane techniczne
Model – Mazda 323F BA
Rok produkcji – 1995
Poj. silnika – 1498 16V
Moc – 65 KW/88 KM
Paliwo – benzyna
Przebieg – 272000
Kolor nadwozia – 3L Silver Stone Metallic
Wyposażenie
– przednie elektryczne szyby
– abs
– centralny zamek
– immobiliser
– wspomaganie kierownicy
– 2x poduszki powietrzne
Modyfikacje/naprawy (te ważniejsze)
– remont podłogi i podłużnic + zabezpieczenie
– rozrząd
– nowy wydech od katalizatora po tłumik końcowy remusa
– alufelgi BBS RA 515 Interlagos 15'
– nowe amortyzatory
– sprężyny jamex 40mm
– malowanie wnęk zderzaków i lusterek
– wymiana filtrów
– naprawa hamulców przód i tył plus nowe tarcze
– wymiana każdej żarówki w samochodzie nie licząc wnętrza
– wymiana poduszek tylnych amortyzatorów
Plany
– filtr stożkowy lub airbox
– wstawienie wszystkich nadkoli
– alufelgi 16 i opony 195/55
– co prawda nie mam fabrycznego nagłośnienia, ale mocniejsze car audio na pewno się przyda tak jak i wygłuszenie drzwi
– wymiana sprzęgła
– wymiana elementów zawieszenia takich jak sworznie itp
Z silnikiem nic nie robię ponieważ jest zajęty żłopaniem litra oleju na tysiąc, a jej max to 170km/h z górki
Głównym zadaniem mojego ezgemplarza jest cieszyć moje oko i przyciągać wzrok przechodniów (co jej się udaje) na pewno duża w tym zasługa remusa bo dźwięk jest na prawdę ładny i wcale nie głośny 
