Klub MazdaSpeed

Witam wszystkich i przedstawiam moją Bordową BJkę

Historia:
Mazda 323F BJ spodobała mi się jako samochód już od pierwszego kontaktu, sporo czasu przed tym, kiedy zapadła decyzja o rozpoczęciu poszukiwań takiego auta dla mnie. W moim odczuciu to najfajniejszy kompakt z tamtych lat. Czas mijał i w końcu przyszła pora zmienić poprzedni samochód. Zawężając listę potencjalnych kandydatów do udanych modeli japońskich, osiągalnych cenowo, selekcję bez żadnego problemu wygrała 323F BJ. Rozpocząłem polowanie na właściwy egzemplarz.

Warunkiem koniecznym był dobry stan blacharski. Samochód to dla mnie nie tylko środek transportu, ale również (a może przede wszystkim?) źródło radości i narzędzie realizacji szeroko rozumianej motoryzacyjnej zajawki, musi więc cieszyć również oko. Rozglądałem się raczej za egzemplarzami po lifcie z silnikiem 1.6, choć bardzo kusiło czarne wnętrze z kierownicą Nardi – jest świetne. Oglądałem 8 egzemplarzy w różnym wieku i stanie, również jednego bardzo przyzwoitego Sportiva. Ostatecznie trafiłem na Bordową, model przed liftem ale w stanie takim jakiego szukałem. Decyzja zapadła.

Samochód sprowadzony, oczywiście wypicowany do granic możliwości a nawet nieco ponad to, niemniej jednak w bardzo zadowalającej kondycji zarówno blacharskiej jak i mechanicznej. Wyposażenie mi odpowiada, BARDZO cieszy skórzana kierownica i 4 el. szyby. Wrażenie robi ustawność i pakowność wnętrza, może od czasu do czasu się przydać. Z ciekawych spraw, sztuka ta już u dealera przed sprzedażą miała zamontowane sprężyny obniżające Eibach -30. Razem z dokładką progów wygląda to całkiem nieźle i wyraźnie wpływa na odbiór i charakter samochodu. Oczywiście w chwili obecnej do kompletu brakuje fajnych, dobrze spasowanych felg z elegancko naciągniętymi gumami

Dane techniczne:
Mazda 323F BJ
Rok produkcji – 1999
Silnik: 1.5 ZL-DE 65 KW/88 KM
Paliwo – benzyna + LPG (KME Nevo, KME Silver, Barracuda). Gaz zamontowany przeze mnie świeżo po zakupie
Przebieg – 141 900 aktualnie, 139 628 przy zakupie.

Wyposażenie:
Skórzana kierownica i gałka
Klimatyzacja
Sterowanie radiem z kolumny kierownicy
4 x elektryczne szyby
przesuwana tylna kanapa, regulacja kąta oparcia tylnej kanapy,
składany przedni fotel
ABS, TCS
sprężyny Eibach -30
dokładki progów

Wymiany świeżo po zakupie:
4 x końcówki stabilizatora – zrobione
świece zapłonowe NGK – zrobione
montaż instalacji gazowej – zrobione
zakup dywaników gumowych – zrobione
płukanka, nowy olej + filtr -zrobione
geometria – do zrobienia
dokupić zaślepkę relingu (dziura do mocowania bagażnika dachowego) – zrobione
potwierdzić wymianę rozrządu – zrobione
uruchomić klimatyzację – do zrobienia

Wymiany/naprawy zaplanowane:
olej w skrzyni
kupno ładnych felg aluminiowych i dobrych opon letnich
wymienić siłowniki klapy bagażnika

Kilka fotek świeżo po zakupie:
















Chyba tyle na ten moment, teraz czas nawijać kilometry i cieszyć się nowym nabytkiem

Witam
Bardzo ładna Mazda.
Mam parę pytań, gdyby kolega mógł przy okazji swoich doświadczeń doradzić.

Chciałbym zapytać o instalację LPG, mam ten sam motor i model samochodu. Jaki orientacyjny koszt i jak u Ciebie z mocą i wyregulowaniem, a w przyszłości ze zwykłą eksploatacją?

Też planuję parę wymiań stopniowych Na pewno będę przeglądał porady na forum i będę pytał gdy nie znajdę odpowiedzi.
Z Góry dziękuję Wszytskim forumowiczom

Jeśli chodzi o gaz, za instalacje zapłacisz 2600-2800, takie ceny przedstawiono mi w kilku warsztatach polecanych tutaj na forum. Ja wybrałem KME, choć wiele osób najbardziej poleca Staga, jako zestaw dobrze nadający się do Mazdy, w którego przypadku regulacja nie sprawi problemów. U mnie w KME nie było żadnych komplikacji z regulacją instalacji, wszystko działa tak jak powinno i nie ma odczuwalnej różnicy w jeździe na gazie/benzynie. Ciężko powiedzieć czy instalacja ma realny wpływ na moc – trzeba by zabrać samochód na hamownie. Obstawiam, że nie byłoby różnicy większej niż 2-3% mocy.

Jeśli chodzi o przyszłą eksploatacje to wymiana filtrów gazu co 10 tyś km i jakiś większy przegląd instalacji po 30 tyś, wtedy w razie potrzeby wymiana uszczelek reduktora. Nic ponadto – tylko jeździć i cieszyć się tym, że 100 km robimy za niecałe 20 zł . Należy jeszcze wspomnieć że przegląd na SKP kosztuje w przypadku zagazowanych samochodów 160 zł a nie 100.

Dzięki za odpowiedź

Tata ma lanosa w gazie więc widziałem że płacić więcej przez gaz P


Pytałem o cenę bo mi najtańszą proponowali 1800 zł i podobno nie trzeba droższej do tego modelu. ale.. kto wie.

Popytam o tę która masz.

A jak z silnikiem, uszczelką czy olejem. Brał i czy będzie brał trochę oleju teraz na gazie, bo chodzą głosy, iż silniki w gazie biorą więcej oleju.

Ja w swojej muszę zrobić trochę blacharki, elektroniki. Może i zrobię post o tym Na razie zgłębiam wiedzę.

Pozdrawiam

Pojeździmy to się okaże, myślę że nie powinien brać oleju

Życzę więc wielu kilometrów Oczywiście bezawaryjnych

ładny kolorek . zadbana super .

zobaczymy jak szybko ruda zaatakuje

Raczej kiedy wyjdzie

No tak, właściwie tak powinienem był sformułować

Przedlifty rdzewieją dużo wolniej niż poliftowe egzemplarze, miałem to wiem. Jak nadkola zacznie brać to polecam od razu reperaturki, inaczej co rok dwa będziesz robił. Zadbana sztuka, szkoda że nie 1.8, ale jest git

Nadkola, tak jak mówisz, są do ogarnięcia, bardziej obawiam się co z kielichami kiedy już na dobre je zaatakuje... Ale mam nadzieje że i jedno i drugie nie będzie moim bólem głowy w najbliższym sezonie – na razie czas śmigać i się cieszyć a nie martwić na zapas

W weekend zaliczyłem pierwszą trasę na LPG.
Spalanie na dystansie 350 km w tym 200 km ze średnia 130-150km/h i 150 km 90-110 km/h –11 litrów gazu
Spalanie na dystansie 350 km ze średnią prędkością 90-120 km/h – 9 litrów gazu.

Myślę, ze przy spokojnej jeździe spalanie będzie utrzymywało się właśnie w okolicach tych 9 litrów, a to całkiem fajny wynik. Przy większych prędkościach obroty ponad 4 tyś RPM robią swoje, od razu to widać przy dystrybutorze.

Jakieś luźne foto z trasy, w wielu miejscach krajobraz niemalże wiosenny:

Piękny kolor twojego auta, przyjemności z jazdy i oby długo słuzyła

Widzę że ktoś tutaj na niezłą perełkę trafił
Gratuluję zakupu takiego egzemplarza
z pewnością trochę czasu zajęły poszukiwania

ze 2-3 miesiące zanim tą upolowałem. Oglądałem 8 sztuk, pierwsze trzy bardziej żeby się zorientować i nieco poznać samochód, kolejne już jako potencjalne do kupienia. Był też jeden Sportive. Nie jeździłem dalej niż 70 km od miejsca zamieszkania, choć gdyby było po co, to na pewno bym pojechał.

Btw.
dzisiaj robię geometrię i płukankę olejową + pierwsza zmiana oleju i tym sposobem zakończę pilne tematy pozakupowe. Olej Millers Trident 5W30 i filtr MANNa gdyby dla kogoś miało to jakieś znaczenie. Przy okazji potwierdzą się lub nie obietnice sprzedającego o wymienionym rozrządzie.

W weekend wykorzystując piękną pogodę ruszyłem na Mazury, wyrwać się z miasta i pojeździć trochę po świetnych drogach, w które Kraina Wielkich Jezior obfituje. Słoneczna aura, krajobrazy wczesnego przedwiośnia i niemalże zupełnie puste drogi – prawdziwie upojny dzień

Super fotka, szerokości

Masz wiecej fotek?

Nie ma w sumie więcej dobrych, to takie najlepsze ujęcie..
W pierwszy weekend marca planuję wyjazd w góry – stamtąd przywiozę całą masę grubych fotek

Serdak napisał(a):W weekend wykorzystując piękną pogodę ruszyłem na Mazury, wyrwać się z miasta i pojeździć trochę po świetnych drogach, w które Kraina Wielkich Jezior obfituje. Słoneczna aura, krajobrazy wczesnego przedwiośnia i niemalże zupełnie puste drogi – prawdziwie upojny dzień

Polowanie na "ssaki leśne"

Zajefajny odcień bordo Powodzenia i szerokości