Mazda 323f ba Z5 95r. 1.5 green power

Witam. Postanowiłem Wam pokazać moja kolejna 323f, ale ta poprzednia nie była godna żeby pokazać ja Publicznie. Przejdę do opisania mojej Maszynki. Otóż kupiłem mazde od Handlarza, na pierwszy rzut oka była ładna i dobra, ale po 2 tygodniach ja przeskanowalem i nie nadawała się dla mnie
sprzedałem i kupilem w tych samych pieniądzach chyba lepszy egzemplarz.
Przejdę do właściwej maszyny, kupiłem ją od młodego człowieka. Dosyć tanio, bo znałem już czułe punkty tych samochodów. Ładna była i pomalowana cała. Zmiana z tego jasnego zielonego na taki
Mazda jest z 95 roku, ma bardzo twarde zawieszenie, klimatyzację ( brak ABS, co mnie dziwi) dwie el.szyby i szyberdach. Mazda była cała malowana jak wspomniałem wcześniej z nie wiadomych przyczyn. Zabezpieczone zostały przy tym ranty dzwi maski progi itd. Oczywiście są nie dociagniecia w stylu pryszcz na lewym tylnym nadkolu, ale nie straszny
. Po kupnie nie jeździła na gazie, po wymianie kopułki i palca dostała nowe życie ( palec był stopiony na tyle że blaszka zaczepiala w kopułce o bolce.
Co do napraw to wymiana alternatora, paska i oleju na full syntetyk lotosa ( wiem ze to się leje do poloneza) mazda nie ma już tyle mocy co w katalogu vmax 186 km/h, jak padnie to swap na inny. Jestem w trakcie przyciemniania szyb, a póki co to na zimę nie ma większych planów, jedyny to oddalona koła zimowe
a później się okaże. Teraz kilka fotek-
Wpadł nowy dodatek hid vertex 6000k, dzisiaj walka z spryskiwaczami
widoczność jest kilkukrotnie lepsza. Nie obyło się na problemach w stylu wymiana lampy bo zamiennik miałem a w zamienniku h1+h3 i lipka
jak zrobię spryskiwacze to dodam fotki 
sprzedałem i kupilem w tych samych pieniądzach chyba lepszy egzemplarz.
Przejdę do właściwej maszyny, kupiłem ją od młodego człowieka. Dosyć tanio, bo znałem już czułe punkty tych samochodów. Ładna była i pomalowana cała. Zmiana z tego jasnego zielonego na taki
Mazda jest z 95 roku, ma bardzo twarde zawieszenie, klimatyzację ( brak ABS, co mnie dziwi) dwie el.szyby i szyberdach. Mazda była cała malowana jak wspomniałem wcześniej z nie wiadomych przyczyn. Zabezpieczone zostały przy tym ranty dzwi maski progi itd. Oczywiście są nie dociagniecia w stylu pryszcz na lewym tylnym nadkolu, ale nie straszny

Co do napraw to wymiana alternatora, paska i oleju na full syntetyk lotosa ( wiem ze to się leje do poloneza) mazda nie ma już tyle mocy co w katalogu vmax 186 km/h, jak padnie to swap na inny. Jestem w trakcie przyciemniania szyb, a póki co to na zimę nie ma większych planów, jedyny to oddalona koła zimowe
Wpadł nowy dodatek hid vertex 6000k, dzisiaj walka z spryskiwaczami