Klub MazdaSpeed

Witajcie, nadszedł czas i na mnie. W lutym tego roku kupiłam swój pierwszy samochód – ponieważ od wielu lat interesuję się motoryzacją, to musiało był to wyjątkowe auto. Tak znalazłam Mazdę 323f BG z silnikiem 1.8 z 1990r w dość dobrym stanie we Wrocławiu. Ach te reflektory!

Dane techniczne:
Rok Produkcji: 1990
Silnik: 1.8 16V
Kolor karoserii: Czerwony

Wyposażenie:
Centralny zamek
Wspomaganie kierownicy

Naprawy:
– przewody hamulcowe i paliwowe,
– filtr paliwa,
– uszczelka pokrywy zaworów x2,
– pompa wody x2,
– rozrząd x2,
– łączniki stabilizatora tył i przód,
– filtr oleju,
– chłodnica,
– termostat x2,
– nagrzewnica,
– akumulator,
– moduł zapłonowy,
– pasek alternatora x2,
– przewody zapłonowe,
– regeneracja zacisków,
– klocki hamulcowe,
– świece zapłonowe,
– regeneracja przekładni kierowniczej,
– przewód hamulcowy,
– przeguby i sworznie,
– czujnik temperatury wentylatora,
– szczotki wiatraka,
– łącznik wydechu,
– poduszki łożyska amortyzatora,
– przewód od chłodnicy,
– filtr powietrza,
– uszczelniacz wałka rozrządu,
– komplet tył wahaczy,
– chłodnica,
– końcowy wydech PROEX,
– filtr powietrzna K&N.




















Planów na kolejny sezon nie zdradzę, a może Was zaskoczę

Witamy w dziale Nasze Mazdy Prosiłbym dodać zdjęcia na serwer MS (opcja załącznik przy edycji posta, opis w poradniku viewtopic.php?f=321&t=177089)

Zawsze będę miał sentyment do tego modelu W końcu to było moje pierwsze autko
Dbaj i jeszcze raz dbaj a będzie dobrze służyła

Jaka szkoda, że otwierane światła już nie wrócą (tak w Ferrari jak i w Maździe)...

maestro81 napisał(a):Dbaj i jeszcze raz dbaj a będzie dobrze służyła

Staram się od samego początku, mocno się z nią zżyłam i chcę dla niej jak najlepiej
Chciałabym w przyszłości doprowadzić ją do stanu idealnego...

Bardzo chętnie będę się z Wami dzieliła dalszymi działaniami z nią związanymi

Miło widzieć tak ładną Madzię :-D Powodzenia w planach i bezawaryjności

Piękna
Fota przed bramą

Działaj, Działaj bo tego modelu coraz mniej na drogach.
Wątek będę śledzić z czystej ciekawości co dalej ...

Jak miło widzieć kolejna Bagietkę o którą ktoś dba i doprowadza ją do stanu świetności :–). Powodzenia

dobrze sie trzyma jak na swoje lata

oby do przodu z planami

Zobaczymy w czwartek na żywo.

A czym polerowałaś?: pls tylko nie pastą tempo

KMBak napisał(a):Jaka szkoda, że otwierane światła już nie wrócą (tak w Ferrari jak i w Maździe)...

dokładnie – to było bardzo wdzięczne rozwiązanie i bardzo chciałbym zobaczyć jakiś wypust z otwartymi oczkami

folley napisał(a):Piękna
Fota przed bramą

folley napisał(a):Piękna

Mazda, czy właścicielka?

Agniess patrząc na fotkę podłogi, tej z przewodami hamulcowymi, to działaj i to jak najszybciej. Rdza to bezapelacyjnie największy wróg mazd, a u ciebie trochę tego rdzawego badziewia widać – jeśli auto ma ci długo służyć to trzeba mocno ruszyć ze sprawdzeniem tego co się tam sprawdzić da, oraz z jak najszybszą staranną konserwacją. Trochę tu osób, które mają za sobą reanimację BG jest, więc jest niezła baza wiedzy i doświadczeń co i jak robić. Powodzenia, to auto powoli ginie na drogach, a spotkać naprawdę zadbany egzemplarz jest bardzo, bardzo trudno.

aBartez napisał(a):Jak miło widzieć kolejna Bagietkę o którą ktoś dba i doprowadza ją do stanu świetności :–). Powodzenia

Dzięki

Payorez napisał(a):Zobaczymy w czwartek na żywo.

A no zobaczycie i ocenicie, a może i coś doradzicie

A czym polerowałaś?: pls tylko nie pastą tempo

Nie zrobiłabym jej tego... Cała akcja woskowania trwała 2 dni, całe szczęście, że mój chłopak (właściciel MX5 NA – być może będzie obecny na czwartkowym spocie we Wrocławiu) ogarnia mocno ten temat i mi doradził oraz pomógł.
Na początek oczywiście umyliśmy Mazdę, potem użyliśmy glinki do zebrania wszelkich zanieczyszczeń, następnie położyliśmy politurę firmy Sonax, a później wosk firmy Turtle Wax. Tuż po "zabiegu" lakier wyglądał dużo lepiej, choć i tak wymaga odnowienia.

Gared napisał(a):Agniess patrząc na fotkę podłogi, tej z przewodami hamulcowymi, to działaj i to jak najszybciej. Rdza to bezapelacyjnie największy wróg mazd, a u ciebie trochę tego rdzawego badziewia widać – jeśli auto ma ci długo służyć to trzeba mocno ruszyć ze sprawdzeniem tego co się tam sprawdzić da, oraz z jak najszybszą staranną konserwacją. Trochę tu osób, które mają za sobą reanimację BG jest, więc jest niezła baza wiedzy i doświadczeń co i jak robić. Powodzenia, to auto powoli ginie na drogach, a spotkać naprawdę zadbany egzemplarz jest bardzo, bardzo trudno.

Mazda była u zaufanego mechanika tuż po zakupie i stwierdził, że nie ma tragedii, ale oczywiście mam to na uwadze i jak tylko będzie większy przypływ gotówki (po zakupie nowych kół i listwy), to mam zamiar to również ogarnąć.

Dzięki za zainteresowanie, już czuję, że będę mogła na Was liczyć

U mnie jak pojechałem do blacharza na oględziny podłogi to najpierw było gadanie "o jak mazda to lipa, taka stara to dramat będzie". Gdy podnieśliśmy auto to panowie zamilkli i usłyszałem "rewelacja". Gdy potem sam w garażu rozebrałem to zrobiło mi się przykro, zresztą fotki są w moim temacie.

Kolejna wizyta u mechanika i zrobiony pełen serwis olejowy oraz wpadły nowe łączniki stabilizatora.
Do wymiany prawdopodobnie jest chłodnica – ale to za 2-3tyg.

A w sobotę jadę po nowe felgi

Jak już będzie na nowych kołach to się pochwalę

Agniess napisał(a):to się pochwalę

Koniecznie.

Aga mam nowkę chłodnice do Mazdy F jak coś oddam za symboliczne pieniążki po kosztach
Więcej info na PW lub tel.

pzdr

Czas odświeżyć wątek. Mazda robi mi psikusy...
Po wymianie oleju zaczęła się buntować i trzeba było ją zaholować do mechanika:


W międzyczasie kupiłam opony 195/50 oraz felgi 15":



Problem miałam spory z nakrętkami do nich, nie mogłam znaleźć pasujących. Trwało to dość długo, podejmowane były wszelkie próby: te kupione w sklepie motoryzacyjnym okazały się być do forda, nie do mazdy. Te, które miał Adam z Mx-5 miały podobno pasować, ale nic z tego...:



Po czym otrzymałam jeszcze jedne, już pasujące – a przy okazji w maździe zaczął wywalać korkiem płyn chłodniczy:



Parę dni temu zawiozłam mazdę ponownie do mechanika na zrobienie układu chłodzenia i od razu na wymianę kół.

Dziś lub jutro odbieram, hurra! Jak będzie już w domu to zrobię parę zdjęć, sama jestem ciekawa jak się będzie prezentować na nowych kołach

A i udało się też znaleźć brakującą listwę

Oto najnowsze zdjęcia mojej Mazdy: