Mazda 323F BG BP '90 – wypiaskowana, po konserwacji!

[ProboszczV6]

Z mx-3 jest to samo ,jadą dzieci jakieś ,i popatrz mamusi jakie fajne auto
Lub pod sklepem ktoś czasem podejdzie pogadać, że chciał takie ze 20 kilka lat temu, albo coś

W moich okolicach X9 nie robi takiego zamieszania, większe robi Ford Probe... najlepsza była sytuacja na parkingu pod CH Sfera w Bielsku, chłopiec może 6-7 lat do matki, "popatrz jakie fajne auto, kupimy sobie takie?...NIE...ale dlaczego nie?...Bo mi się nie podoba(zadzierając nos tak wysoko jak tylko mogła)" stwierdziła kobieta która podjechała pastuchem b5 w gnoju, tyle że to było jakieś 10 lat temu...Teraz też oglądają się za autem, czasem starsi, czasem młodsi, czasem dzieci, jak kiedyś chłopiec z ojcem na spacerze z bananem na twarzy palcem pokazywał auto jak jechałem. Jak kierowca MZK przyszedł na swojej przerwie zapytać o samochód itp. Teraz mieszkamy w małej miejscowości, autem jeździ moja Żona, jest takie jedno na wiosce, oglądają się, a jak, nikt nie musi wiedzieć że to ma 20 czy 25 lat, nie wygląda na tyle.
Fajnie jest mieć nietypowe i zadbane auto, nawet jeśli to kosztuje. Jeden z moich sąsiadów obecnych trochę narzeka, że sprzedał swoją CRX, a ma już koło pięćdziesiątki... ja też czasem żałuję, że słuchałem gadania i kupiłem Golfa zamiast kupic Celice z 3S-GE, ale żyje się dalej. Pamiętam, jak 15 lat temu na koniec technikum każdy gadał jakie to sobie auto nie kupi, co to się nie będzie działo. Wyszło jak zawsze. Obecnie, o jakim w miarę młodym i tanim aucie marzyć może młodzież? My mieliśmy Celice, Eclipse, 323F, MX-y, itd, te auta miały 10-15 lat, nie były aż takie drogie. Nawet można było przy większym budżecie myśleć o tym żeby kupić Coswortha, ale to już byłoby przegięcie. Miałem 10 lat jak wujaszek kupił czarną 323 BG, jakie to auto robiło wrażenie w 95 roku...z pakietem, felgami z rantem, ehh na wspominki mnie wzięło

[freestylee]

W moich okolicach X9 nie robi takiego zamieszania, większe robi Ford Probe.

X6 lub X9 po BA planuje ,podoba mi się to auto ten tył no kurdę
Ja dość młody jestem ,ale o mx nigdy nie słyszałem do 2016.r o ile BA znałem to reszty gamy tych aut ni trochę ,baliśmy sie trochę o części przy kupnie pierwszego mxa ale że był chrupek i kosztował ok 2k + przyczepa części i miał sekwencję to pewnie mazdy bym nie kupował ,niestety stereotypy :/
A jednak mi się odmieniło zdanie o Japońskich autach,rdzewieją fakt,ale nie rypią się jak niemce,francuzy-mieliśmy x2 pugi 306 jeden się rypał,drugi smigał,307 dno i dna dotykało elektronika.... Vag to samo DNO względem jakości,usterek.
Mazda nigdy na lince nie wracała, wróć ,wracała jak strzeliła chłodnica ,jak w każdym aucie to się zdarzyć mogło i poległ aparat zapłonowy.

Ogólnie w mazdach z mechaniki myslę że w 5pkt. można by wypisać co prawie po 30 latach się może wysypać i być tylko tego świadomym



BTW przypomniało mi się jak pojechalismy mxem w 2016.r 1.6 lpg (sekwencja) po polerce i na szerokim alu na giełdę itp na giełdę ,same starsze dziadki oglądały i były zainteresowane nawet kupnem ,w końcu poszło do jakiegoś typa pod pyskowice gdzieś ale auto juz na jeździe próbnej dostawało baty ,żal mi się tego auta zrobiło odrazu ,ale blacha i progi piankowe przez idotę jakiegoś zrobione :/

[zadra]

W mojej okolicy widuję 323 BG dość często – oczywiście w dość zaniedbanym stanie ale na chodzie i z przeglądem..
Do firmy przyjeżdżają chyba ze dwie, – na dzielnicy również.
Dlatego choć nie powiem, że jest pospolite, to napiszę, że nadal jeżdżą i są częstrzym widokiem niż wspomniany crx.
efekt "wow" można osiągnąć jadąc dużym fiatem, polonezem a ostatnio sam oglądałem się za Wartburgiem "w polo"..

Jak dla mnie prócz zalet "begieta" ma również wady konstrukcyjne z którymi nie chciałbym żyć, natomiast dla funu kupił bym mazdę 323 BA w heczbeku i jakimś mocniejszym motorze albo po swapie.
Również z chęcią wziąłbym Ładę 2105 z 1,5 – napęd na tył, tanie części, ale brak klimy...

Każdy z nas jak widać ma trochę inne podejście i co innego go grzeje i ziębi, ale właśnie o to chodzi, żeby nie było zbyt nudno..

[freestylee]

Każdy z nas jak widać ma trochę inne podejście i co innego go grzeje i ziębi, ale właśnie o to chodzi, żeby nie było zbyt nudno..

I takie podejście właśnie mi się podoba,jednemu poda się duża lota ,drugiemu wydech który drze się w niebogłowy,innemu auto na gwincie skręconym do końca i tarcie na każdej dziurze,według mnie to właśnie właścicielowi ma się podobać o ile nie jest pośmiewiskiem na mieście tylko ma powiedzmy 50-50 % to właśnie trzeba wyczuć też by nie przesadzić ,ale jak mówimy,głownie to właścicielowi ma się to auto podobać o ile nie przykleja znaczka BMW do mazdy (do BMW nic nie mam jak coś )

Oczywiście że te auta są widziane nadal ,ale nie ma ich tyle co VW ,Seatów,BMW itp .


Przykład np komuś by nie podobał się kolor belki u koleżanki w BG ,a inny były wniebowzięty tym faktem

To ma łączyć ,a to co nam się nie podoba to wiemy czego u siebie nie robić

[zadra]

komuś by nie podobał się kolor belki u koleżanki w BG

też coś...
tu akurat nikt nie napisał żadnego negatyw zdania, czyli -wszystkim się podoba

[Agniess]

Przykład np komuś by nie podobał się kolor belki u koleżanki w BG ,a inny były wniebowzięty tym faktem

Tak swoją drogą podoba Wam się kolor tej belki?

[freestylee]

komuś by nie podobał się kolor belki u koleżanki w BG

też coś...
tu akurat nikt nie napisał żadnego negatyw zdania, czyli -wszystkim się podoba

Nie ,ale rozumiesz co miałem na myśli na, 10 osób by się mogło znaleść 2 które by powiedziały że czarny bo i tak tego nie widać lub że diagnostę będzie razić w oczy np.

Też traktujmy te rozmowy jako luźne rozmowy bez spiny,bo nie o to chodzi

Przykład np komuś by nie podobał się kolor belki u koleżanki w BG ,a inny były wniebowzięty tym faktem

Tak swoją drogą podoba Wam się kolor tej belki?

My jak pod maską wleciał niebieski i zaciski po regeneracji niebieskie to już też tego się trzymać będziemy maska-heble-elementy pod autem niebieskie będą , fajny kontrast wychodzi ,tak jak u ciebie żółty też

[ProboszczV6]

Tak swoją drogą podoba Wam się kolor tej belki?

Różowy byłby lepszy

[malina970]

Różowy byłby lepszy

różowy to pasuje do jakieś nadmuchanej lali lub Joli Rutowicz

W moich okolicach X9 nie robi takiego zamieszania, większe robi Ford Probe.

X6 lub X9 po BA planuje ,podoba mi się to auto ten tył no kurdę

Xedos'y to bardzo ładne auta, sama bym chciała taki, u mnie jest opuszczony xed od dobrych 5-ciu lat z KF'em pod maską, nikt nie próbuje nawet felg ściągać z niego, tak jak zostało zaparkowane tak nadal jest w dobrym stanie, jedynie w oponach powietrza nie ma szkoda że takie auta niszczeją)

[freestylee]

Xedos'y to bardzo ładne auta, sama bym chciała taki, u mnie jest opuszczony xed od dobrych 5-ciu lat z KF'em pod maską, nikt nie próbuje nawet felg ściągać z niego, tak jak zostało zaparkowane tak nadal jest w dobrym stanie, jedynie w oponach powietrza nie ma

Myślę że kwestia 1h rozeznania i znalazłby się właściciel,a może byłby skłonny sprzedać nawet za jakieś sensowne pieniądze to auto,zawsze warto próbować!
Xedosów za wiele nie ma,i nie wiem czy widziałem jakiegoś kiedyś nawet.

[malina970]

Tu blachy są z innego województwa. Uwierz mi starałam się czegoś dowiedzieć ale nikt nic nie wie, a dostęp do bazy danych ma tylko policja. Szkoda strasznie xeda, gdybym mogła to bym przygarnęła

[zadra]

u mnie jest opuszczony xed od dobrych 5-ciu lat z KF'em pod maską

Zostaw kartkę z prośbą o pilny kontakt nie tłumacząc o co chodzi.

Właściciel pewnie jeszcze z Anglii nie wrócił, albo w Rawiczu jest na wakacjach..

Przykład np komuś by nie podobał się kolor belki u koleżanki w BG ,a inny były wniebowzięty tym faktem

Tak swoją drogą podoba Wam się kolor tej belki?

Uważam, że mniej praktyczny od ciemnych kolorów, ale pełni przecież również inne funkcje..
Przydałyby się jeszcze takie same akcenty w przednim zawieszeniu aby zachować balans..

[freestylee]

Właściciel pewnie jeszcze z Anglii nie wrócił, albo w Rawiczu jest na wakacjach..

Pewnie tak

Uważam, że mniej praktyczny od ciemnych kolorów, ale pełni przecież również inne funkcje..
Przydałyby się jeszcze takie same akcenty w przednim zawieszeniu aby zachować balans..

Też tak myślę ,idąc za ciosem więcej piaskowania elementów zawieszenia ,ale z drugiej strony, nie wszystko naraz wiadomo

[malina970]

Wypiaskować i pomaoować proszkowo to co idzie, a pozostałe elementy zawieszenia które pracują to w chlorokauczuk.

[Agniess]

No póki co to pomalowałam zaciski też na żółto i plany są na kolejne elementy, ale to no właśnie, powoli . Tak swoją drogą to wcale nie jest tak, że tej belki tylnej nie widać w ogóle, bo jak się jedzie za mną i jadę po progu, to widać Także rzuca się w oczy!

W sobotę na Torze Poznań jest parada klasyków, po pełnej nitce toru, chciałam Mazdą pojechać, ale nie – odpuszczam, niech już nigdzie nie wyjeżdża dalej póki co .

[malina970]

Pewnie, nie katuj jej zwłaszcza że silnik zdrowy nie jest. Jeszcze będzie okazja by jechać.

[zadra]

właszcza że silnik zdrowy nie jest.

Ooo.. coś nowego?
jak to nie jest zdrowy -sama wspominałaś, że "niezdrowym" Agniess nie jechałaby w góry na zlot czy tam na inne wypady ..
Nie wydaje mi się, żeby w temacie były wpisy o większych problemach silnikowych prócz informacji od Agniess, że planuje również zrobić silnik.

To jak to jest?
ubywa oliwy? słabo odpala na ciepłym/zimnym? stuka coś? trzęsie motorem?
bo jeśli tylko jest słaby, to trzeba po prostu dodać mocy (już nie będzie w oryginale fabrycznym) albo silnik wymienić na większy (Również inaczej niż fabryka wypuściła)..

Każdemu z czasem mocy brakuje, bo oczekiwania właściciela się zmieniają wraz z przebiegiem i przyzwyczajeniem do auta.

[malina970]

Umiesz czytać? No to zobacz sobie wcześniejsze posty zamiast dywagować. Myślałam że jest zdrowy ale ma problemy z płynem chłodniczym. Zapytałam po co chce remontować silnik jak ma zdrowy ale nie jest. EOT

[zadra]

Umiesz czytać? No to zobacz sobie

hmmm.
forum schodzi na psy..
mogłabyś używać odrobinę innych form wypowiedzi? innego sposobu wyrażania myśli?

Tak, umiem czytać, widziałem informację że pobiera olej, ale żadnego wskaźnika o ilościach pobieranego oleju.
Tak, również widziałem info o tym, że znika płyn chłodniczy, ale również brak informacji o ilościach i częstotliwości uzupełniania.

Auto ma swoje lata, wycieki płynu się mogą pojawić nawet takie trudniej wykrywalne (po wzroście ciśnienia w układzie wycieka na połączeniu i przy temperaturze odparowuje).

te informacje nie zawsze świadczą o złym stanie silnika.
Oczywiście.... Remontuj nawet silnik w dobrej kondycji można remontować, tylko należy brać pod uwagę to, że jego stan po naprawie będzie gorszy niz przed.

Najpierw należy dokładnie określić aktualny stan motoru a później decydować.

[Agniess]

Pewnie, nie katuj jej zwłaszcza że silnik zdrowy nie jest. Jeszcze będzie okazja by jechać.

Ooo.. coś nowego?
jak to nie jest zdrowy -sama wspominałaś, że "niezdrowym" Agniess nie jechałaby w góry na zlot czy tam na inne wypady ..
Nie wydaje mi się, żeby w temacie były wpisy o większych problemach silnikowych prócz informacji od Agniess, że planuje również zrobić silnik.

Jeśli chodzi o silnik, zdrowy nie jest na pewno, ale też nie wymaga natychmiastowego remontu.
Na katowanie go w sportowej jeździe po torze z pewnością się nie nadaje, ale takich planów co do Mazdy nie mam Chciałam jedynie przejechać się na paradę klasyków po pełnej nitce, a to oznacza jazdę 30 km/h w grupie Nic specjalnego, świetna okazja by się przejechać z innymi klasykami i stworzyć coś pięknego na torze. Pojadę, ale nie Mazdą, bardziej ze względu na to, że ona nie jest obecnie w dobrym stanie też wizualnym, trochę wstyd...

Co do silnika, od lat jest problem z uciekającym płynem, olejem, problem z ogrzewaniem, układem chłodzenia, był okres, że ciągle się przegrzewała, a płyn wypływał w formie fontanny... gdzie musiałam dolewać po każdym przystanku i w końcu zaczęłam dolewać wodę, bo szkoda było kasy na płyn.
Od jakiegoś roku problemów z ogrzewaniem, chłodzeniem już nie ma, ale są za to problemy, że jak dużo pośmigam to bierze olej, różnie, czasem 1l, czasem 3l na kilka tys. km. Teraz praktycznie nią nie jeżdżę, więc można uznać, że wszystko jest ok – ale nie jest.

Byłam w JDM Service we Wrocławiu i dostałam jasne informacje, że albo robię swapa albo silnik do remontu, bo prędzej czy później, będzie tylko gorzej.