Strona 1 z 1

Mazda 323F BA KF '95 GT

PostNapisane: 1 wrz 2014, 09:45
przez MrShaleck
Po dwóch staruszkach (626 GD Coupe) przyszedł taki dzień, którym stwierdziłem, że nadeszła pora na młodsze auto.
I takim oto sposobem reanimuję kolejne auto z forum <czarodziej>


Zakupiłem 323F BA GT 2.0V6 rocznik 1995 w oryginale. Jak obejrzałem budę to wiedziałem, że wezmę te auto, nawet gdyby było tam 1.5 na padniętym gazie. Szkoda było nie brać 323F BA w tak zdrowej budzie.
Przy podnośniku miałem lekkie obawy, ale jednak wszystko jest ok. Bez rdzy. Sucho. Twardo.


Wyposażenie:
– el. szyby
– el. lusterka
– klima, która nie działa :(
– halogeny
– lotka
– ABS itp itd

Co do zrobienia:
– silnik krokowy
– przerywanie
– sworznie, łączniki i końcówki drążków
– standardowe stukanie z tyłu typu 323F BA
– prostowanie ALU
– zawieszenie silnika
– kompletne hamulce na gwałt <cisza>

W dalszych planach:
– remont silnika(komplet)
– może większe kolo (17")

FOTO

PostNapisane: 1 wrz 2014, 10:56
przez Bartg
Witamy w dziale Nasze Mazdy z nowym nabytkiem :) Prosiłbym o wrzucenie zdjęć na serwer MS (opcja załącznik przy edycji na górze), no i dodanie zdjęć na których coś widać auto wyraźnie :P

PostNapisane: 11 wrz 2014, 15:38
przez MrShaleck
Ogarnąłem już:
– wymiana kabli WN
– 3 świece (potrzebna dłuższa przedłużka do klucza ;) )
– wyczyściłem przepustnicę, uszczelniłem


Niestety dalej przerywa mocno, na benzynie randomowo i lżej ale na gazie to chętnie i często szarpie :|
Gaz również potrafi się rozłączać sam z siebie.

na bank uwalony mam silnik krokowy, bo gdy jest podpięty to auto gubi obroty, prawie gaśnie :D

Re: Mazda 323F BA KF '95 GT

PostNapisane: 11 wrz 2014, 17:49
przez Gared
Hmm, krokowiec jest taki sam jak w k8? Bo gdzieś mi się po garażu wala kompletna przepustnica z k8. Nic jej nie dolegało, nawet krokowiec ma po czyszczeniu.

Tak jak niektórzy krzyczą "auto na glebę" tak ja krzyknę – kl ;) też można remontować :P

PostNapisane: 11 wrz 2014, 20:24
przez rubyd96321
Jeżeli z gazem jest coś nie tak to wymień filtr gazu a jeżeli to nie pomoże to radziłbym się zgłosić do dobrego gazownika.

PostNapisane: 12 wrz 2014, 00:17
przez MrShaleck
Gared napisał(a):Hmm, krokowiec jest taki sam jak w k8?


Kurde nie wiem, trzeba by sprawdzić. Mój krokowiec to się rozleciał(dosłownie ta klapka odpadła zewnętrzna, ale jakoś go poskładałem – niestety bezskutecznie.
Ja z mazdowskich silników do tej pory to tylko Twoje ukochane R4 patentowałem (a konkretniex 2x F2 męczyłem ;) )

rubyd tak też własnie mam w planie – filtry, ogólny przegląd jakiś sensowny gazu.


Ani na V'kach ani na LPG się nie znam, zapowiada się przygoda ;)

Dzisiaj było bardzo porządne mycie
Obrazek

Re: Mazda 323F BA KF '95 GT

PostNapisane: 12 wrz 2014, 11:22
przez Gared
To R4 to czyje ukochane, bo chyba nie moje? ;)

PostNapisane: 12 wrz 2014, 13:26
przez MrShaleck
Wspominałeś, że chcesz R4 a nie V6 : P 'prosty chamski silnik' :D

Re: Mazda 323F BA KF '95 GT

PostNapisane: 12 wrz 2014, 15:35
przez Gared
Że chcę to nie znaczy od razu że ukochany. A chcę po to żeby mieć co traktować po macoszemu ;) B6, który mi dzielnie znosił jazdę bez oleju wspominam bardzo dobrze ;)

PostNapisane: 14 wrz 2014, 23:21
przez MrShaleck
Dziś poznałem moc podciśnień, które to krótko mówiąc 'uje...ba...em' wymieniając świece...
Dostęp jest cudowny, naprawa będzie NA PEWNO przyjemna.

Za to rozwiązał się problem przerywania na gazie – jeden wąż jest gdzieś pęknięty i spindala gaz :D

Re: Mazda 323F BA KF '95 GT

PostNapisane: 16 wrz 2014, 22:04
przez MrShaleck
Dzisiaj trochę pogrzebane.
Wymienione łączniki stabilizatora i sworznie. Stare był w takim stanie, że ciężko się nie dziwić, że auto traciło kąty przy skręcaniu :D
W planie była też wymiana tarcz z przodu, ale o rozebraniu okazało się, że chyba sprzedali mi tarcze [jakie?]... także pięknie. Nie mówię już o tym, że klocków nie idzie dostać :|

Koncówek niestety nie ruszyłem, oddam do zrobienia razem z geometrią.

Obrazek

Obrazek

Re: Mazda 323F BA KF '95 GT

PostNapisane: 16 wrz 2014, 22:11
przez rafał88
To pakuj heble od M6 :) Ciekawe ile te sworznie pojezdza:P coraz wiekszy badziew robia...

PostNapisane: 16 wrz 2014, 22:13
przez MrShaleck
OYODO, raczej nie będzie źle ;)
Hamulce muszę zrobić na razie w średnim budżecie, sporo innych ważnych rzeczy jest do zrobienia.