Mazda 323 BF B5 '86 1.5 Carb GLX
1, 2
ładna sztuka, dobrze, że są jeszcze ludzie którzy potrafią zadbać o starsze auta
-
Keeper of the Art
- Od: 22 kwi 2012, 18:06
- Posty: 3761 (89/91)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Xedos 6 KF 98' – Sprzedany
Xedos 9 KJ 97' – Sprzedany
200SX SR20DET 89'
Ale tak jak Paweł napisał , coś jest w tych klasykach , piękne są , a wnętrze to w porównaniu do nowych aut jest nieziemskie .Świetny stan , miło popatrzec na ten kawał historii .
- Od: 6 gru 2009, 12:35
- Posty: 3100 (13/54)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Mazda Xedos 9 TA Kl 95 r. +LPG
Xedos 9 TA KL 99 r. LPG :)
No to taki mały update
1. Udało mi sie znaleźć dobrego lakiernika i czas. W końcu mazda będzie miec spójny lakier na całej powierzchni a nie wypłowiały lakier z prawej strony. Juz madzia leży u niego tydzień, w poniedziałek odbiór, mam nadzieję ze sie nie rozczaruję
2. Dodatkowo udalo mi się znaleźć paski na bok samochodu (po długich poszukiwaniach i podpowiedziach), usunę te obecne, które zostana po pracach lakiernika i będę naklejał nowe. Te "nowe" znalazłem w motoryzacyjnym, gdzie leżały zakurzone, których ponoc już nie produkują i kupiłem od razu 30m na zapas
3. Skompletowałem tez kilka elementów audio, które dyskretnie umiesczę w Madzi (m.in. mały sub do koła zapasowego z mazdy 6 + wzmacniacz pod siedzenie). Więc w lipcu razem z wygłuszeniem wnętrza będzie kilka modyfikacji car audio.
Btw. znów uslyszałem od mechanika na diagnostyce że jeszcze nie widział tak starego auta w tak dobrym stanie, mechanicznym i wizualnym
1. Udało mi sie znaleźć dobrego lakiernika i czas. W końcu mazda będzie miec spójny lakier na całej powierzchni a nie wypłowiały lakier z prawej strony. Juz madzia leży u niego tydzień, w poniedziałek odbiór, mam nadzieję ze sie nie rozczaruję
2. Dodatkowo udalo mi się znaleźć paski na bok samochodu (po długich poszukiwaniach i podpowiedziach), usunę te obecne, które zostana po pracach lakiernika i będę naklejał nowe. Te "nowe" znalazłem w motoryzacyjnym, gdzie leżały zakurzone, których ponoc już nie produkują i kupiłem od razu 30m na zapas
3. Skompletowałem tez kilka elementów audio, które dyskretnie umiesczę w Madzi (m.in. mały sub do koła zapasowego z mazdy 6 + wzmacniacz pod siedzenie). Więc w lipcu razem z wygłuszeniem wnętrza będzie kilka modyfikacji car audio.
Btw. znów uslyszałem od mechanika na diagnostyce że jeszcze nie widział tak starego auta w tak dobrym stanie, mechanicznym i wizualnym
Wiesz Szyna zależy ile mi to zajmie Z kumplem będe jeszcze dodatkowo jego Celicę poprawiał, więc możę nawet i miesiąc zejść po godzinach
No to update postępu prac Może nie jest tak to spektakularne jak u Dara, ale powoli do przodu.
Udało mi się w ten długi łikend wygłuszyć reszte samochodu, na ten łikend był zaplanowany ostatni etap czyli podłoga. Dokonałem to z pomocą kolegi, który tez ma fizia na punkcie JDMu, ale Toyoty Celici dla odmiany, bez niego nie dałbym rady ^^ Także mam wygłuszone drzwi, podgłogę, bagażnik i kielichy z przodu i z tyłu Polecam zdecydowanie, jest dużo większy komfort przy kazdym zakresie prędkości.
Dodatkowo poprowadzilem przewody sygnałowe i zasilające do nowego audio. Jak wcześniej pisałem udało mi sie dorwać subwoofer z Mazdy 6 i wzmacniacz Bose. Zestaw ten nie jest jakimś super hiper jakości, ale to że subwoofer mieści mi się w koło zapasowe, a wzmacniacz pod siedzenie, to przeważyło montowanie jakichkolwiek innych opcji. Dodatkowo nie chciałem nic pruć w oryginalnej tapicerce (także tylna półka została cała, drzwi też) i śmiga to na 10cm głośnikach Pioneer (akurat trafiły mi się trójdrożne) + sub Bose i wyżej wspomniany wzmacniacz Osobiście jestem zadowolony z efektu, może to nie jest jakiś super głośny zestaw, ale barwę można wyciągnąc taka jaka mnie interesowała w samochodzie.
Tak z dodatków, to skontaktowałem się z TTerem i dostałem od niego dolną listwę do zderzaka i narzedzia do zestawu naprawczego w bagazniku Także mam uzupelnione wszystkie części. TTer pomógł tez mi znaleźć oryginalny zderzak do BFki. Także czeka sobie na lepsze czasy Dorwałem tez diody LED, które nie świecą śnieżnobialo, a sa imitacjami żarówek, więc jest klasycznie a jednocześnie mniej będę się martwił o to że się spalą.
Dalsze plany to zabezpieczenie podłogi przed zimą jak rok temu + poprawki jakichś rysek i ubytków w lakierze + wymiana czapki deski rozdzielczej (to zostawiłem na koniec, bo niestety tam jest do rozkręcenia cały przód deski rozdzielczej )
Udało mi się w ten długi łikend wygłuszyć reszte samochodu, na ten łikend był zaplanowany ostatni etap czyli podłoga. Dokonałem to z pomocą kolegi, który tez ma fizia na punkcie JDMu, ale Toyoty Celici dla odmiany, bez niego nie dałbym rady ^^ Także mam wygłuszone drzwi, podgłogę, bagażnik i kielichy z przodu i z tyłu Polecam zdecydowanie, jest dużo większy komfort przy kazdym zakresie prędkości.
Dodatkowo poprowadzilem przewody sygnałowe i zasilające do nowego audio. Jak wcześniej pisałem udało mi sie dorwać subwoofer z Mazdy 6 i wzmacniacz Bose. Zestaw ten nie jest jakimś super hiper jakości, ale to że subwoofer mieści mi się w koło zapasowe, a wzmacniacz pod siedzenie, to przeważyło montowanie jakichkolwiek innych opcji. Dodatkowo nie chciałem nic pruć w oryginalnej tapicerce (także tylna półka została cała, drzwi też) i śmiga to na 10cm głośnikach Pioneer (akurat trafiły mi się trójdrożne) + sub Bose i wyżej wspomniany wzmacniacz Osobiście jestem zadowolony z efektu, może to nie jest jakiś super głośny zestaw, ale barwę można wyciągnąc taka jaka mnie interesowała w samochodzie.
Tak z dodatków, to skontaktowałem się z TTerem i dostałem od niego dolną listwę do zderzaka i narzedzia do zestawu naprawczego w bagazniku Także mam uzupelnione wszystkie części. TTer pomógł tez mi znaleźć oryginalny zderzak do BFki. Także czeka sobie na lepsze czasy Dorwałem tez diody LED, które nie świecą śnieżnobialo, a sa imitacjami żarówek, więc jest klasycznie a jednocześnie mniej będę się martwił o to że się spalą.
Dalsze plany to zabezpieczenie podłogi przed zimą jak rok temu + poprawki jakichś rysek i ubytków w lakierze + wymiana czapki deski rozdzielczej (to zostawiłem na koniec, bo niestety tam jest do rozkręcenia cały przód deski rozdzielczej )
No super to wygląda . Bardzo jestem ciekawy obiektywnego wrażenia końcowego czy jest dużo ciszej .
Auto zrobiło się mega szczelne – nie parują szyby tylne ?
Auto zrobiło się mega szczelne – nie parują szyby tylne ?
VW GOLF VII TDI – 115 KM
Mazda BG 323 2.2 TURBO
Mazda BG 323 2.2 TURBO
Jest dużo ciszej na oko około 10dB. Poza tym usztywniło konstrukcję nadwozia przy małym wzroście masy (jakieś 26kg) Na kostce trzeszczą tylko dwa plastiki, których jeszcze nie zlokalizowałem, ale naprawdę jest lepiej ^^
A czy parują szyby, jak narazie tego nie zauważyłem, więc chyba nie parują
A czy parują szyby, jak narazie tego nie zauważyłem, więc chyba nie parują
Czym wygłuszałeś auto? tylko ta "folia"? czy na to jeszcze jakaś pianka? ile metrów^2 wyszło? jak z ceną? i gdzie to kupiłeś ;D bo ja też planuje coś się pobawić, ale myślałem o takiej piance do wygłuszania ( w zamian za stary filc) a podłogę jeszcze jakimś baranem malnąć, bo zerwałem masę bitumiczną starą.
Co o tym myślicie?
Co o tym myślicie?
Wygłuszałem nie folią a matą butylową na allegro (np. tutaj: http://allegro.pl/stp-silver-mata-wyglu ... 92845.html) jest tego masa, jest dość droga, ale mały przyrost masy. Na swoje wygłuszenie zużyłem jakieś 21-22 maty. Koszt jakieś: 858 PLN, a metrów ^2 wyszło jakieś 8-9 może.
Ja tam zostawiłem oryginalne wygłuszenie wewnątrz mazdowe, bo było w dobrej kondycji i poprostu na to nakleiłem ta matę (plus jest taki że nie trzeba tego nagrzewać i wytrzymuje szeroki zakres temperatur). Zostawiłem też oryginalny filc pod tapicerką bo też był spoko. Inne opcje wg. mnie odpadały bo albo były za ciężkie albo zbyt kombinatorskie i szkoda samochodu
A co do pianek, to one tłumią pewien zakres czestotliwośći, tak samo te maty. Np. maty STP usztywniają konstrukcję i głuszą różne stuki i niskie tony, natomiast reszta częstotliwości przechodzi i stosuje się maty kauczukowe (najlepsze bo nie chłoną wilgoci), ja sobie kupiłem do bagaznika taką i przykleiłem do sklejki zakrywającej wnęke koła zapasowego. Ale nie dawałem do reszty samochodu, bo jakoś nie potrzebuję , same STP poradziły sobie zdumiewająco
Ja tam zostawiłem oryginalne wygłuszenie wewnątrz mazdowe, bo było w dobrej kondycji i poprostu na to nakleiłem ta matę (plus jest taki że nie trzeba tego nagrzewać i wytrzymuje szeroki zakres temperatur). Zostawiłem też oryginalny filc pod tapicerką bo też był spoko. Inne opcje wg. mnie odpadały bo albo były za ciężkie albo zbyt kombinatorskie i szkoda samochodu
A co do pianek, to one tłumią pewien zakres czestotliwośći, tak samo te maty. Np. maty STP usztywniają konstrukcję i głuszą różne stuki i niskie tony, natomiast reszta częstotliwości przechodzi i stosuje się maty kauczukowe (najlepsze bo nie chłoną wilgoci), ja sobie kupiłem do bagaznika taką i przykleiłem do sklejki zakrywającej wnęke koła zapasowego. Ale nie dawałem do reszty samochodu, bo jakoś nie potrzebuję , same STP poradziły sobie zdumiewająco
Cześć,
Po dłuższej przerwie kolejny update. Niestety od dłuższego czasu zmagałem się z tym, że zacinały mi się rozpieraki z tyłu. Powodowało to brak pracy hamulca postojowego plus zbyt szybkie zużycie łożysk z tylnej osi. Oddawałęm tą robotę do różnych magików, ale jak w zegarku problem się powtarzał .
Także wziąłem sprawy w swoje ręce i przy użyciu soli i octu, odrdzewiłem rozpieraki samodzielnie (może się przyda komuś to w przsyzłośćI) (co ciekawe niektórzy mechanicy uważali że powinienem je wyrzucić, bo się nie nadają do niczego). Zdjęcie poniżej pokazuje stan przed ordzewianiem, i po:
Następnie pokryłem podkładem akrylowym i farbą do felg, która jest bardziej odporna na uszkodzenia mechaniczne, części ruchome "nasmarowałem" grafitem w proszku. Gotowy efekt poniżej:
Przy okazji wymieniłem łożysku w z prawej i lewej strony, bo niestety z prawej strony było wykończone, przez zapieczony rozpierak. Mini fotorelacja poniżej.
--
Przy okazji kumpel wypolerwał mi wszystie plastikowe światła, za co ogromnie jestem wdzięczny, teraz wyglądają naprawdę porządnie . Przy okazji odkryłem że woziłem cały czas biedronkę miedzy prawym światłem tylnym a uszczelką
Po dłuższej przerwie kolejny update. Niestety od dłuższego czasu zmagałem się z tym, że zacinały mi się rozpieraki z tyłu. Powodowało to brak pracy hamulca postojowego plus zbyt szybkie zużycie łożysk z tylnej osi. Oddawałęm tą robotę do różnych magików, ale jak w zegarku problem się powtarzał .
Także wziąłem sprawy w swoje ręce i przy użyciu soli i octu, odrdzewiłem rozpieraki samodzielnie (może się przyda komuś to w przsyzłośćI) (co ciekawe niektórzy mechanicy uważali że powinienem je wyrzucić, bo się nie nadają do niczego). Zdjęcie poniżej pokazuje stan przed ordzewianiem, i po:
Następnie pokryłem podkładem akrylowym i farbą do felg, która jest bardziej odporna na uszkodzenia mechaniczne, części ruchome "nasmarowałem" grafitem w proszku. Gotowy efekt poniżej:
Przy okazji wymieniłem łożysku w z prawej i lewej strony, bo niestety z prawej strony było wykończone, przez zapieczony rozpierak. Mini fotorelacja poniżej.
--
Przy okazji kumpel wypolerwał mi wszystie plastikowe światła, za co ogromnie jestem wdzięczny, teraz wyglądają naprawdę porządnie . Przy okazji odkryłem że woziłem cały czas biedronkę miedzy prawym światłem tylnym a uszczelką
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości