Mazda 323 BF B5 '86 1.5 Carb GLX
Napisane: 20 mar 2014, 22:01
Mazda 323 BF GLX 1986 Hatchback
Długo odszykowywałem swoją mazdę żeby ją tutaj zaprezentować. Ale w końcu jakoś wygląda i jest się czym chwalić Całośc staram się utrzymać w oryginale, ew. w sposób najbardziej zbliżony (tak jak części pozwalają). Jak na 27 lat trzyma sie bardzo dobrze i mam nadzieję ją zachowac jak najdłużej.
Historia
Historia tego samochodu jest dość barwna. Moi rodzice poszukiwali samochodu do nauki jazdy dla mojej rodzicielki, który miałbyć tani, mało palić i musiałbyć "złomem" (idealny opis samochodu gratki dla Złomnika). Koszt takiego samochodzika miał zamknąć się w max 1 000 złotych. Przewijało się masę marek branych pod uwagę: Fiaty, Citroeny, Ople, itd. Aż w końcu napatoczyła się styrana życiem i wiekiem Mazda 323 BF, która spełniała wszystkie warunki. Pochodziła z Francji, przyjechała na kołach w '96 do Polski, gdzie następne lata spędziła stojąc w garażu i dorobiła się tylko 72kkm, co oczywiście wg. mnie i rodziców było bujdą na resorach. Mimo wątpliwego przebiegu moi rodzice zdecydowali się, i pojechaliśmy zakupić cudo . Miałem zaszczyt wracać Madzią do rodzinnego miasta, układ hamulcowy był w rozsypce (praktycznie nie hamowało się, jedynie silnikiem), czasami nie odpalała, nie istniało zawieszenie, i tak mógłbym długo wymieniać:)... Nastąpił moment, gdy trzeba było zarejestrować mazdę, pojechałem z Nią aby ją trochę uzdrowić do mechanika. Okazało się ze pod brudem i zaniedbaniem poza niesprawnymi kablami WN, bendixem i palcem rozdzielacza, biło całkiem zdrowe i żwawe gaźnikowe serce. Po rozkręceniu silnika, oczom ukazały się oryginalne i niezajechane części. I tak sam rozpocząłem długotrwały proces renowacji.
Dane techniczne
Pojemność skokowa silnika: 1489 ccm
Moc maksymalna: 75 KM
Prędkość maksymalna: 180 km/h (po naprawach tyle udało się wycisnąć, dalej nie próbowalem:D)
Przebieg – przy zakupie 72kkm, obecnie 88 650 km – 20.03.2014
Wyposażenie
Centralny zamek (sam montowałem),
Nawiew,
Gaźnik,
Skrzynia manualna,
Ogrzewanie tylnej szyby,
w sumie to za dużo gadżetów nie ma
Naprawy/modyfikacje
– Wymienione przewody hamulcowe,
– Wymienione zawieszenie z tyłu,
– Wymienione łożyska z tyłu i przodu,
– Wymiana kabli WN,
– Wymiana paska klinowego,
– Regulacja zapłonu,
– Usunięcie rdzy z nadkola (małe wżery) i z tylnej klapy,
– Wymiana uszkodzonego grilla (poprzedni właściciel uderzył chyba w jakiś słupek),
– Wymiana pękniętego zderzaka (niestety nie udało mi się zdobyć oryginalnego czyli dwuczęściowego, z tego co się rozeznałem są dostępne w Texasie i na Ukrainie, tu i tu nie chcieli wysłać do Polski :/) na nowy z wersji GT.
– przygotowanie customowej podłogi do bagaznika (ze sklejki sosnowej), niestety oryginalna po 27 latach się rozsypała, co ciekawe pierwszy raz widzialem wnętrze drewniano stalowe w samochodzie, wszystkie kanały dla kabli sa z drewna, tak jak podłoga bagaznika
– Dołożenie zegarów LCD z wersji GTX (bardzo rzadkie i długo ich szukałem – dzięki Pablo za wysyłkę!)
– Lakierowanie plastikowych elementów (odświeżenie ich),
– Założenie centralnego zamka,
– Dołożenie 14 calowych felg z epoki (dorwałem MSW z Mitsubishi Colt) i opon letnich 195/60,
– Naprawa i korekcja ustawienia lamp, niestety musialem kleić na łączeniu, nowych nie ma, starych też nie dorwałem,
– Wymiana oświetlenia wnętrza na LEDy,
– Zamontowanie nowych kloszy lamp pozycyjnych + odmalowanie odbłyśników.
Planowane modyfikacje i naprawy
– Dokończenie odświeżania plastikowych elementów,
– Wygłuszenie wnętrza, (/) – checked
– Zamontowanie nowej niepopękanej czapki deski rozdzielczej (to też z mazdy Pabla),
– Wypranie tapicerki,
– Polerowanie lakieru i poprawki lakiernicze na prawym boku, (/) – checked
Trochę zdjęć z dzisiejszego zachodu słońca (20.03.2014)
Długo odszykowywałem swoją mazdę żeby ją tutaj zaprezentować. Ale w końcu jakoś wygląda i jest się czym chwalić Całośc staram się utrzymać w oryginale, ew. w sposób najbardziej zbliżony (tak jak części pozwalają). Jak na 27 lat trzyma sie bardzo dobrze i mam nadzieję ją zachowac jak najdłużej.
Historia
Historia tego samochodu jest dość barwna. Moi rodzice poszukiwali samochodu do nauki jazdy dla mojej rodzicielki, który miałbyć tani, mało palić i musiałbyć "złomem" (idealny opis samochodu gratki dla Złomnika). Koszt takiego samochodzika miał zamknąć się w max 1 000 złotych. Przewijało się masę marek branych pod uwagę: Fiaty, Citroeny, Ople, itd. Aż w końcu napatoczyła się styrana życiem i wiekiem Mazda 323 BF, która spełniała wszystkie warunki. Pochodziła z Francji, przyjechała na kołach w '96 do Polski, gdzie następne lata spędziła stojąc w garażu i dorobiła się tylko 72kkm, co oczywiście wg. mnie i rodziców było bujdą na resorach. Mimo wątpliwego przebiegu moi rodzice zdecydowali się, i pojechaliśmy zakupić cudo . Miałem zaszczyt wracać Madzią do rodzinnego miasta, układ hamulcowy był w rozsypce (praktycznie nie hamowało się, jedynie silnikiem), czasami nie odpalała, nie istniało zawieszenie, i tak mógłbym długo wymieniać:)... Nastąpił moment, gdy trzeba było zarejestrować mazdę, pojechałem z Nią aby ją trochę uzdrowić do mechanika. Okazało się ze pod brudem i zaniedbaniem poza niesprawnymi kablami WN, bendixem i palcem rozdzielacza, biło całkiem zdrowe i żwawe gaźnikowe serce. Po rozkręceniu silnika, oczom ukazały się oryginalne i niezajechane części. I tak sam rozpocząłem długotrwały proces renowacji.
Dane techniczne
Pojemność skokowa silnika: 1489 ccm
Moc maksymalna: 75 KM
Prędkość maksymalna: 180 km/h (po naprawach tyle udało się wycisnąć, dalej nie próbowalem:D)
Przebieg – przy zakupie 72kkm, obecnie 88 650 km – 20.03.2014
Wyposażenie
Centralny zamek (sam montowałem),
Nawiew,
Gaźnik,
Skrzynia manualna,
Ogrzewanie tylnej szyby,
w sumie to za dużo gadżetów nie ma
Naprawy/modyfikacje
– Wymienione przewody hamulcowe,
– Wymienione zawieszenie z tyłu,
– Wymienione łożyska z tyłu i przodu,
– Wymiana kabli WN,
– Wymiana paska klinowego,
– Regulacja zapłonu,
– Usunięcie rdzy z nadkola (małe wżery) i z tylnej klapy,
– Wymiana uszkodzonego grilla (poprzedni właściciel uderzył chyba w jakiś słupek),
– Wymiana pękniętego zderzaka (niestety nie udało mi się zdobyć oryginalnego czyli dwuczęściowego, z tego co się rozeznałem są dostępne w Texasie i na Ukrainie, tu i tu nie chcieli wysłać do Polski :/) na nowy z wersji GT.
– przygotowanie customowej podłogi do bagaznika (ze sklejki sosnowej), niestety oryginalna po 27 latach się rozsypała, co ciekawe pierwszy raz widzialem wnętrze drewniano stalowe w samochodzie, wszystkie kanały dla kabli sa z drewna, tak jak podłoga bagaznika
– Dołożenie zegarów LCD z wersji GTX (bardzo rzadkie i długo ich szukałem – dzięki Pablo za wysyłkę!)
– Lakierowanie plastikowych elementów (odświeżenie ich),
– Założenie centralnego zamka,
– Dołożenie 14 calowych felg z epoki (dorwałem MSW z Mitsubishi Colt) i opon letnich 195/60,
– Naprawa i korekcja ustawienia lamp, niestety musialem kleić na łączeniu, nowych nie ma, starych też nie dorwałem,
– Wymiana oświetlenia wnętrza na LEDy,
– Zamontowanie nowych kloszy lamp pozycyjnych + odmalowanie odbłyśników.
Planowane modyfikacje i naprawy
– Dokończenie odświeżania plastikowych elementów,
– Wygłuszenie wnętrza, (/) – checked
– Zamontowanie nowej niepopękanej czapki deski rozdzielczej (to też z mazdy Pabla),
– Wypranie tapicerki,
– Polerowanie lakieru i poprawki lakiernicze na prawym boku, (/) – checked
Trochę zdjęć z dzisiejszego zachodu słońca (20.03.2014)