Mazda 323F BJ RF '98 2.0 DITD 90KM
Napisane: 13 lut 2014, 22:59Witam
Madzie posiadam od lutego 2010 r. Jest to moja druga Mazda. Pierwszą Mazdę kupiłem jakieś 10 lat temu i o dziwo też była to Mazda 323 BJ w sedanie rocznik '98 tyle że z silnikiem 1,5. po 3 latach musiałem go sprzedać ze względu na potrzebę zakupu auta dostawczego na rozkręcenie firmy. Od tamtego czasu wiedziałem że prędzej czy później kupie ponownie ten samochód.
Kiedy zobaczyłem ta Mazdę pod górą śniegu, powiedziałem sobie "jak odpali to wiem że będzie moja"
Tak jak pomyślałem tak też się stało. Do dziś dnia silniczek chodzi bezproblemowo. Świadczy o tym zerowy pobór oleju oraz spalanie w trasie na poziomie 4,6 l/100km (Trasa do Chorwacji, przejechałem 1200km na baku paliwa
)
Nie będę się rozpisywał na temat fabrycznych danych samochodu bo każdy może to sprawdzić sam:
http://www.mazda-fun.net.ru/vin/ – JMZBJ12R200136222
Opiszę tylko to co zostało zrobione i dodam zdjęcia. Z czasem będę wrzucał aktualne sprawy co będę robił. Nie będę wrzucał wymian standardowych tylko to co dodatkowo robiłem.
Inwestycję:
– Ramki Alu na zegarach.
– Wymiana połamanych listew przyokiennych zgarniających wodę.
– Przyciemnienie szyb tył
– Końcówka tłumika
– Ramki na tablice.
– Głośniki x4
– Wygłuszenie całego środka.
– Montaż progów od SL
– Białe kierunkowskazy boczne
– Pozbycie się korozji – masakra
– Progi dolne (wstawka)
– Nadkola tylne (wstawka)
– Wyspawanie podłogi i mocowań wahaczy wzdłużnych tylnych
– Wyspawanie kieliców przód
– Konserwacja podwozia
– Lakierowanie całego samochodu – zmiana koloru na RAL 5026 metalik perła.
Madzia odżyła na wigilię 2013r. Trwało to 2,5 miesiąca i kosztowało to wszystko ze 2x więcej niż cała mazda no ale było warto.
Przyjdzie wiosna to dostanie nowe buty i zamierzam odrestaurować komorę silnika bo zastała mnie zima i zrobiło się zimno w garażu
Na bieżąco będę dopisywał dalsze modernizację i napiszę co następne będzie.
Jak macie jakieś porady i pomysły to piszcie śmiało jestem otwarty na wszelkie propozycje.
Konstruktywna krytyka mile widziana
Pozdro
Chmarus
Madzie posiadam od lutego 2010 r. Jest to moja druga Mazda. Pierwszą Mazdę kupiłem jakieś 10 lat temu i o dziwo też była to Mazda 323 BJ w sedanie rocznik '98 tyle że z silnikiem 1,5. po 3 latach musiałem go sprzedać ze względu na potrzebę zakupu auta dostawczego na rozkręcenie firmy. Od tamtego czasu wiedziałem że prędzej czy później kupie ponownie ten samochód.
Kiedy zobaczyłem ta Mazdę pod górą śniegu, powiedziałem sobie "jak odpali to wiem że będzie moja"
Tak jak pomyślałem tak też się stało. Do dziś dnia silniczek chodzi bezproblemowo. Świadczy o tym zerowy pobór oleju oraz spalanie w trasie na poziomie 4,6 l/100km (Trasa do Chorwacji, przejechałem 1200km na baku paliwa
)Nie będę się rozpisywał na temat fabrycznych danych samochodu bo każdy może to sprawdzić sam:
http://www.mazda-fun.net.ru/vin/ – JMZBJ12R200136222
Opiszę tylko to co zostało zrobione i dodam zdjęcia. Z czasem będę wrzucał aktualne sprawy co będę robił. Nie będę wrzucał wymian standardowych tylko to co dodatkowo robiłem.
Inwestycję:
– Ramki Alu na zegarach.
– Wymiana połamanych listew przyokiennych zgarniających wodę.
– Przyciemnienie szyb tył
– Końcówka tłumika
– Ramki na tablice.
– Głośniki x4
– Wygłuszenie całego środka.
– Montaż progów od SL
– Białe kierunkowskazy boczne
– Pozbycie się korozji – masakra
– Progi dolne (wstawka)
– Nadkola tylne (wstawka)
– Wyspawanie podłogi i mocowań wahaczy wzdłużnych tylnych
– Wyspawanie kieliców przód
– Konserwacja podwozia
– Lakierowanie całego samochodu – zmiana koloru na RAL 5026 metalik perła.
Madzia odżyła na wigilię 2013r. Trwało to 2,5 miesiąca i kosztowało to wszystko ze 2x więcej niż cała mazda no ale było warto.
Przyjdzie wiosna to dostanie nowe buty i zamierzam odrestaurować komorę silnika bo zastała mnie zima i zrobiło się zimno w garażu
Na bieżąco będę dopisywał dalsze modernizację i napiszę co następne będzie.
Jak macie jakieś porady i pomysły to piszcie śmiało jestem otwarty na wszelkie propozycje.
Konstruktywna krytyka mile widziana
Pozdro
Chmarus
Fajnie, że zdecydowałeś się na odratowanie budy, odwdzięczy się na pewno 
