Strona 1 z 2

Mazda 323 BA Z5 1995

PostNapisane: 30 sty 2014, 14:39
przez norten18
Mazda 323 Sedan 1.5 16v 1995r

Witam.
Chciałbym zaprezentować swoją Mazdę 323 Ba Sedan.Auto rzadkie na naszych drogach. Kupiona w sierpniu przy przebiegu ok. 230kkm.

Aktualny przebieg: ponad 254 000 km.

Wyposażenie:
-Wspomaganie
-2 Air Bag,
-4 elektr. sterowane szyby,
-lusterka sterowane elektr.,
-Klimatyzacja(nie działa,została odłączona),
-centralny zamek z kluczyka (działał z pilota, niestety prawdopodobnie pilot uszkodzony),
-Dwa komplety kluczy,
-radio Blaupunkt San Francisco rdm 169.


Historia auta nie jest mi dokładnie znana, książeczka serwisowa z Niemiec co prawda jest...
Auto zostało sprowadzone do Polski 3 lata temu z przebiegiem 161kkm. Wymienione przez poprzedniego właściciela filtry, klocki, olej, świece i przegub po lewej stronie z przodu. Jedna rzecz, która mnie jedynie przy zakupie zaintrygowała to to, że facet oddał autko do mechanika, gdzie silikonem zarypał miejsce uszczelki pokrywy zaworów. Przewód dolotu powietrza do filtra został zabezpieczony koszulką termokurczliwą. Przykrym faktem było to, że jeździł ciągle na rezerwie, także sprawność działania wskaźnika paliwa stała pod znakiem zapytania do momentu zatankowania. I działa :)

Po zakupie:
-Zatankowanym autem do pełna,z pełnym bagaży i świadomością, że jadę 18 letnim autkiem udałem się do Wrocławia. Po prawie 200 km nie stwarzał problemu, nawet 30 stopniowy upał nie dawał się tak we znaki. Pewnie z emocji i faktu, że właśnie stałem się posiadaczem Mazdy !


Wprowadzone zmiany :
-wymieniony filtr paliwa i powietrza,
-świece i przewody(szarpanie ustało)
-przegub prawy przód,
-mocowanie amortyzatorów z tyłu po lewej i prawej stronie(jazda po dziurawym Wrocławiu zawieszeniu nie sprzyja),
-zakonserwowane podwozie,wstawka blachy w 2 miejscach.
-wymienione żarówki lamp przednich,
-naprawa centralnego zamka,
-dokładki na nadkolach z tyłu (nie jestem z nich zadowolony, ale do następnego autka blacharki nie robię).

W planach:
-wymiana oleju, filtra oleju i uszczelki pokrywy zaworów (zrobione),
-coś chrupie w przednim zawieszeniu, więc trzeba będzie zrobić(zrobione),
-podciągnięcie linki ręcznego(zrobione),
-przywrócenie sprawności klimatyzacji,
-opony i felgi na lato.
-no i może kupno nowszego autka :)

Zdjęcia poniżej :
Obrazek
Po zakupie
Obrazek
Miernik temp. mało dokładny :)
Obrazek
Niemieckie radyjko
Obrazek
Mały wypad nad wodę i spotkanie z czarną koleżanką :)

PostNapisane: 30 sty 2014, 15:23
przez Bartg
Witamy w dziale Nasze Mazdy :) Sedanów dużo na forum nie ma, także wniesię trochę urozmaicenia :)

PostNapisane: 2 lut 2014, 20:45
przez norten18
Nowe fotki dodane. Jak autko będzie umyte, zrobię lepsze ujęcia :)

Uszczelka pokrywy zaworów wymieniona, silnik się nie poci. Olej także wymieniony. Tylko śmigać :)

PostNapisane: 15 lut 2014, 13:35
przez norten18
NOWE FOTY z dzisiaj. Świeżo wypucowane autko z zimowego brudu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Odp: Mazda 323 BA Z5 1995

PostNapisane: 15 lut 2014, 13:52
przez Misik
Ładnie się prezentuje, pasuje jej ten kolor :) jakaś felga na lato i będzie git ;)

PostNapisane: 15 lut 2014, 14:22
przez norten18
Dzięki ! Myślę, by obniżyć -40 mm i jakieś felgi dołożyć, ale na razie muszę wymienić łączniki amortyzatorów z tyłu i amorki, bo jeden się odzywać zaczął.

PostNapisane: 20 mar 2014, 09:54
przez norten18
Mazda poszkodowana !

Obrazek

Poszukuję zderzaka w kolorze ewentualnie czarny.
Reflektor przedni lewy i pozycyjne światło lewe.


Może być też inny kolor, najwyżej przemaluje.

PostNapisane: 20 kwi 2014, 08:39
przez norten18
Mazda otrzymała drugą szansę :) zderzak na miejscu, niestety czarny. Ale chyba pasuje :)

Wesołych !

Obrazek

PostNapisane: 5 maja 2014, 15:50
przez norten18
Mały UP
Seryjne głośniki z drzwi przednich wymieniłem na sprawne. Orginalne jeszcze działały ale mega charczały, nie chciało mi się bawić w regenerację membran. Znalazłem pasujące głośniczki od kina domowego, mała moc, ale grają czysto a nie tak jak poprzednio –> sam tył :)

Jestem bardzo zadowolony ze spalania w autku, średnie spalanie ok 7 litrów,
jeździłem po górach na majówce, miasto, potem po autostradzie, 440 km przejechane na 32 litrach paliwa.
Na mieście bawiłem się przy 4-5 tys obrotów, mimo mocnych przyśpieszeń spalił tylko tyle.

PostNapisane: 30 maja 2014, 09:11
przez norten18
Maździoszka daje radę :)

Obrazek

PostNapisane: 30 maja 2014, 12:20
przez czarek1991
Niezle :D mojej tez juz nieduzo brakuje do takiego przebiegu :D

PostNapisane: 30 maja 2014, 12:55
przez norten18
Mam nadzieję, że przejedzie tyle co użytkownika arafal21 około 3oo tys km z tego co pamiętam :)
jedynie co Madzi doskwiera to, że przy zmianie biegów czasami puka coś z tyłu, nie wiem czy to zawiecha czy tłumik, na przeglądzie wszystko wyjdzie.

Stawiam raczej na tłumik, bo przy stałej prędkości czy dziury czy nie wszystko jest ok.

Update
Na przeglądzie wyszły łączniki stabilizatora, które niedługo zostaną wymienione.
Tłumik swoją drogą zjedzony aż miło...

PostNapisane: 9 mar 2015, 14:32
przez norten18
Po około 2 latach użytkowania w Madzi nic się nie psuje. Pora na wymianę oleju na mineralny. Przebieg 251 tysięcy.

Ostatnio sprawdziłem V-max na autostradzie, rozpędziłem autko do 180 km/h , więcej się dało na pewno ( miałem 5,5 tys. obrotów). 20 lat a śmiga ładnie.

PostNapisane: 9 mar 2015, 15:27
przez adamax4
norten18 napisał(a):Ostatnio sprawdziłem V-max na autostradzie, rozpędziłem autko do 180 km/h , więcej się dało na pewno ( miałem 5,5 tys. obrotów).

To myślisz, że na piątce do ilu obrotów dojdzie? :D

PostNapisane: 9 mar 2015, 15:33
przez norten18
Z górki na pazurki :)

Ale tak serio byłem pod wrażeniem, że mi kołpaki nie wypadły ;P

Re: Mazda 323 BA Z5 1995

PostNapisane: 9 mar 2015, 22:33
przez rafał88
Na mineral <glupek2> <lol> Cos Ty [cenzura] nie powazny chcesz sobie silnik zepsuc chyba... 5w40 albo 10w40 a nie mineral to nie polonez.

PostNapisane: 9 mar 2015, 23:13
przez czarek1991
półsyntetyk to tak naprawdę tez mineral tylko z dodatkami :P W tym roku wlasnie przeszedlem z 10W40 półsyntetyk na 5W40 pełny syntetyk i nie żałuję. Oleju nie ubywa jak na razie (wczesniej dolewalem okolo 400ml na 12 tys km, mysle ze teraz bedzie podobnie) a rozruch silnika, zwlaszcza zimnego jest o niebo latwiejszy i szybszy.

PostNapisane: 11 mar 2015, 13:44
przez norten18
Może to i racja, zawsze jakoś przy 8 tys km przejechanych zaczyna czasami co 3 odpalenia średnio zakopcić na niebiesko na zimnym. Oleju ubywało wcześniej przez uszczelkę pokrywy zaworów.
Teraz zżera mi dosyć małe ilości, bo przy 12 tysiącach tak średnio ok. litr muszę dolać. Dodam, że jeżdżę cały czas w korkach. Na pewno miał na to wpływ olej jaki stosował poprzednik... Jakieś gówienko najtańsze.

Re: Mazda 323 BA Z5 1995

PostNapisane: 11 mar 2015, 15:28
przez rafał88
Aha i dlatego chciales olej z gestego na gestszy zmienic, bo myslisz ,ze mniej spali?? Wlej 10w jak lales albo 5w ;)

PostNapisane: 11 mar 2015, 16:14
przez norten18
W wysokich temperaturach lepkość się zmieni ?