Klub MazdaSpeed

Witam forumowiczów

Jest to moja już druga MX-3, poprzednią miałem wypadek. Nie warto było jej naprawiać. W między czasie załatwiania sprawy z ubezpieczalnią sprawcy wypatrzyłem czerwoną PRECIDIE na licytacji. Bylem ją oglądać, od razu mi się spodobała unikatowa wersja Chociaż jej stan naprawdę dawał wiele do życzenia. Po rozłożeniu wszystkiego było jeszcze gorzej.

Krótka historia auta:

Mazda przypłynęła do kraju w roku 1995 jako roczny samochód. W między czasie zmieniała parę razy właścicieli. Przez 10 lat jeździła w jednych rękach po czym została sprzedana ostatniemu właścicielowi który zatarł i zajechał silnik.

Dane techniczne:

produkcja: Grudzień 1993r Polift, w sumie to taka wersja przejściowa.
silnik: zmiana zatartego k834 na przedliftowe k801 a ostatecznie kl01 z mazdy 626.
kolor: odcień SQ baza + klar
wnętrze: ciemne, seryjne

Wyposażenie:

-centralny zamek,
-el. lusterka
-el. szyby,
-klimatyzacja,
-ambery przód,
-obrysówki,
-fabryczny 3 stop,
-spojler Eunos/PRECIDIA,
-skórzana kierownica MOMO,

Co najdziwniejsze na nalepce we wnęce nie ma zaznaczonej klimatyzacji, widocznie została doposażona w nią u dealera, na przewodach nawet znalazłem nalepkę że założono w meksyku Wychodzi jednak na to że był to zupełny golas, brak el. szyb, halogenów, szyberdachu, absu, centralnego zamka, poduch, brakowało dokładek na progi, chlapaczy z tyłu rozpórki...

Modyfikacje/naprawy od czasu zakupu:

-wyrzucenie zatartego silnika i montaż k8 z rozbitej mazdy wraz z manualną skrzynią biegów w miejsce automatycznej, obecnie kl01
-felgi 17" RH
-malowanie auta, lakier był w tragicznym stanie (rdza) – wyszło średnio
-konserwacja podwozia – będą poprawki
-przelotowy końcowy tłumik + brak kata,
-powrót do oryginalnego oświetlenia postojówek w amberach oraz przednich obrysówkach.
-springi -60/-40 nieznanej firmy, dosyć przyzwoicie się zachowują, lecz tył dziwnie wyżej niż przód.
-lampy tył lexus chrom mocno przyciemnione
-dołożenie el. szyb
-filtr oleju boscha + olej valvoline maxlife 10W40
-wymiana pompy wody
-nowe wszystkie płyny
-nowe gumy oraz smar na przegubach
-zmienione zaciski tył wraz z klockami z poprzedniej mazdy, w której je regenerowałem.
-szklane lampy od wersji eu z czarnym środkiem
-nowa chłodnica wody z mazdy 626

Wiosna 2014:

– swap silnika kl01 z Mazdy 626.
– malowanie pokryw lakierem VHT Wrinkle blue
– lekka polerka kolektora dolotowego
– komplet sprzęgła exedy do KL
– wymiana uszczelniaczy i uszczelek w silniku oraz rozrząd
– nowe płyny i paski oraz łożyska w napinaczach
– lampy przód angel
– oponki 205/40 przód oraz 205/45 tył

co dalej?

-CAI oraz wydech pełen przelot z nierdzewki,
-polerka lakieru,
-zmodzenie jakiegoś gwintu lub wymiana zawieszenia,
-poliuretany.

Zdjęcia

Po zwaleniu z lawety



Malowanie



Trochę już poskładana



Jakoś początek wiosny i powrót do 17



Lexusy tył



Lampy angel przód



SWAP




Temat zakładam niestety drugi raz, ponieważ moje poprzednie konto zostało przypadkowo usunięte. Link: viewtopic.php?f=312&t=157242 Proszę od razu moderatora o zamknięcie starego tematu.

Ona jest piękna

Elegancko się prezentuje Gratulacje

Witek a jak jest u Ciebie z 5 biegiem bo u mnie jest 5 bieg dłuższy niż w tamtych mazdach co miałem w wersji Europejskiej miałem ponad 4 tys obrotów przy 120km/h a w tej mam 3,5 tysiąca przy 120

Odcina ja wkładałem skrzynie od naszych europejskich mazda, tak samo jak silnik Może ktoś założył skrzynie od kf'a albo zrobił dłuższa piątkę od fs'a. Nic tylko się cieszyć

Z mazdą na razie same problemy, nie pali po dłuższych postojach, przy rozruchu okrutnie zalewa silnik. Czekam również na silnik, ale ktoś próbuje mi ko podkupić i się okaże wszystko w piątek.

To czemu zalewa? dlugo krecisz zeby zlapala?

Ogólnie sprawa wygląda tak, stoi tydzień na dworze, wkładam ciepłe, naładowane aku, kręcę i auto popyrka i tyle, nie odpali, coś tam pyrknie jakby chciało a nie mogło. Czuć benzynę okropnie. Aparat zapłonowy i reszta z elektryki ok Na forum mx-3 doszliśmy do wniosku że wtryski mogą nawalać, bo jak odpali to nie ma większych problemów tylko nie wkręca się do końca na obroty na pełnym otwarciu przepustnicy, na połowie np ładnie do końca i odcina, a dam do końca to już przy 6.5-7.0k rpm sie dusi. A że pod ręką drugi kolektor z wtryskami i przepustnicą to po wyczyszczeniu wszystkiego sobie podmienię i się okaże co było nie tak

Hmmm, no to dziwne. A sprawdzales paliwa? bo nie wiem jak Mx3, ale w ba sa metalowe wlewy i gnija... a pozniej wiadomo co sie dzieje .. Sprawdz sobie paliwo, u ojca tez tak bylo auto nie odpalalo a yebalo benzyna:) Filtr zmieniales paliwa? zagladales do zbiornika? wiesz to nie nie jaka ciezka robota zeby zdjac kanape i zgladnac do srodka

Zbiornik czysty, paliwo leci czyste a filtr ma niecały rok. W poprzedniej budzie miałem podobny problem, z tym że tutaj już się on nasilił... Po wykręceniu świec kiedy mazda nie odpalała zdarzało się że dwie że 3 mokre a 3 suche, czasami 5 mokrych, a 1 sucha itp. Jak mazda chodzi to kolor świec nie jest kawa z mlekiem jaki powinien być tylko jasno siwy a wręcz prawie biały i to mnie zastanawia. Ogólnie jak ją pchnąć mocniej to odpali. W weekend po walce całym dniu na dworze, wlaniu bańki świeżego paliwa i co chwila wymianie aku na naładowany nie odpaliła. Z kumplem wepchaliśmy ją do ogrzewanego garażu, cała noc wszystko odmarzło i ładnie odparowało efekt był taki sam, nie odpala. Prawie wykończyłem rozrusznik chociaż powiem że jest twardy Odpaliła dopiero kiedy wyjąłem bezpiecznik pompy paliwa, pokręciłem chwile na "sucho", później wpiąłem bezpiecznik i od razu zapaliła. Sprawa dziwna a jednocześnie bardzo ciekawa

no to mega dziwne, to jednak jakby wina iskry ze tak sie dzieje a nie inaczej, A rozbierales aparatat? a jesli tak to jak izolowales? czujniki temp sprawdzales rezyntancje?

Aparat rozbierałem i podmieniałem na inne i to samo... Czujniki podmieniłem od drugiego silnika bo posiadam akurat cały osprzęt od zatartego k8. I tam jak wykręciłem świece było one właśnie takie "kawa z mlekiem" Zostało mi jeszcze cały kolektor podmienić z przepustnica i wtryskami. Wydaję mi się że wtryski po prostu leją.

Hmmm no troche dziwne zeby wtryski z PB lały:) a sprawdzales jakie masz cisnienie na przewodach PB ? zacisnij przewod zwrotny i sprawdz wtedy jak bd palic:) dziwne mi to troche, ze tak palic nie chce... Ecu wypluwa jakies bledy?

Błędów nie ma był kiedyś od egru, ale ogarnałem podcisnienia i jest ok Dlatego ta sprawa jest bardzo ciekawa przewody zapłonowe ngk bez przebić, świece nowe też ngk

Jest bardzo dziwna a zmieniales kąt wyprzedzenia zaplonu? od paczatku tak mialem z tym silnikiem? moze rozrzad zle ustawiony?

Zaplon ustawiałem pod lampę i było ok, z tym silnikiem właśnie były takie problemy od zawsze, ale w poprzednia zime czasami się zdarzyło że nie odpalał i wystarczyło pchnąć. Teraz postoi dzień w takiej temperaturze i jest już problem odpalić. I to nie chodzi o to że nie kręci Kiedyś jak uszczelniłem dolot i wymieniłem przewody oraz świece to ładnie pracowała i wkręcała się do końca, teraz na full gazie coś ja dławi, a przy odpalaniu okrutnie przelewa. Zobaczymy jaki będzie efekt podmiany wtrysków, regulatora ciśnienia paliwa oraz przepustnicy Przepływkę też od razu mogę podmienić K8 muszę teraz zrobić tylko żeby jeździło bo już w sumie mam ugadanego kl'a. Się wyjaśni sprawa do końca tygodnia. Ale miło by było potem sprzedać ten silnik, szczególnie że kompresję ma w granicach 13 bar na cyl, oleju bierze max 1l/10 000km przy nie tak spokojnej jeździe. Więc muszę tą zagadkę rozwiązać

PS. Sondy też podmieniałem i to samo

no to mega dziwna sprawa, widac mu nie odpowiada ze musi jezdzic

Dopisano 21 sty 2014, 21:55:

A po zmianie filtra Ci sie tak nie zaczelo wlasnie pie..ic? a wyciagales same wtryski i probowales przeczyscic i rozruszac?

Wtrysków nie ruszałem jeszcze Dlatego od razu chcę podmianke na kompletne kolektory zrobić

Dopisano 21 sty 2014, 22:01:

Ta k8 chcę być chyba szybko zmieniona na KL

Hmmm, to tamte jesli leza tez wez napusc czym i kabelek niech sie rozruszaja

dobre wszyscy sie zbroja w KL, kurna czasem mam ochote sprzedac ta ba z z5 i kupic choc z kf )

U mnie te plany były praktycznie od zawsze, tylko poprzednią niestety rozbiłem, a w tej już brakło kasy na silnik. Ale za nim wpadnie do budy trzeba jeszcze uspawać odpowiedni wydech, zebrać graty na CAI, kupić sprzęgło, rozrząd Żeby wykrzesać z kl'a max ile mozna bez głębszych modyfikacji Te wtryski chyba z ciekawości podłącze i zobaczę jak działają

Dzialac napewno dziala, najlepiej zrobic sobie przelacznik na przewodzie i klikac zeby sie ruszaj:) jak magia to nie jest ale zawsze moze pomoc:)

Dopisano 21 sty 2014, 22:33:

A i wlej cos, nafta i wd40 najlepiej choc sama nafta powinna wystarczyc:)