Mazda 323F Sportive BJ FS '01 – Michaś

Witam wszystkich.
Postanowiłem się wreszcie zmobilizować i założyć temat z opisem swojego auta.
Po 6 latach jazdy Hondą Civic przyszedł czas na wymianę hanki na nowszy model, z uwagi na przywiązanie do marki oczywiście szukałem nowszej civic ale niestety nie mogłem trafić na odpowiadający moim wymaganiom egzemplarz. W akcie desperacji zacząłem poszerzać zasięg poszukiwań i dopuściłem możliwość przesiadki do japończyka innej marki. Akurat mazda 323F BJ nie była w ogóle brana pod uwagę, bo jakoś nigdy nie podobał mi się ten samochód, jednak pewnego dnia przypadkiem trafiłem w ogłoszeniach na wersję Sportive, która zaskoczyła mnie swoim wyglądem, zdecydowanie odbiegającym od standardowej wersji. Poza tym spodobało m się to, ze jest to stosunkowo mało popularne auto i trudno spotkać takie samo na ulicy. Umówiłem się z poprzednim właścicielem na obejrzenie samochodu i kiedy zobaczyłem ją na żywo i kiedy się nią przejechałem to już wiedziałem, ze jest to dokładnie takie auto jakiego szukam
Po podsumowaniu wszystkich plusów i minusów tego konkretnego egzemplarza podjąłem decyzję o zakupie. No i jest 
Tak na marginesie to samochód został zakupiony od użytkowników tego forum, którzy mieli go w posiadaniu 5 lat.
Podstawowe informacje:
Model: Mazda 323F Sportive BJ
Rok produkcji: 2001
Pierwsza rejestracja: 17.01.2001
Silnik: FS 1991ccm 131KM/96kw
Kolor: Czarny 16W
Przebieg: 161kkm
Wyposażenie:
– klimatyzacja automatyczna,
– ABS,
– TCS z kontrolą trakcji,
– 4 poduszki powietrzne
– 4 szyby elektrycznie sterowane,
– lusterka elektrycznie regulowane i podgrzewane,
– centralny zamek z pilotem,
– wspomaganie kierownicy,
– komputer pokładowy,
– fotel kierowcy regulowany na wysokość w dwóch płaszczyznach,
– fotel pasażera składany w "stolik"
– oryginalne ospojlerowanie Sportive
– lampy przednie Sportive z żarówkami H7+H1
– lampy przeciwmgłowe,
– Kierownica Nardi Torino obszyta skórą, gałka zmiany biegów obszyta skórą,
– Tłumik końcowy Ulter z dużą, chromowaną końcówką,
– Fabryczna rozpórka kielichów,
– Fabryczne radio z CD,
– Białe zegary z czerwonym podświetleniem,
– Podświetlany schowek i stacyjka,
– Alufelgi 16" + koła zimowe na stalówkach 15" z oryginalnymi kołpakami Mazda,
– hak holowniczy,
– sekwencyjna instalacja gazowa Stag, butla w miejscu koła zapasowego.
Teraz trochę o minusach i mankamentach, które trzeba zrobić w najbliższych miesiącach:
Mała wgniotka na masce, szyba przednia zarysowana od wycieraczki, pęknięta obudowa prawego lusterka, pęcherzyki rudej na tylnych błotnikach. Trzeba poprawić mocowanie przedniego zderzaka, bo z lewej strony chyba lekko opada. Coś trochę stuka na dużych nierównościach z prawej strony na tyle, podejrzewam, ze to poduszka amortyzatora. Lewy tylny zacisk hamulcowy do czyszczenia lub regeneracji, bo zewnętrzna strona tarczy wygląda jakby klocek ledwie jej dotykał. A no i halogeny przednie do regeneracji, bo chrom z odbłyśników schodzi.
Poza tym auto świetnie się sprawuje, choć więcej będę mógł pewnie powiedzieć dopiero po kilku miesiącach. Liczyłem też na niższe spalanie, bo pierwszy zbiornik gazu wyszedł około 15 litrów na setkę, kolejne już około 13/100 przy spokojniejszej jeździe bez klimy głównie po mieście. W trasie 100 kilometrów spalanie gazu około 11/100. Z drugiej strony duży silnik na samym powietrzu nie pojedzie, a poza tym zdarza mi się sporadycznie pociągnąć obrotomierz do 5000RPM.
Z planów na przyszłość to na pewno malowanie przednich lamp na czarno jak w wersji po liftingu. Ogarnięcie wszystkich minusów samochodu, czyli blacharka, poprawki drobnych rys, regeneracja halogenów, zmiana opon letnich.
W dalszej kolejności zamierzam skupić się na nagłośnieniu, czyli na pewno wymiana głośników, dołożenie tweeterów i być może wygłuszenie. Poza tym mam z poprzedniego auta subwoofer ze wzmacniaczem, który też mógłbym wstawić. Zastanawiam się też nad wymianą fabrycznego radia na jakieś normalne, najlepiej 2 DIN.
Z rzeczy wykonanych w pierwszym tygodniu po zakupie to wymiana przepalonych żarówek podświetlenia wewnętrznego, bo praktycznie tylko zegary świeciły, wymiana filtra kabinowego, czyszczenie i konserwacja mechanizmu lewarka zmiany biegów, bo ciężko chodził.
ZDJĘCIA:











Na zdjęciach stare blachy, teraz już mam nowe KRA... .
Postanowiłem się wreszcie zmobilizować i założyć temat z opisem swojego auta.
Po 6 latach jazdy Hondą Civic przyszedł czas na wymianę hanki na nowszy model, z uwagi na przywiązanie do marki oczywiście szukałem nowszej civic ale niestety nie mogłem trafić na odpowiadający moim wymaganiom egzemplarz. W akcie desperacji zacząłem poszerzać zasięg poszukiwań i dopuściłem możliwość przesiadki do japończyka innej marki. Akurat mazda 323F BJ nie była w ogóle brana pod uwagę, bo jakoś nigdy nie podobał mi się ten samochód, jednak pewnego dnia przypadkiem trafiłem w ogłoszeniach na wersję Sportive, która zaskoczyła mnie swoim wyglądem, zdecydowanie odbiegającym od standardowej wersji. Poza tym spodobało m się to, ze jest to stosunkowo mało popularne auto i trudno spotkać takie samo na ulicy. Umówiłem się z poprzednim właścicielem na obejrzenie samochodu i kiedy zobaczyłem ją na żywo i kiedy się nią przejechałem to już wiedziałem, ze jest to dokładnie takie auto jakiego szukam
Tak na marginesie to samochód został zakupiony od użytkowników tego forum, którzy mieli go w posiadaniu 5 lat.
Podstawowe informacje:
Model: Mazda 323F Sportive BJ
Rok produkcji: 2001
Pierwsza rejestracja: 17.01.2001
Silnik: FS 1991ccm 131KM/96kw
Kolor: Czarny 16W
Przebieg: 161kkm
Wyposażenie:
– klimatyzacja automatyczna,
– ABS,
– TCS z kontrolą trakcji,
– 4 poduszki powietrzne
– 4 szyby elektrycznie sterowane,
– lusterka elektrycznie regulowane i podgrzewane,
– centralny zamek z pilotem,
– wspomaganie kierownicy,
– komputer pokładowy,
– fotel kierowcy regulowany na wysokość w dwóch płaszczyznach,
– fotel pasażera składany w "stolik"
– oryginalne ospojlerowanie Sportive
– lampy przednie Sportive z żarówkami H7+H1
– lampy przeciwmgłowe,
– Kierownica Nardi Torino obszyta skórą, gałka zmiany biegów obszyta skórą,
– Tłumik końcowy Ulter z dużą, chromowaną końcówką,
– Fabryczna rozpórka kielichów,
– Fabryczne radio z CD,
– Białe zegary z czerwonym podświetleniem,
– Podświetlany schowek i stacyjka,
– Alufelgi 16" + koła zimowe na stalówkach 15" z oryginalnymi kołpakami Mazda,
– hak holowniczy,
– sekwencyjna instalacja gazowa Stag, butla w miejscu koła zapasowego.
Teraz trochę o minusach i mankamentach, które trzeba zrobić w najbliższych miesiącach:
Mała wgniotka na masce, szyba przednia zarysowana od wycieraczki, pęknięta obudowa prawego lusterka, pęcherzyki rudej na tylnych błotnikach. Trzeba poprawić mocowanie przedniego zderzaka, bo z lewej strony chyba lekko opada. Coś trochę stuka na dużych nierównościach z prawej strony na tyle, podejrzewam, ze to poduszka amortyzatora. Lewy tylny zacisk hamulcowy do czyszczenia lub regeneracji, bo zewnętrzna strona tarczy wygląda jakby klocek ledwie jej dotykał. A no i halogeny przednie do regeneracji, bo chrom z odbłyśników schodzi.
Poza tym auto świetnie się sprawuje, choć więcej będę mógł pewnie powiedzieć dopiero po kilku miesiącach. Liczyłem też na niższe spalanie, bo pierwszy zbiornik gazu wyszedł około 15 litrów na setkę, kolejne już około 13/100 przy spokojniejszej jeździe bez klimy głównie po mieście. W trasie 100 kilometrów spalanie gazu około 11/100. Z drugiej strony duży silnik na samym powietrzu nie pojedzie, a poza tym zdarza mi się sporadycznie pociągnąć obrotomierz do 5000RPM.
Z planów na przyszłość to na pewno malowanie przednich lamp na czarno jak w wersji po liftingu. Ogarnięcie wszystkich minusów samochodu, czyli blacharka, poprawki drobnych rys, regeneracja halogenów, zmiana opon letnich.
W dalszej kolejności zamierzam skupić się na nagłośnieniu, czyli na pewno wymiana głośników, dołożenie tweeterów i być może wygłuszenie. Poza tym mam z poprzedniego auta subwoofer ze wzmacniaczem, który też mógłbym wstawić. Zastanawiam się też nad wymianą fabrycznego radia na jakieś normalne, najlepiej 2 DIN.
Z rzeczy wykonanych w pierwszym tygodniu po zakupie to wymiana przepalonych żarówek podświetlenia wewnętrznego, bo praktycznie tylko zegary świeciły, wymiana filtra kabinowego, czyszczenie i konserwacja mechanizmu lewarka zmiany biegów, bo ciężko chodził.
ZDJĘCIA:











Na zdjęciach stare blachy, teraz już mam nowe KRA... .