Mazda 323f BA Z5 1996 r.

Na początku chciałbym wszystkich powitać, jestem tu nowy, 
Nie będę owijać w bawełnę, od dawna zamierzałem kupić Madzię i niecały miesiąc temu osiągnąłem założony cel. Krótka wstępna charakterystyka:
-Model: Mazda 323f BA
-Rok produkcji 1996
-Silnik 1.5 16V 88KM
-Przebieg 200kkm z małym hakiem
Wyposażenie podstawowe:
-2x Airbag
-2x el. szyby
-Zamek centralny
-Klimatyzacja
-Wspomaganie ( muszę pogrzebać, bo ciężko chodzi )
Jako, że posiadam autko dość krótko, można powiedzieć że jestem na etapie "doprowadzania samochodu do porządku", gdyż wiadomo, że ciężko dostać w 100% zadbaną sztukę za stosunkowo niskie pieniądze
Krótka lista części, które do tej pory zdążyłem wymienić:
-Sworzeń wahacza
-Łączniki drążka stab.
-Kompletny rozrząd
-Tarcze hamulcowe BOSCH
-Klocki TRW
-Szczęki
-Filtry, świeże płyny
Do zrobienia w kwestii mechanicznej zostały jeszcze tylne amortyzatory, oraz wydech do czego powoli brnę. ( w roku szkolnym nie mam wystarczająco dużo czasu, by trzepać od rana kasę na Madzię )
Co rozumiem przez "doprowadzenie auta do porządku" ? Mianowicie moja dama nosi ślady delikatnego zaniedbania ( rdza, odpryski bąble- wszystko widoczne na zamieszczonych foto). Ma lekko wgniecione drzwi po prawej stronie, co również widać na załączonych zdjęciach. Mam zamiar jeszcze przed zimą oczyścić nadwozie z rdzy, przywrócić kształt, oraz polakierować/okleić folią.
Moja lista zamierzanych modyfikacji/napraw wygląda na dzień dzisiejszy następująco :
-Amortyzatory tył
-Wydech
-Oczyszczanie z rudej
-Lakierowanie karoseria/alufelgi
-Montaż świateł LED do jazdy dziennej
-Ewentualnie Xenony
-Wyklepanie/wymiana drzwi po prawej stronie
-Wymiana zegarów ( chcę cały wystrój i podświetlenie wnętrza samochodu poprowadzić niebieskim motywem )
-Standardowo car audio ( nie jestem zwolennikiem tub, ale jeśli ktoś zna się na car audio lepiej, chętnie posłucham rad )
-Jakiś subtelny spoiler na tył
Jako, że jest to mój pierwszy samochód, możliwe że moje niektóre z wyżej wymienionych postanowienia nie mają większego sensu, są niewykonalne ( nie ma rzeczy niewykonalnych, ale jako nowy staram się zachować choć pozory pokory wobec wyjadaczy
) bądź da się żądany efekt uzyskać mniej kosztowną i prostszą drogą ( zależy mi na złotym środku pomiędzy jakością i ceną, nie śpię na forsie, z drugiej strony nie żywię się szczawiem z nasypu i mirabelkami
). Przykro mi patrzeć na te zaniedbania na autku, do którego w krótkim czasie bardzo się przywiązałem i palą mi się ręce do pracy, natomiast wiedzę na temat dłubania posiadam bardzo niską, dlatego będę wdzięczny za jakiekolwiek komentarze, porady oraz krytykę 
Najbardziej zależy mi, aby przed zimą uporać się z korozją, wgnieceniami i przygotować samochód na malowanie, oklejanie, więc jeśli jest tutaj jakiś rekin blacharki, będę bardzo wdzięczny za wszelkie porady dotyczące uporania się z problemem
Tyle z lania wody, pozdrawiam forumowiczów i Maździarzy PEACE V
A oto kilka zdjęć mojego nowego skarba
Nie będę owijać w bawełnę, od dawna zamierzałem kupić Madzię i niecały miesiąc temu osiągnąłem założony cel. Krótka wstępna charakterystyka:
-Model: Mazda 323f BA
-Rok produkcji 1996
-Silnik 1.5 16V 88KM
-Przebieg 200kkm z małym hakiem
Wyposażenie podstawowe:
-2x Airbag
-2x el. szyby
-Zamek centralny
-Klimatyzacja
-Wspomaganie ( muszę pogrzebać, bo ciężko chodzi )
Jako, że posiadam autko dość krótko, można powiedzieć że jestem na etapie "doprowadzania samochodu do porządku", gdyż wiadomo, że ciężko dostać w 100% zadbaną sztukę za stosunkowo niskie pieniądze
Krótka lista części, które do tej pory zdążyłem wymienić:
-Sworzeń wahacza
-Łączniki drążka stab.
-Kompletny rozrząd
-Tarcze hamulcowe BOSCH
-Klocki TRW
-Szczęki
-Filtry, świeże płyny
Do zrobienia w kwestii mechanicznej zostały jeszcze tylne amortyzatory, oraz wydech do czego powoli brnę. ( w roku szkolnym nie mam wystarczająco dużo czasu, by trzepać od rana kasę na Madzię )
Co rozumiem przez "doprowadzenie auta do porządku" ? Mianowicie moja dama nosi ślady delikatnego zaniedbania ( rdza, odpryski bąble- wszystko widoczne na zamieszczonych foto). Ma lekko wgniecione drzwi po prawej stronie, co również widać na załączonych zdjęciach. Mam zamiar jeszcze przed zimą oczyścić nadwozie z rdzy, przywrócić kształt, oraz polakierować/okleić folią.
Moja lista zamierzanych modyfikacji/napraw wygląda na dzień dzisiejszy następująco :
-Amortyzatory tył
-Wydech
-Oczyszczanie z rudej
-Lakierowanie karoseria/alufelgi
-Montaż świateł LED do jazdy dziennej
-Ewentualnie Xenony
-Wyklepanie/wymiana drzwi po prawej stronie
-Wymiana zegarów ( chcę cały wystrój i podświetlenie wnętrza samochodu poprowadzić niebieskim motywem )
-Standardowo car audio ( nie jestem zwolennikiem tub, ale jeśli ktoś zna się na car audio lepiej, chętnie posłucham rad )
-Jakiś subtelny spoiler na tył
Jako, że jest to mój pierwszy samochód, możliwe że moje niektóre z wyżej wymienionych postanowienia nie mają większego sensu, są niewykonalne ( nie ma rzeczy niewykonalnych, ale jako nowy staram się zachować choć pozory pokory wobec wyjadaczy

Najbardziej zależy mi, aby przed zimą uporać się z korozją, wgnieceniami i przygotować samochód na malowanie, oklejanie, więc jeśli jest tutaj jakiś rekin blacharki, będę bardzo wdzięczny za wszelkie porady dotyczące uporania się z problemem
Tyle z lania wody, pozdrawiam forumowiczów i Maździarzy PEACE V

A oto kilka zdjęć mojego nowego skarba