Strona 1 z 1

Mazda MX-3 EC B6-DE '95

PostNapisane: 2 cze 2013, 13:56
przez Szary_323F
Po bardzo długiej przerwie (jakieś 5 lat) zmów zakupiłem mazdę.
Wcześniej jeździłem 323F BG 1.6 8V z 89 roku w kolorze harbor blue...

Ale do rzeczy. Mazda kupiona od kumpla, zresztą naszego forumowego kolegi Lukana.
Jak pojechałem ją zabrać (nabyć drogą kupna) do Lublina to się okazało, że Łukasz nie ma od niej dowodu rej, bo został w Radomiu... radio i letnie alu miał schowane w piwnicy... ale klucz od piwnicy w... Radomiu <lol>
Ale nie ma tego złego, klika dni później Lukano przyprowadził mi ją pod dom (50 km od Lublina) <piwo> <jupi>

Mazda w zamierzeniu miała być kupiona dla mojej wybranki serca, jako samochód na dojazdy do pracy ale jak to w praktyce wyszło 80% przebiegu nią robię ja, a nie żonka :P Jest jeden mały minus, bynajmniej dla mnie, mogłaby mieć trochę więcej miejsca z przodu,bo przy moim wzroście 187 cm czasami jest trochę ciasno :D

Opis samochodu:

Marka : Mazda
Model : MX-3 EC
Rok : 1995
Pojemność : 1598 cm3
Moc: 107 km
Przebieg : 194 tyś według licznika
Kolor : Noble Green Mica
Waga: 1180 kg ! (podtlenek LPG na pokładzie – 15l i 1/4 baku paliwa + plus dwie duże skrzynki z narzędziami – szlifierki, wiertarki)


Wyposażenie bez zbędnych wodotrysków :

– Wspomaganie kierownicy
– Regulacja kierownicy w pionie
– 2x elektryczne szyby
– Elektryczne lusterka
– Elektryczne ustawianie świateł
– Fotele kubełkowe, tylna kanapa dzielona podłokietnikiem
– Elektryczny szyberdach
– Centralny zamek
– ABS
– 15" alu felgi Zender

Od kupna zostało zrobione:

– wymiana oleju
– wymiana wszystkich filtrów
– zrobiony włącznik el. szybra (kupiona nowa kompletna lampka z włącznikiem)
– regeneracja tylnych zacisków
– wymiana klocków hamulcowych na tylnej osi
– wymiana klocków hamulcowych na przedniej osi
– wymiana osłon przegubów
– wymiana dywaników szmacianych na gumowe


Plany:

– zrobić blacharkę
lewe tylne nadkole
lewy próg
przedni lewy kielich
– regulacja i kompletny serwis instalacji LPG
– dojście do ładu z przełącznikami el. szyb aby normalnie działały
– wyciszenie podłogi bagażnika
– wyciszenie trzeszczących plastików
– zamontowanie suba i wzmaka do bagażnika (leżą w domu i aby tylko miesce zajmują)
– zamontować filtr przeciwpyłkowy
– dokładka pod zderzak


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę rudej

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A oto poprzedniczka eFka

Obrazek

Pozdro!

Re: Mazda MX-3 EC B6-DE '95

PostNapisane: 3 cze 2013, 23:36
przez damian
w końcu się chłopak nawrócił <spoko>

PostNapisane: 4 cze 2013, 18:27
przez qazxsw1
U Lukano viewtopic.php?f=312&t=113103 nie było widać tyle rdzy, a tutaj prosze :)
Jak na 95 rocznik to szału nie ma, ale do jazdy jak znalazł, mechanika nie do zdarcia!

Re: Mazda MX-3 EC B6-DE '95

PostNapisane: 5 cze 2013, 13:03
przez Szary_323F
Bo Lukano umiejętnie robił zdjęcia <lol>

damian, żadne nawrócenie, po prostu czysty przypadek sprawił, że kupiłem ją od Łukasza :P
Miałem na oku kilka innych aut... zadzwoniłem do Lukana podpytać się czy zna pewne auto i tak jakoś w trakcie rozmowy wyszło, że jego MX jest na sprzedaż... zaważyło to, że była zagazowana i w przystępnej cenie <nie powiem> <faja>

PostNapisane: 10 cze 2013, 09:02
przez Lukano
O proszę, proszę :D
Skąd ja znam tą mazdę :) Ale od razu widać, że trafiła w dobre ręce. :)
Jak skończysz kielich to umyj silnik i pomaluj pokrywę zaworów jak u mnie w BG. Od razu dodatkowo 20 koni :P
Filtr przeciwpyłkowy dorabiałem w zielonej jak by co.
Szary_323F napisał(a): się okazało, że Łukasz nie ma od niej dowodu rej, bo został w Radomiu...

Oj zawsze byłem zamotany ;P Ale wtedy to była wina mojej żony, ona nią jeździła ;)
Szary_323F napisał(a):Mazda w zamierzeniu miała być kupiona dla mojej wybranki serca, jako samochód na dojazdy do pracy ale jak to w praktyce wyszło 80% przebiegu nią robię ja, a nie żonka

U mnie tak miało być z BG, jeździła nią chyba 2 tygodnie, a potem mi zabrała saaba, więc uważaj :P
qazxsw1 napisał(a):mechanika nie do zdarcia!

Silnik po kapitalce, tak, że tym bardziej nie do zdarcia.
Szary_323F napisał(a):Bo Lukano umiejętnie robił zdjęcia

hehe dokładnie :D

Re: Mazda MX-3 EC B6-DE '95

PostNapisane: 15 cze 2013, 22:10
przez Szary_323F
Mazda wróciła od blacharza i prezentuje się znacznie lepiej :D
kilka zdjęć zrobionych na szybko :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

blacharz wyskrobał trochę rudej z Mazdy, prawie całe nadkole tylne lewe + błotnik, lewy próg i przedni lewy kielich. poza tym pobadałem przy okazji resztę spodu śrubokrętem i o dziwo nic nie znalazłem, a może za lekko go wbijałem :P

Przynajmniej teraz można się normalnie pokazać na mieście <lol>

Niebawem lepsza sesyjka i kilka nowych gratów...

PostNapisane: 10 lip 2013, 13:03
przez Lukano
O wiele lepiej :)

Tylko teraz trzeba zrobić jakąś dobrą sesję :)

Re: Mazda MX-3 EC B6-DE '95

PostNapisane: 5 paź 2013, 22:26
przez Szary_323F
Ostatnimi czasy trochę walczyłem z wodą dostającą się do kabiny... w związku z tym musiałem rozbebłać całą Mazdę w środku...
Opcji skąd woda dostaje się do kabiny było kilka... uszczelka klapy bagażnika, uszczelka lamp tylnej, odprowadzenie wody z szyberdachu. Woda zbierała się za fotelem kierowcy więc przypuszczałem że woda dochodzi z tyłu auta... po wielu próbach lania na tył spełzły na niczym (trochę wody do bagażnika z lampy się dostawało)... ale konewka i działamy dalej! otwarty szyber i lejemy w kanały odpływowe ładnie woda odpływa do progów i niby OK, ale po kilku sekundach pojawia się obfita struga wody płynąca po tylnej ściance skrzynki bezpieczników (!) kieruje się pod pedałami i wzdłuż tunelu płynie zbierając się za fotelem kierowcy. Jak się później okazało przyczyną była wysunięta rurka odprowadzająca wodę zbyt wysoko i 50% tego co uszło przez odpływ szyberdachu trafiało do kabiny (szkoda że nie mam zdjęć zalanego MX'a), A stało się to już dawny czas temu przy montażu centralki od alarmu, ktoś ją wcisnął pomiędzy blachę a wyciszenie podłogi tak na siłę i tym samym wyciągnął tą rurkę do góry...
Ale nie ma tego złego ;) Mx dostał jakieś wyciszenie pod plastiki bagażnika, ogniska korozji w bagażniku zostały zaleczone, podłoga pomimo tego, że stała woda jest w bdb stanie.

Walczyłem też po raz wtóry z hamulcami z tyłu... znów blokowały koło, tym razem okazała się załamana linka od ręcznego.
Wymieniłem pół tylnego zawieszenia – tuleje, łączniki stabilizatora.

Obrazek

Obrazek

Re: Mazda MX-3 EC B6-DE '95

PostNapisane: 17 lis 2013, 17:46
przez Szary_323F
Mazda w zimowym setupie
Felgi zostały odświeżone (piaskowanie + lakierowanie) do tego komplet nowych opon zimowych na przód.

Przed zimowym sezonem mazda przeszła porządny serwis instalacji LPG. Aktualnie średnio spala w trasie około 8 litrów, miasto lub krótkie odcinki na zimnym silniku około 10l.
Miało wpaść troch gratów ale budżet się wyczerpał, trzeba było zrobić elewację domu hehe.... może coś na wiosnę wpadnie

Obrazek

PostNapisane: 8 gru 2013, 12:41
przez Lukano
Od razu lepiej wygląda :)
Nawet kapsli nie potrzeba.
To spalanie masz wreszcie w normie, moja zielona tyle paliła.
Tak to jest z budżetem :) Najpierw układamy, a potem trzeba go zmienić ;)
Ja zamiast zmian audio, zrobiłem całe zawieszenie ;)
Muszę ją kiedyś na żywo zobaczyć, na zdjęciach wygląda, że dobrze trafiła :)

PostNapisane: 8 gru 2013, 14:35
przez luki_92_92
Szary_323F napisał(a):niby OK, ale po kilku sekundach pojawia się obfita struga wody płynąca po tylnej ściance skrzynki bezpieczników (!) kieruje się pod pedałami i wzdłuż tunelu płynie zbierając się za fotelem kierowcy. Jak się później okazało przyczyną była wysunięta rurka odprowadzająca wodę zbyt wysoko i 50% tego co uszło przez odpływ szyberdachu trafiało do kabiny

dysponujesz może jakąś fotką o jaką rurkę chodzi i gdzie ją znajdę? bo mam dokładnie taki sam problem – po deszczu raz jest ok a raz jest basen pod i za fotelem kierowcy i już mnie to do szewskiej pasji doprowadza :|

PostNapisane: 8 gru 2013, 22:12
przez Szary_323F
luki_92_92, ów rurka znajduje się za skrzynką z bezpiecznikami nad nogami kierowcy za "modułem" airbaga, w samym rogu za kablami itp, musisz odchylić wykładzinę i będziesz ją widział ;) Generalnie są tam dwie rurki, jedna to odpływ z szyberdachu a druga to odpływ z podszybia. Obie kierują się na początek progu. Z tym, że ta od szyber dachu jest bardziej w rogu a druga bardziej w stronę drzwi odchodzi.
To tak w skrócie. Niestety nie mam zdjęć. Trochę się namęczysz aby tam się dostać ;)

PostNapisane: 8 gru 2013, 22:34
przez luki_92_92
dzięki wielkie, jak tylko będę miał chwilkę to tam zajrzę bo już mnie szlag trafia jak w nocy popada rano przychodzę i mam basen narodowy pod fotelem i muszę odciągać wodę ręcznikiem <nie powiem>

PostNapisane: 10 gru 2013, 01:08
przez wilusjdm
luki_92_92 napisał(a):mam basen narodowy pod fotelem

Nie pozostaję Ci nic innego jak dobrze walnąć na dechę :D :D :D
Wracając do tematu, jak kupiłem efkę, miałem podobny przypadek ale, basenu nie miałem. Okazało się, że klej na którym siedzi szyba słabo trzymał i miejscami klej odchodził. Po wklejeniu nowej szyby problem znikł <spoko>

Re: Mazda MX-3 EC B6-DE '95

PostNapisane: 16 sie 2014, 22:37
przez Szary_323F
Jako że Mazda ma się dobrze wstawię kilka aktualnych fotek :D

Obrazek

Obrazek

Walczyłem znów z tylnymi zaciskami. tym razem blokowała się sprężyna od ręcznego a raczej jej mechanizm, po porządnym piaskowaniu działa jak nówka.