Mazda 323F BG B6 '94

Witam,
na wstępie zaznaczę, że nie jestem tu po raz pierwszy. Już kiedyś miałem mazdę, starsi użytkownicy mogą ja pamiętać, bo to bardzo ciekawa sztuka była http://www.babecki.com/v/samochodziki/mazda/ --> 626 GC 2.0i Turbo, coupe, USA

Ogólnie z autami mam kontakt od 16 roku życia. Mam między innymi Forda Granadę '79, Forda Capri '77 + przewinęło się nieco innych starych aut w moim życiu.
Mazda 323F
Rok '94
Data pierwszej rejestracji 31.12.1994, więc można powiedzieć, że końcówka roku
Silnik 1600, 16v
LPG od '09
W kraju od '09
2gi właściciel w PL
Hmm... co ona tam ma za wyposażenie? Chyba nic...
– szyby na korbki
– szyber ręczny
– centralny i alarm wygląda mi na "niefabryczny"
– tapicera jak tapicera...
– ogrzewanie
– ochładzanie
– jedna lampa otwierana
– lusterka ustawiane ręcznie
– radio
– spryskiwacze i wycieraczki
– oświetlenie wnętrza, zazwyczaj działa!
-oj długo mógł bym wymieniać
Nie ukrywam, że mazdę kupiłem tylko i wyłącznie po to, żeby woziła mi pupę do pracy, co ciekawe jest to najnowsze auto jakie kiedykolwiek posiadałem, nie przepadam za samochodami z cienkiej blachy
Nie mniej jestem bardzo zadowolony, jeździ dobrze, odpala dobrze, odpukać przez 3 miesiące nie miałem z nią żadnych problemów, no może nieco się poci przy pompie wody, centralny dziwnie działa, cieknie przez uszczelki w drzwiach kierowcy, klapka wlewu paliwa nie chciała się otworzyć i "się wyłamał" zatrzask, siatka wydechu właściwie nie istnieje (bezgłośność nie jest jej mocną stroną) i takie takie
Nie mniej jak mówiłem, nie jestem fanem nowych aut, więc takie pierdoły mnie nie ruszają.
Klasycznie (chyba) kompletnie zgniły mocowania wszystkich wahaczy + trochę rdzy w dość nietypowych miejscach, ja dziura na wylot w drzwiach tylnych w połowie ich wysokości, kaaawał rdzy w na słupku dookoła anteny
Generalnie rdzy się nie boję, powalczymy jak się cieplej zrobi, bo jak dalej mi tak będzie przyjemnie pupę woziła, to zostanie ze mną na dłużej 
Auto miało dzwonka prawym przodem, nie jakiś mega mocny, ale nie mniej oczko się nie otwiera
Siłownik wygląda ok, ale nie sprawdzałem go jeszcze trochę widać, że wzmocnienia pod lampą w harmonijkę zawinięte, mam nadzieję, że uda się to naprostować, bo już bez tego oświetlenie woła o pomstę do nieba, fajnie by było móc ustawić lampy w odpowiedniej pozycji
Zderzak pewnie będzie trzeba wywalić, chyba przed dzwonem miała halogeny, bo kabelki jakieś luźne znalazłem? Lakier kompletnie spłowiały, ale to jakby nie jest dla mnie problemem, tylko jednego auta w życiu nie pomalowałem na czarny mat, ale to tylko dlatego, że znajomy mi je rozbił zanim zdążyłem...
Auto kupiłem od miszcza cheap tuningu
Dywaniki typu gumowy ryfel, deska rozdzielcza była pomalowana na czerwono, widać, że typ się ogarnął i przemalował pędzlem na czarno, co w rezultacie dało ciekawy efekt czarnej deski z czerwonymi spękaniami. Lubię to! Oświetlenie w środku chyba chciał mieć niebieskie, dlatego lampki są pomalowane niebieskim markerem
Końcówka wydechu... Da się upchnąć kilo rzodkwi! Nooo i oczywiście audio! W większości zdemontowane, ale kable wystające w bagażniku nie kłamią
Po grubości przypuszczam, ze są warte więcej od samochodu
Jak pisałem wcześniej, jeździ mi się dobrze, nieźle, całkiem spoko
Trzeba kilka rzeczy ogarnąć i myślę, że będzie znacznie lepiej. Niestety ze względu na typowo wiosenną aurę troszeczkę się to wszystko odwleka w czasie.
Fotek mam tylko kilka, bo i auto w tej chwili nie jest specjalnie atrakcyjne... Jak 323F wygląda wiecie, a to nie zwraca na siebie uwagi swoją zajebistością
Mam kilka pytanej, pierdoły takie.
1. Szyber ma zdemontowaną korbkę i wygląda na częściowo zasilikonowany. Ewentualne cieknięcie jest częstą przypadłością?
2. Klapka wlewu paliwa, jest jakieś konkretne miejsce gdzie trzeba linkę posmarować, żeby to działało?
3. będą kolejne...
W razie wojny, powołany do służby jako pojazd specjalistyczny straży pożarnej – wóz drabiniasty

Foty tutaj --> http://bit.ly/XbudM6 (picasaweb album)
Z pupy strony, widać pewne niedoskonałości

o tu był dzwonek

Witać "pewne" niedoskonałości po naprawie
"Może nie najtaniej, ale za to jako tako!"

Będziesz pan zadoowoolooonyy. Wyjszło troszeczkę drożej jak się umawialiśmy...

Strukturalne spękania, osiągnięcie tego efektu kosztowały setki godzin wytężonej pracy!

Gumowy ryfel? Of course!

Antena tak zbiera nawet transmisje z marsa, zwykła blacha nie radzi sobie z takimi częstotliwościami!

Mały głód w korku?

"Mówię ci, że spokojie można zdjąć ten ogranicznik z drzwi, on niczemu nie służy!"

Najpierw musi być słychać, dopiero później widać. To kwestia bezpieczeństwa!

Jest stal, jest korozja!

Dzięki i pozdrawiam!
Maciek Babecki vel spawn
http://www.belzebubs.org
na wstępie zaznaczę, że nie jestem tu po raz pierwszy. Już kiedyś miałem mazdę, starsi użytkownicy mogą ja pamiętać, bo to bardzo ciekawa sztuka była http://www.babecki.com/v/samochodziki/mazda/ --> 626 GC 2.0i Turbo, coupe, USA

Ogólnie z autami mam kontakt od 16 roku życia. Mam między innymi Forda Granadę '79, Forda Capri '77 + przewinęło się nieco innych starych aut w moim życiu.
Mazda 323F
Rok '94
Data pierwszej rejestracji 31.12.1994, więc można powiedzieć, że końcówka roku
Silnik 1600, 16v
LPG od '09
W kraju od '09
2gi właściciel w PL
Hmm... co ona tam ma za wyposażenie? Chyba nic...
– szyby na korbki
– szyber ręczny
– centralny i alarm wygląda mi na "niefabryczny"
– tapicera jak tapicera...
– ogrzewanie
– ochładzanie
– jedna lampa otwierana
– lusterka ustawiane ręcznie
– radio
– spryskiwacze i wycieraczki
– oświetlenie wnętrza, zazwyczaj działa!
-oj długo mógł bym wymieniać
Nie ukrywam, że mazdę kupiłem tylko i wyłącznie po to, żeby woziła mi pupę do pracy, co ciekawe jest to najnowsze auto jakie kiedykolwiek posiadałem, nie przepadam za samochodami z cienkiej blachy
Nie mniej jestem bardzo zadowolony, jeździ dobrze, odpala dobrze, odpukać przez 3 miesiące nie miałem z nią żadnych problemów, no może nieco się poci przy pompie wody, centralny dziwnie działa, cieknie przez uszczelki w drzwiach kierowcy, klapka wlewu paliwa nie chciała się otworzyć i "się wyłamał" zatrzask, siatka wydechu właściwie nie istnieje (bezgłośność nie jest jej mocną stroną) i takie takie
Klasycznie (chyba) kompletnie zgniły mocowania wszystkich wahaczy + trochę rdzy w dość nietypowych miejscach, ja dziura na wylot w drzwiach tylnych w połowie ich wysokości, kaaawał rdzy w na słupku dookoła anteny
Auto miało dzwonka prawym przodem, nie jakiś mega mocny, ale nie mniej oczko się nie otwiera
Auto kupiłem od miszcza cheap tuningu
Jak pisałem wcześniej, jeździ mi się dobrze, nieźle, całkiem spoko
Fotek mam tylko kilka, bo i auto w tej chwili nie jest specjalnie atrakcyjne... Jak 323F wygląda wiecie, a to nie zwraca na siebie uwagi swoją zajebistością
Mam kilka pytanej, pierdoły takie.
1. Szyber ma zdemontowaną korbkę i wygląda na częściowo zasilikonowany. Ewentualne cieknięcie jest częstą przypadłością?
2. Klapka wlewu paliwa, jest jakieś konkretne miejsce gdzie trzeba linkę posmarować, żeby to działało?
3. będą kolejne...
W razie wojny, powołany do służby jako pojazd specjalistyczny straży pożarnej – wóz drabiniasty

Foty tutaj --> http://bit.ly/XbudM6 (picasaweb album)
Z pupy strony, widać pewne niedoskonałości
o tu był dzwonek
Witać "pewne" niedoskonałości po naprawie
Będziesz pan zadoowoolooonyy. Wyjszło troszeczkę drożej jak się umawialiśmy...
Strukturalne spękania, osiągnięcie tego efektu kosztowały setki godzin wytężonej pracy!
Gumowy ryfel? Of course!
Antena tak zbiera nawet transmisje z marsa, zwykła blacha nie radzi sobie z takimi częstotliwościami!
Mały głód w korku?
"Mówię ci, że spokojie można zdjąć ten ogranicznik z drzwi, on niczemu nie służy!"
Najpierw musi być słychać, dopiero później widać. To kwestia bezpieczeństwa!
Jest stal, jest korozja!
Dzięki i pozdrawiam!
Maciek Babecki vel spawn
http://www.belzebubs.org