Mazda MX-3 EC K8 '94 1.8V6 CAI –> Sprzedana
 Napisane: 4 mar 2013, 12:39
Napisane: 4 mar 2013, 12:39Chciałbym przedstawić wam mój nowy nabytek  Po wakacjach będą nam potrzebne dwa auta, tak więc już od grudnia się rozglądałem w temacie i akurat się trafiło coś czego szukałem – poliftowe mx-3 z szyberdachem w moim przedziale budżetowym
 Po wakacjach będą nam potrzebne dwa auta, tak więc już od grudnia się rozglądałem w temacie i akurat się trafiło coś czego szukałem – poliftowe mx-3 z szyberdachem w moim przedziale budżetowym 

Pojechaliśmy po nią 215km w jedną stronę (Syców – gdzieś za Opolem), w drodze powrotnej nie obyło się bez przygód bo przegub jest na wykończeniu i 20km przed Katowicami zaczęło mi mocno szarpać kierownicą w prawą stronę, nie było mi do śmiechu wtedy. Ale udało się dojechać szczęśliwie, więc będziemy działać. Jak to powiedziałem – kupiłem sobie skarbonkę, teraz tylko kasę wkładać Blacharka jest zdrowa nie licząc jednego kwiatka na nadkolu, podłoga też, silnik chodzi równo i żwawo przyspiesza więc wziąłem bo to co jest do zrobienia da się poogarniać i będzie fajna maszynka. Z moich oględzin wynika że nie była bita bo wszystkie szczeliny równe, lakier wygląda na oryginalny. Jedynie tylny zderzak ma inny kolor (zamiast VQ jest jakiś czarny) no i lusterko od strony kierowcy jest jakieś dziwne ale to się zrobi w wolnej chwili jak należy
  Blacharka jest zdrowa nie licząc jednego kwiatka na nadkolu, podłoga też, silnik chodzi równo i żwawo przyspiesza więc wziąłem bo to co jest do zrobienia da się poogarniać i będzie fajna maszynka. Z moich oględzin wynika że nie była bita bo wszystkie szczeliny równe, lakier wygląda na oryginalny. Jedynie tylny zderzak ma inny kolor (zamiast VQ jest jakiś czarny) no i lusterko od strony kierowcy jest jakieś dziwne ale to się zrobi w wolnej chwili jak należy   Po przejechaniu się V'ką wiedziałem że to auto jest już moje
  Po przejechaniu się V'ką wiedziałem że to auto jest już moje   
 

Samochód kupiłem od osoby prywatnej, nie żaden handlarz.
Z dekodera VIN dowiedziałem się, że moja MX-3 była wyprodukowana 03.09.1994 roku na rynek niemiecki. Pierwsza rejestracja w Polsce w 2007 roku. W 2011 założony gaz. Jestem 3 właścicielem w Polsce. Z dekodera VIN dowiedziałem się również, że mój silnik miał seryjnie ponoć 134KM (dziwne bo w polifcie powinno być 129 – dekoder się pomylił czy mam silnik z przedliftu? fajnie by było jakby ktoś z poliftem sprawdził u siebie co mu pokaże)
Wyposażenie:
– Kolor VQ Noble Green Mica 
 
– Silnik K8 1.8 V6 w wersji 134KM (wg dekodera vin)
– ABS który mnie drażni bo w efce go nie ma i nie mogę się przestawić 
 
– 2x Airbag
– elektryczne szyby
– elektryczne lusterka
– elektryczny szyberdach
– centralny z pilota
– dokładane immo (swoją drogą mam tylko jeden "stick" do odblokowywania, ciekawe czy da się to gdzieś dorobić bo może być problem jakby się zepsuło nie daj boże)
– seryjne: rozpórka, halogeny przód, dokładka zderzaka (połamana, czeka na reanimację), nakładki na progach, chlapacze przód – brakuje chyba tylnych
– felgi stalowe 14" z oponami zimowymi vredestein
– 3 stop
– gaz IIgen z butlą w kole zapasowym
– podświetlany zamek w drzwiach 
 
Co jest do zrobienia:
– uszczelki pod pokrywami zaworów bo się poci na uszczelkach
– usunięcie parcha z tylnego nadkola a także polakierowanie dachu lub jego części (pierwszy właściciel w polsce miał cb-radio i stawiał antenę na dachu. bez podkładki. I teraz mam na dachu kółko wielkości magnesu z anteny bez klaru <kiler> ale da się to zrobić bez problemu także spoko.
Jak coś sobie jeszcze przypomnę, to podopisuję.
Narazie wrzucam fotki z ogłoszenia, swoje porobię po wymianie przegubu jak sobie ją umyję i gdzieś pojadę coś popstrykać Ciekawe czy wam się spodoba, zapewne nie
 Ciekawe czy wam się spodoba, zapewne nie   
 











ori gałka:

Amber:

Felgi:


Fotki rok po zakupie:



















			Pojechaliśmy po nią 215km w jedną stronę (Syców – gdzieś za Opolem), w drodze powrotnej nie obyło się bez przygód bo przegub jest na wykończeniu i 20km przed Katowicami zaczęło mi mocno szarpać kierownicą w prawą stronę, nie było mi do śmiechu wtedy. Ale udało się dojechać szczęśliwie, więc będziemy działać. Jak to powiedziałem – kupiłem sobie skarbonkę, teraz tylko kasę wkładać
 Blacharka jest zdrowa nie licząc jednego kwiatka na nadkolu, podłoga też, silnik chodzi równo i żwawo przyspiesza więc wziąłem bo to co jest do zrobienia da się poogarniać i będzie fajna maszynka. Z moich oględzin wynika że nie była bita bo wszystkie szczeliny równe, lakier wygląda na oryginalny. Jedynie tylny zderzak ma inny kolor (zamiast VQ jest jakiś czarny) no i lusterko od strony kierowcy jest jakieś dziwne ale to się zrobi w wolnej chwili jak należy
  Blacharka jest zdrowa nie licząc jednego kwiatka na nadkolu, podłoga też, silnik chodzi równo i żwawo przyspiesza więc wziąłem bo to co jest do zrobienia da się poogarniać i będzie fajna maszynka. Z moich oględzin wynika że nie była bita bo wszystkie szczeliny równe, lakier wygląda na oryginalny. Jedynie tylny zderzak ma inny kolor (zamiast VQ jest jakiś czarny) no i lusterko od strony kierowcy jest jakieś dziwne ale to się zrobi w wolnej chwili jak należy   
 Samochód kupiłem od osoby prywatnej, nie żaden handlarz.
Z dekodera VIN dowiedziałem się, że moja MX-3 była wyprodukowana 03.09.1994 roku na rynek niemiecki. Pierwsza rejestracja w Polsce w 2007 roku. W 2011 założony gaz. Jestem 3 właścicielem w Polsce. Z dekodera VIN dowiedziałem się również, że mój silnik miał seryjnie ponoć 134KM (dziwne bo w polifcie powinno być 129 – dekoder się pomylił czy mam silnik z przedliftu? fajnie by było jakby ktoś z poliftem sprawdził u siebie co mu pokaże)
Wyposażenie:
– Kolor VQ Noble Green Mica
 
 – Silnik K8 1.8 V6 w wersji 134KM (wg dekodera vin)
– ABS który mnie drażni bo w efce go nie ma i nie mogę się przestawić
 
 – 2x Airbag
– elektryczne szyby
– elektryczne lusterka
– elektryczny szyberdach
– centralny z pilota
– dokładane immo (swoją drogą mam tylko jeden "stick" do odblokowywania, ciekawe czy da się to gdzieś dorobić bo może być problem jakby się zepsuło nie daj boże)
– seryjne: rozpórka, halogeny przód, dokładka zderzaka (połamana, czeka na reanimację), nakładki na progach, chlapacze przód – brakuje chyba tylnych
– felgi stalowe 14" z oponami zimowymi vredestein
– 3 stop
– gaz IIgen z butlą w kole zapasowym
– podświetlany zamek w drzwiach
Co jest do zrobienia:
– uszczelki pod pokrywami zaworów bo się poci na uszczelkach
– usunięcie parcha z tylnego nadkola a także polakierowanie dachu lub jego części (pierwszy właściciel w polsce miał cb-radio i stawiał antenę na dachu. bez podkładki. I teraz mam na dachu kółko wielkości magnesu z anteny bez klaru <kiler> ale da się to zrobić bez problemu także spoko.
Jak coś sobie jeszcze przypomnę, to podopisuję.
Narazie wrzucam fotki z ogłoszenia, swoje porobię po wymianie przegubu jak sobie ją umyję i gdzieś pojadę coś popstrykać
 
 










ori gałka:

Amber:

Felgi:


Fotki rok po zakupie:





















 No i też nawet jeśli bym na upartego miał zakładać z tymi oponami bo powiedzmy jeszcze z miesiąc by się na nich pojeździło to nie ma sensu letnich opon zakładać jak co drugi dzień pada śnieg
 No i też nawet jeśli bym na upartego miał zakładać z tymi oponami bo powiedzmy jeszcze z miesiąc by się na nich pojeździło to nie ma sensu letnich opon zakładać jak co drugi dzień pada śnieg  


