Mazda 323F BJ RF 2000r.

Mój mruczek
miłość od pierwszego wejrzenia (przypadkiem zobaczona, kupiona na spontanie
powiedziałam w domu, że idę na zakupy i wróciłam.. samochodem
)
Rok produkcji: 2000 (obchodzi urodziny tego samego dnia co ja
nieźle trafiłam, co?)
Silnik: 2.0 diesel 90koników
Przebieg: jakieś 219 tysi.
Posiada: hak, szyberdach, światła p/mgłowe, reszta chyba w standardzie.
Wcześniejszy właściciel zdążył niedawno zrobić: wymiana paska rozrządu (po 200.tysiach), klocków przednich i tylnych, przednich tarcz hamulcowych.
Przed zakupem sprawdzany w ASO (akurat trafiłam, że trzech panów mechaników nudziło się, więc "przetrzepali" dokładnie. Ocenili ją na stan b.dobry – kanał, elektryka, lakier.
Ogólnie sprowadzana, ale kupiłam od pierwszego właściciela
Przewrotnie, bo miałam jechać po inną do Ostrołęki, a tydzień wcześniej spotkałam tą dwie ulice ode mnie (i stwierdziłam, że jest to fajniejszy wariant, bo tamta nie miała nic poza standardem).
Szkoda, że nie ma:
-klimy (ale w sumie mam szyberdach..)
-autoalarmu (kwestia przyzwyczajenia do samochodów nowszych: P)
Ale i tak, jak uwielbiam!
Może piszę zbędne rzeczy, ale sami wiecie.. Mazda, a do tego moje pierwsze cztery kółka; upragnione, wytęsknione i naj naj naj
Dzisiaj koleżankę rejestrowałam
Szkoda, że opłata za OC będzie tak bolesna (ok. 1600zł) 
Fotki, jeszcze wcześniejszego właściciela, ja teraz niestety nie mam kiedy zrobić sesji (jak mam czas, to ciemno jest:/), ale doślę
miłość od pierwszego wejrzenia (przypadkiem zobaczona, kupiona na spontanie
Rok produkcji: 2000 (obchodzi urodziny tego samego dnia co ja

Silnik: 2.0 diesel 90koników
Przebieg: jakieś 219 tysi.
Posiada: hak, szyberdach, światła p/mgłowe, reszta chyba w standardzie.
Wcześniejszy właściciel zdążył niedawno zrobić: wymiana paska rozrządu (po 200.tysiach), klocków przednich i tylnych, przednich tarcz hamulcowych.
Przed zakupem sprawdzany w ASO (akurat trafiłam, że trzech panów mechaników nudziło się, więc "przetrzepali" dokładnie. Ocenili ją na stan b.dobry – kanał, elektryka, lakier.
Ogólnie sprowadzana, ale kupiłam od pierwszego właściciela
Szkoda, że nie ma:
-klimy (ale w sumie mam szyberdach..)
-autoalarmu (kwestia przyzwyczajenia do samochodów nowszych: P)
Ale i tak, jak uwielbiam!
Może piszę zbędne rzeczy, ale sami wiecie.. Mazda, a do tego moje pierwsze cztery kółka; upragnione, wytęsknione i naj naj naj
Dzisiaj koleżankę rejestrowałam
Fotki, jeszcze wcześniejszego właściciela, ja teraz niestety nie mam kiedy zrobić sesji (jak mam czas, to ciemno jest:/), ale doślę