Strona 1 z 25

Mazda 323 BG PN '94 "White Lady"-ODBUDOWA

PostNapisane: 19 lis 2012, 00:26
przez Piotr89
Witam,
Na forum jestem już od prawie roku, ale nie było czasu aby pochwalić się swoim autkiem publicznie. Zbliża się zima i jest trochę więcej czasu i chęci żeby ujawnić Maździankę szerszemu gronu użytkowników forum. Koniec biadolenia, przejdźmy do rzeczy.

Mazda 323 BG, wersja wyposażenia LX(czyli chyba standard)
Silnik:1720ccm-wysokoprężny wolnossący o mocy 42kW=56km
Rok produkcji 1994, data pierwszej rejestracji: 09.1994 , czyli autko jest już pełnoletnie :D

Samochód kupiłem od znajomego w czerwcu 2010roku, natomiast w 2008 przyjechała na własnych kołach z Austrii gdzie podobno 3lata stała nieużywana. Mazda od dnia zakupu woziła mnie codziennie przez dwa lata na uczelnię do Lublina dziennie robiąc minimum po 100km, poza tym zaliczyła wiele dłuższych wyjazdów, tym samym zrobiłem nią ok.70 tys. kilometrów, niedawno licznik pokazał 330kkm i zanosi się na kolejne, jednak aby zrobiła więcej w planach jest remont kapitalny ,ale o tym później.

Z wyposażenia samochodu:
– silnik seria, wolnossący PN bez przeróbek
-sprzęgło- seria
-skrzynia-seria
-nadwozie hatchback 3drzwiowy w kolorze białym
– koła : – letnie srebrne( teraz już czarne) dedykowane dla Mazdy 5-ramienne 14calowe felgi aluminiowe+ opony HANKOK OPTIMO 185/65R14
– zimowe, czerwone 13 calowe stalówki z oponami VREDESTAIN SNOWTRAC
– wspomaganie
– fotele kubełkowe z 3-punktowymi pasami szelkowymi SABELT- bardzo wygodne <diabełek>
– halogeny przednie, żółte okrągłe Boscha
-szyberdach

Mazda w ciągu czasu użytkowania miała zrobione:
– uszczelka pod głowicą
– rozrząd
-wymiana pasków klinowych
– kilkukrotnie wymieniany olej, zawsze Castrol15w40 Diesel Motor Oil, filtry Filtrona, inwestujmy w polskie produkty :D
-termostat
-uszczelniacze zaworów
-łożysko koła tylnego
– końcówki drążków kierowniczych
-swożnie wahaczy
– dwukrotnie lewy przegub przedni, raz był to Kager( nie polecam, wymiękł po 5m-cach), później Pascal, który cicho siedzi do dzisiaj(ponad 1,5 roku)
– klocki hamulcowe przód+ nowe gumy prowadnic hamulcowych
-klocki hamulcowe tył + rozpieraki
– Instalacja halogenów Boscha w przedni zderzak- na wzór GTR-a <serduszka>
– Instalacja pasów szelkowych
– Instalacja radia Alpine RDE121
Ponadto zrobione wiele innych rzeczy typu, przeróbka wydechu na przelotowy, wymiana podłokietnika na podłokietnik z 323f, przemalowanie felg aluminiowych na czarno i stalowych na czerwono, a także wiele zaprawek karoserii.

W planach:
– remont nadwozia i podwozia, typowa blacharka( progi, nadkola, podłużnice, mocowania wahaczy)
-malowanie całego nadwozia
– malowanie i konserwacja podłogi od spodu i od wewnątrz
– wymiana układu wydechowego
– wymiana sprężyn i amortyzatorów
– zmiana wnętrza( kolorystyka i wygląd)
-short-shift drążka skrzyni
Chyba tyle, jak sobie przypomnę o czymś to na pewno będę pisał.
A co do modów i napraw napewno będzie ich trochę, więc i zdjęcia z przebiegu prac się pojawią :D
A teraz trochę zdjęć:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mazda 323 BG 1.7D LX "White Power Diesel"

PostNapisane: 19 lis 2012, 02:22
przez benq323
Ładna BaGietka tylko jakoś te halogeny mi się nie widzą :| poza tym pieknie jej w bieli.
Dbaj o nią <spoko> szerokości i bezawaryjności <spoko>

PostNapisane: 19 lis 2012, 08:38
przez black_pablo
w końcu pan Piotr zebrał się w sobie i napisał 2 słowa i założył wątek <spoko>

czekam na efekty reanimacje BeGeteki

PostNapisane: 19 lis 2012, 09:50
przez Piotr89
Każdy ma inny gust:) celem było ułatwienie jazdy przy małej przejrzystości powietrza więc po małych modach wlecialy halogeny od prawdopodobnie subaru sti, ale nie dam reki sobie uciąć bo to od kumpla kupione:) swoją robotę jakby nie patrzec wykonują i to się liczy. :P
Paweł plan jest że w tą sobotę zaczynam, bo i fundusze i czas znalezione, jak cos bede informował na bierzaco o postępach.
I proszę nie mów mi na Pan bo się staro czuje ;)

Re: Mazda 323 BG 1.7D LX "White Power Diesel"

PostNapisane: 19 lis 2012, 18:12
przez benny88
No i w końcu biały PN doczekał się swojego wątku :)

PostNapisane: 19 lis 2012, 18:21
przez folley
Halogeny fajne :D
Dodają takiej oldskulowości ;P

Re: Mazda 323 BG 1.7D LX "White Power Diesel"

PostNapisane: 19 lis 2012, 19:04
przez Fedor
Piękne auto :) zebrało mi się na wsponienia, moja 323 3d 1,7d pojechała na Ukrainę i tękskniłem za nia do tego stopnia, że kupiłem sobie GT :) jednak róznica przy tankowaniu jest spora (a zagazowywać go nie zamierzam) tak więc najchętniej kupiłbym sobie jeszcze raz 1,7 w hatchu :)
Silnik pomimo że o umownej dynamice to niezniszczalny (moja też miała prawie 300 tysi na liczniku a nie wierzę by była nie kręcona, i nigdy się nie zbuntowała).
Jedno co nie pasuje to te pasy – przerost formy nad treścią, takie coś można ładować do GTX (R), ale to moje zdanie.
Dbaj o nią i wrzucaj możliwie dużo fotek :)

PostNapisane: 19 lis 2012, 22:03
przez Piotr89
Dzisiaj autko wjechało do garażu, a od jutra, zawsze chciałem to powiedzieć... DEMOLKA <diabełek>
Żartowałem :D znaczy się rozbiórka :)

Re: Mazda 323 BG 1.7D LX "White Power Diesel"

PostNapisane: 19 lis 2012, 22:47
przez benny88
Malowanie ??

Re: Mazda 323 BG 1.7D LX "White Power Diesel"

PostNapisane: 19 lis 2012, 23:30
przez benq323
Pewnie zapowiadana konserwacja <co?> nie zapomnij dobrze zadbac o kielichy bo to słaby punkt BG :|

PostNapisane: 20 lis 2012, 20:05
przez Piotr89
Oto efekty rozpoczętej rozbiórki, narazie foty tylko podłogi pod wykładziną, po wstępnych oględzinach stwierdzam że znośnie jest, podłoga pogniła na wysokości końców podłużnic w pobliżu mocowań wahacza.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Benny -malowanie to pikuś, remont kapitalny nadwozia <faja>
Benq323- kielichy jeszcze nie wykazuja jakiś szczególnych oznak korozji, ale po dokładniejszym rekonesansie wszystko się ukaże :)

Re: Mazda 323 BG 1.7D LX "White Power Diesel"

PostNapisane: 20 lis 2012, 21:37
przez benq323
Piotr89 napisał(a):Benq323- kielichy jeszcze nie wykazuja jakiś szczególnych oznak korozji, ale po dokładniejszym rekonesansie wszystko się ukaże :)


Sprawdż dobrze – zło często jest ukryte <diabełek> i nawet pod konserwacją się czai :>

PostNapisane: 20 lis 2012, 21:50
przez Piotr89
Spokojnie, jakieś pryszcze wyskoczyły więc jak tylny zawias będzie wyjęty to i kielichy od spodu wyczyszczę, a profilaktycznie dam od wierzchu naspawkę z 1,5mm blachy żeby drugi raz do tego się nie zabierać :)

Re: Mazda 323 BG 1.7D LX "White Power Diesel"

PostNapisane: 20 lis 2012, 22:28
przez benny88
A to zazdroszcze :)

ja w tej nie będę się aż tak bawił :)
Ale będę szukał GT przedliftem to wtedy a i owszem :)

PostNapisane: 21 lis 2012, 21:10
przez Bart0n
Ładna mazda w świetnym kolorze :) tylko ten olej zalej inny, bo Castrol to okropna zupa...

PostNapisane: 22 lis 2012, 21:28
przez Piotr89
Jak będzie inny motor- a zapewne będzie w przyszłości to i na porządnym oleju będzie smigać-jakiś valvoline na przykład :D
W ciągu 6 godzin pracy przy maździe rozebrałem środek i wybadałem śrubokrętem i szpachelką wielkość zniszczeń... <płacze> , troche ich jest ale ta gorycz jest jeszcze do przełknięcia :D
Ponawiam pytanie z działu BG, mianowicie jak rozebrać górna część deski rozdzielczej, jeżeli takowy temat juz był to proszę o link :D

Re: Mazda 323 BG 1.7D LX "White Power Diesel"

PostNapisane: 22 lis 2012, 22:13
przez benny88
Jak się już dowiesz co i jak to zrób fotorelacje dla potomnych :)

Dawaj zdjęcia z demontażu :)

PostNapisane: 22 lis 2012, 22:27
przez Piotr89
Będą koło soboty :D
a z tą deską to już chyba wiem, muszę odkręcić śruby mocujące taką rurę na której spoczywa deska od słupków przednich i chyba wtedy wsio odejdzie jak ręką odjął :D

PostNapisane: 24 lis 2012, 10:56
przez marshal_sila
W końcu Piotr wiozłeś się za strzale:P. A z tymi gratkami będziemy kombinować może kilka przeszczepów się powiedzie:P pozdro

PostNapisane: 24 lis 2012, 19:31
przez Piotr89
Wiem że mocowania wahaczy z BA będą cacy :D
Dzisiaj wyleciała pozostałość starej podłużnicy, obczyściłem blachę , w pon zaczne spawanie podłogi potem odbudowa podłuznicy prawej do belki tylnej potem lewa strona też do belki, na koniec pod belką, później przód tzn.skorodowane elementy tj, próg wewnętrzny, wnęka nadkola przy progu, ubytki podłogi, a na sam koniec nowe poszycia progów :D poza tym dzisiaj rozebrałem deskę rozdzielczą i wyciągnąłęm nagrzewnicę, ładny tam syf był i może dlatego tak kiepsko grzała :|