Strona 1 z 2

Mazda 323C BA Z5 1996r – Śnieżynka.

PostNapisane: 26 cze 2012, 15:50
przez Azile
Witam :)
Jako, że na Forum jestem już jakiś czas, w wybitnych osiągnięciach mogę wpisać zamienienie Lubelskiego w spamownię (ale kulturalną) oraz otrzymanie w nim dedykowanego oddzielnego wątku (Izolatki) stwierdziłam, iż przydałoby się przedstawić Miłość Mego Życia – Śnieżynkę.

Samochód, jak auto każdego i każdej z nas – oryginalny i niepowtarzalny. Ze świetlaną, możnaby rzecz, przeszłością :)

Głównym bohaterem jest (a jakże) Mazda 323C z 1,5 DOHC pod wgniecioną maską.

Śnieżynka nigdy nie podzieliła losu obozowiczów Majdanka i Cisowianki – nie była zagazowana. "Czysta" benzyna jest jej jedynym jedzeniem.

88 kulawych wierzchowców (bądź jeden chomik karmiony orzeszkami w miodzie) niejednego zawstydziło swą potęgą i mocą.

Gwiazda niejednego reportażu w lubelskich gazetach i stronach Internetowych, a to za sprawą:
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /520494691
http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/186 ... lawickiej/
http://moje.radio.lublin.pl/wydrukuj-wy ... -zyje.html


Nie było wcale wiele białych Cetek – ta jednak jest niepowtarzalną Śnieżynką. Jej pseudonim artystyczny spotkał się z żarliwym przyjęciem w wielu różnych grupach społecznych.

Jest swoistym samochodo-baro-gabinetem psychologicznym i wcale nie narzeka na brak chętnych i obecnych.

Chociaż ma wiek, którego prokurator już nie obejmuje, jest rozsądną kobietką. Jedynie kierujący nie zawsze byli rozsądni :)

Krótkie dossier: Do Polszy trafiła w 2008 roku, wprost z krainy serem i zegarkami płynącej – również fabrycznie dedykowana była dla Szwajcarii. Oto jej zdjęcia po sprowadzeniu i zarejestrowaniu:

Obrazek
Obrazek

Jak trafiła do mnie? Dość długo stała u znajomego, który kupił ją za śmieszne pieniądze. Śmieszne, ponieważ taniec kobiety z przejścia dla pieszych na masce nie zachęcił ówczesnego właściciela do zachowania tego samochodu. Długo nawet nie wpadała mi w oko, aż do pewnego grudniowego wieczora. Stwierdziłam wtedy – tak, chcę mieć ten samochód. Wiedzialam, na co się piszę, wiedziałam też, że z moim uporem będzie w końcu zrobiona i dopieszczona. Pokochałam, jak swoje. Na początku nie przeszkadzał mi Jej wygląd, wiadomo – młody kierowca chce jeździć czymkolwiek, aby jeździć. Cieszyłam się, że to Japoniec – moja pierwsza jazda opiewała wkręceniem Jej do 7 tysięcy obrotów. W miejscu. Pod górkę. Z czasem przyzwyczaiłam się do Jej humorów i upodobań i wiedziałam, że nie zamienię na żaden inny. Jak to mówią – Zawsze musi się znaleźć ktoś, kto świadomy nieopłacalności projektu, chce wyciągnąć złom na ludzi. Tą osobą jestem ja.


Z tego miejsca chciałabym podziękować Chłopakom z Grupy Lubelskiej, którzy po upewnieniu się, że nie chcę Jej sprzedać, zadeklarowali pomoc w odzyskaniu blasku Śnieżynki – Chłopaki, dziękuję z całego serca :* Część wymian i napraw w Śnieżynce już za nami, przed nami jeszcze długa droga :) I wiecie, że się odwdzięczę <diabełek> ;)

Wzięłam ją z przebiegiem 227 395 kilometrów, aktualny przebieg – 234 300.
Koniec długiego pisania, stawiam.. piwo (bądź inne przyjemności) tym, którzy przeczytali opis w całości, bez użycia scrolla, czy Page Downa ;)

Ogólne Dane Techniczne (wg rosyjskiego dekodera VIN):
ObrazekData produkcji – 19.09.1995 (W dowodzie 15.06.1996. – wytłumaczy mi to ktoś?).
ObrazekMiejsce produkcji – Japonia.
ObrazekKraj przeznaczenia – Szwajcaria.
ObrazekKolor nadwozia – PT Chaste white.
ObrazekKolor wnętrza – BJ3 Dark Grey.
ObrazekKod nadwozia – BA (Druga generacja).
ObrazekSilnik 1,5 DOHC.
ObrazekMoc – 88 KM.
ObrazekSkrzynia biegów – Manualna, pięciobiegowa.

Działania wykonane, od kiedy jest u mnie:
ObrazekWymiana uszczelki pod głowicą.
ObrazekWymiana uszczelki pod pokrywą.
ObrazekNaprawa mechanizmu przednich wycieraczek.
ObrazekWymiana sprzęgła – 232630 km.
ObrazekWymiana końcówek drążków oraz wahaczy.
ObrazekNaklejenie naklejek Grupy Lubelskiej pod kierunkami :D
ObrazekWymiana kloszy kierunkowskazów przednich (i pozycji).
ObrazekWymiana przekaźników.
ObrazekWymiana filtra powietrza, filtra oleju i oleju w silniku z Mobil Super S na Liqui Moly – 233506 km.
ObrazekWymiana wycieraczek przednich :D
ObrazekMalowanie ramion wycieraczek przednich :D

W planach:
ObrazekWymiana oleju w skrzyni.
ObrazekNowy całkowity wydech.
ObrazekOdnowienie maski i obu zderzaków, lub wymiana na nowe.
ObrazekNowa atrapa.
ObrazekWyczyszczenie od środka kloszy lamp.
ObrazekZmiana bocznych kierunkowskazów na cleary.
ObrazekWyjęcie pomarańczowej wkładki z kierunkowskazów przednich.
ObrazekWymiana wycieraczki tylnej i pomalowanie ramienia.
ObrazekZakup kompletu nowych żarówek do wszystkich świateł (aktualnie jeżdżę na drogowych, ponieważ mijania się spaliły – i tak moje drogowe nie różnią się niczym od świateł mijania w innych samochodach, przeciwmgłowe też padło.)
ObrazekWymiana obu lusterek.
ObrazekWymiana uszczelek w drzwiach.
ObrazekUsunięcie rdzy na nadkolach, drzwiach i klapie.
ObrazekOdnowienie progów.
ObrazekUsunięcie przyczyny wody w bagażniku.
ObrazekAluramki na zegarach.
ObrazekNaprawa niedziałających kontrolek i pełne podświetlenie wszystkich możliwych włączników :D
ObrazekSkompletowanie bezpieczników.
ObrazekObszycie skórą kierownicy i foteli.
ObrazekZakup nowych dywaników :D
ObrazekZakup nowego radia.
ObrazekOgarnięcie całej elektryki i ewentualne naprawy/wymiany.
ObrazekPodświetlenie w drzwiach.
ObrazekPodświetlenie schowka.
ObrazekMalowanie całego samochodu (nie wiedziałam, że kolor biały może mieć tyle odcieni :D)
ObrazekAlufelgi.
ObrazekWymiana przewodów zapłonowych.
ObrazekWymiana dolotu powietrza.
I chyba tyle.
Lista długa, aczkolwiek do wykonania :)

A teraz to, co tygryski lubią najbardziej – zdjęcia.


Wątek będzie w miarę możliwości aktualizowany :)
Do zobaczenia w Rykach – Nie, nie jadę Śnieżynką :D

PostNapisane: 26 cze 2012, 18:21
przez radar88
No to się załapałem na piwo ;)
Azile napisał(a):Aluramki na zegarach.

Mogę polecić dobrego sprzedawcę ;) I nawet nie drogo ;)

Lustra jak nie masz elektryczne to za niedługo będę miał, o ile uda mi się je wymontować ;)

Koopa roboty, trochę pisaliśmy na FB lecz nie przypuszczałem że aż tyle. Ale dasz sobie świetnie radę, będę obserwował temat ;)

Re: Mazda 323C BA 1,5 16V 1996r – Śnieżynka.

PostNapisane: 26 cze 2012, 18:30
przez Azile
Piwo do odebrania przy okazji :)
Co do aluramek – Proszę o namiary, np. na PW ;)
Lusterka manualne.
A, no roboty troszkę jest, na Facebooku to tylko było ogólne rozeznanie :) Dzięki za wiarę, muszę dać radę :)

PostNapisane: 26 cze 2012, 21:39
przez radar88
Azile napisał(a):Piwo do odebrania przy okazji :)

OK ;)

Azile napisał(a):Co do aluramek – Proszę o namiary, np. na PW ;)

Idzie PW

Azile napisał(a):Lusterka manualne.


To najprawdopodobniej będę miał w dobrej cenie, dla ratunku samochodu będą w dobrej cenie ;)

Azile napisał(a):A, no roboty troszkę jest, na Facebooku to tylko było ogólne rozeznanie :) Dzięki za wiarę, muszę dać radę :)


Dasz radę, spokojnie, pomału do przodu

PostNapisane: 26 cze 2012, 21:50
przez Azile
Dziękuję bardzo za namiary ;)
Co do lusterek, to się odzywaj, jak będziesz miał jakiś konkret :)
Dam radę, nie mam wyjścia, nie potrafię ot tak tego zostawić.
Poza tym – za bardzo przywiązałam się do Śnieżynki.

PostNapisane: 26 cze 2012, 21:56
przez radar88
Azile napisał(a):Co do lusterek, to się odzywaj, jak będziesz miał jakiś konkret :)


Będę robił swapa do BA to i lusterka się powinny znaleźć ;)

PostNapisane: 26 cze 2012, 23:43
przez lukias81
<spoko>
Auto wymaga tyle pracy...że tylko Ty sobie możesz z tym poradzić :) Powodzenia <spoko>
Azile napisał(a):19.09.1995 (W dowodzie 15.06.1996. – wytłumaczy mi to ktoś?)

Czas od narodzin do wyładunku w europie. Ja tak stawiam :] Transport statkiem, żeby rdzy trochę złapać :|

[Usunięte]

PostNapisane: 26 cze 2012, 23:50
przez lukias81
PostTen post został usunięty przez lukias81 26 cze 2012, 23:51.

Re: Mazda 323C BA 1,5 16V 1996r – Śnieżynka.

PostNapisane: 26 cze 2012, 23:51
przez Azile
Łukasz, poradzę sobie :)
Z pomocą innych :)
A Tobie normalnie szczęka opadnie, jak zobaczysz efekt.. I faktury <lol>

lukias81 napisał(a):Czas od narodzin do wyładunku w europie. Ja tak stawiam Transport statkiem, żeby rdzy trochę złapać

O widzisz. No, ja czytałam gdzieś tu na Forum, że daty mogą się różnić dlatego, że może być podawana data produkcji, albo data wyjazdu z salonu, ale nie wiem, do czego się do odnosiło <co?>
O, to stąd ta rdza!

PostNapisane: 27 cze 2012, 00:29
przez black_pablo
wszystko pięknie ładnie ale kto Ci pozwolił moja mordę umieszczać hehe :D

będziemy działać aby była kasa i chęci <czarodziej>

Re: Mazda 323C BA 1,5 16V 1996r – Śnieżynka.

PostNapisane: 27 cze 2012, 00:30
przez Azile
Toż to nie ma tu Twej mordy!
Ty w tym czasie pucowałeś mi szybę :D
A miałam dodać zdjęcie, w którym stoisz z maszyną, którą odcinałeś filtr oleju <lol>

Chęci są cały czas, gorzej własnie z pieniędzmi..
Ale dziękuję po raz kolejny :)

Re: Mazda 323C BA 1,5 16V 1996r – Śnieżynka.

PostNapisane: 27 cze 2012, 01:08
przez Azile
Pozwolono mi umieścić zdjęcia gorszej jakości :)
Zdjęcia wykonane podczas wymiany oleju i filtra oleju :)

Pablosky (black_pablo) wytaczający cięższą artylerię, mającą na celu usunięcia filtra oleju (zapomniał o kluczu). Koszula w kratę dedykowana dla Śnieżynki :D:
Obrazek

Dalsza część wymiany:
Obrazek

Niecałe półtorej litra smoły z silnika:
Obrazek

Zdjęcia podwozia (ponoć podłoga zdrowa, zaczyna się coś dziać od strony pasażera, chociaż na to miałam odpowiedź: Co mnie obchodzi pasażer, ważne, żebym ja nie była Flinstonem i nie szorowała butami o asfalt <cisza> ):
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Już z nowym filtrem Knechta:
Obrazek

PostNapisane: 27 cze 2012, 08:14
przez MAT
jeszcze parę spotów i połowę tej listy ogarniemy :D
pablo to Ty wycinałeś ten filtr <co?> <rotfl>

Re: Mazda 323C BA 1,5 16V 1996r – Śnieżynka.

PostNapisane: 27 cze 2012, 09:57
przez benny88
To jak z tym piwem ?? :D
Widać sporo wysiłku cię czeka żeby doprowadzić do stanu perfekcji ale życzę powodzenia przy dalszych pracach i żebyś nie straciła zapału :) ( Ty albo twoi "pomocnicy") :)

PostNapisane: 27 cze 2012, 10:50
przez Azile
MAT napisał(a):jeszcze parę spotów i połowę tej listy ogarniemy :D
pablo to Ty wycinałeś ten filtr <co?> <rotfl>

Z naszym tempem, jak w pit-stopie, to na pewno <lol>
Pablo wycinał, bo pokonała go skleroza i nie wziął klucza <lol> To było najlepsze rozwiązanie <lol>

benny88 napisał(a):To jak z tym piwem
Widać sporo wysiłku cię czeka żeby doprowadzić do stanu perfekcji ale życzę powodzenia przy dalszych pracach i żebyś nie straciła zapału ( Ty albo twoi "pomocnicy")

Piwo do odbioru przy najbliższej okazji ;)
Bardzo sporo, zdjęcia nie oddają tego, co tam się dzieje, ale damy radę :) W końcu przyda mi się ten wrodzony upór do czegoś :D

PostNapisane: 27 cze 2012, 10:53
przez benny88
Azile napisał(a):
MAT napisał(a):jeszcze parę spotów i połowę tej listy ogarniemy :D
pablo to Ty wycinałeś ten filtr <co?> <rotfl>

Z naszym tempem, jak w pit-stopie, to na pewno <lol>
Pablo wycinał, bo pokonała go skleroza i nie wziął klucza <lol> To było najlepsze rozwiązanie <lol>


Ja jak nie mogę odkręcić filtra to go przebijam śrubokrętem i przekręcam. Później już ręką idzie :)

Re: Mazda 323C BA 1,5 16V 1996r – Śnieżynka.

PostNapisane: 27 cze 2012, 10:57
przez Azile
Ja nie wiem, jakiej natury były te problemy techniczne, g(ł)ówno-dowodzący przyjdzie, to przypomni ;)
Summa summarum, zostało wymienione i działa, o dziwo <lol>

Re: Mazda 323C BA 1,5 16V 1996r – Śnieżynka.

PostNapisane: 27 cze 2012, 13:25
przez Azile
Podbicie.
Ten wątek będzie na bank pełny cytatów dotyczących tego samochodu <lol>
Muszę je tylko wszystkie ładnie do siebie uzbierać :)

lukias81 napisał(a):Oficjalnie to Ty nie masz tuningu. A patrząc na Królewnę, to to sam tuning :D począwszy od lusterek na taśme, a na drucie w bezpiecznikach kończąc :)

PostNapisane: 27 cze 2012, 13:33
przez black_pablo
benny88 napisał(a):Ja jak nie mogę odkręcić filtra to go przebijam śrubokrętem i przekręcam. Później już ręką idzie :)


w sumie to tak było tylko nacięcie na śrubokręt zrobiłem szlifierką :]

PostNapisane: 27 cze 2012, 17:13
przez s i w y
elegancka gablota :D
oby służyła <faja>