Strona 1 z 1

Mazda 323s BG PN "White Beast"

PostNapisane: 6 lut 2012, 18:50
przez Barthez
No i stało się...
Mazda stoi pod blokiem. Nie jest jednak moja, lecz mojego dobrego kolegi ze wschodu – Dimy. Ze względu na barierę językową (pisownię), będę zajmował się pielęgnowaniem tego tematu i w miarę postępu prac prezentował drugie życie peena.
Zakupiona zostało wcześniej ( za całe 136013 CLP) od znanego męczyforum-klubowicza (roz)Porka ;) bez wcześniejszych oględzin. Foty i słowo kolegi z forum wystarczyło ;) aby podjąć decyzję.

Foty przedzakupowe:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Po trzech tygodniach oczekiwania na dogodny moment tak ok 18 po pracy wybraliśmy się po to cudo japońskiej techniki służbowym padłem typu Peugot 508 (pełna padlina, dupa boli już po 150 przejechanych km, a silnik 2,0D – do <dupa> w wielkim skrócie <zygi> )
Jak to przy profesjonalnym podejściu do zakupu auta bywa – spotkaliśmy się z Mateuszem około północy na parkingu przed realem. Szybka wymiana podpisów na umowie, odwiezienie Poreczka do domu (później wystawię rachunek – do z(r)obaczenia na zlocie :P ) i już śmigaliśmy w drogę powrotną do Przemyśla. Po dojechaniu na miejsce wyszło pierwsze kłamstwo... to miało palić 5l/100 a jak bym nie liczył z kalkulacji wychodzi mi 4,7 :] – a tak się staraliśmy... nawet na autostradzie było 140 na budziku ;)

Autko jest już po pierwszych zmianach – od momentu odebrania zaliczyło porządne mycie ;)
pierwsza sesja:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
oraz jedna z cenniejszych modyfikacji:
Obrazek

PostNapisane: 7 lut 2012, 11:29
przez Mateusz
...

Re: Mazda 323 BG – stan idealny – cena 4000 E – czy warto?

PostNapisane: 7 lut 2012, 11:41
przez krakusik mx-3
rozumiem że zima i ludziom komórki odmarzają... ale po co taki głupi temat ?
4000 chyba groszy.... widze że nie którzy na siłe chcą być śmieszni ?

temat do usunięcia ?

PostNapisane: 7 lut 2012, 23:59
przez BratCukierka
Nie mów że Porek jeszcze nie sprzedał tej "bestii" :D

PostNapisane: 8 lut 2012, 13:03
przez Barthez
BratCukierka napisał(a):Nie mów że Porek jeszcze nie sprzedał tej "bestii" :D

nie ma to jak stara gwardia ;)

Pan Wiosna napisał(a):jak na BG to strasznej tragedii też nie ma.

dziękuję – mocno wziąłem sobie Twoją wypowiedź do serca i przelew poszedł ;) – obejrzę na żywo później :P

otóż Porek już dawno (wczoraj) pozbył się swojej bestii a "ja" to cudo zakupiłem za równowartość 136013 pesos :D
krakusik mx-3 napisał(a):temat do usunięcia ?


do przesunięcia :D do nasze mazdy ;)

Re: Mazda 323 BG PN "Biała Bestia" – stan idealny – kupione za 136013 CLP

PostNapisane: 12 lut 2012, 13:55
przez Blade
I bardzo dobrze że jeszcze jest ktoś kto wyznaje stare wartości:

1. PN jest jak Lenin – wiecznie żywy.
2. PN to nie auto – PN to styl życia.

:]

Bartku, po naszych rozmowach jestem ciekawy efektu końcowego <spoko> .

PostNapisane: 12 lut 2012, 17:18
przez Michał88
Blade napisał(a):1. PN jest jak Lenin – wiecznie żywy.
2. PN to nie auto – PN to styl życia.

3. Pn nie kopci, Pn daje znać że przyśpiesza.

Autko do jeżdżenia na co dzień czy do dopieszczenia jak mx? :)

PostNapisane: 12 lut 2012, 20:10
przez Barthez
cel projektu:
Auto zakupione w celach testowych do podróżowania poza granicami kraju. Będzie reaktywacja blacharki. Głównym celem jest tanie przemieszczanie się. Co później.... zobaczymy.

PostNapisane: 9 mar 2012, 22:21
przez Barthez
Dzisiejsze małe zmiany w aucie:
1) usunięcie zacieków z rdzy
2) przestawienie kierownicy na wielowpuście
3) czyszczenie deski
4) modyfikacja podkładki tablicy

foty jutro bo dziś się ściemniło :P

PostNapisane: 9 mar 2012, 23:53
przez @tomek@
Widzę że powolne czynności reanimacyjne strucla się odbywają :)
Oj przydało by się mu porządne czyszczenie :|
Ładnie go wypieścić,porządną felę założyć i stare babki na wioskach w majty leją :P
Tak patrzę na te zdjęcia i się zastanawiam Hondą to wydarłeś na tą górkę czy samo to wjechało :D