Mazda 323F 2.0 V6 1995 Postmortem

Moją Madzię zakupiłem niecały rok temu.
Sprawowała się wyśmienicie, wszystko w niej działało, prowadzenie, trzymanie się drogi były wprost olśniewające. Spalanie też było sensowne: 14/10 L LPG (miasto/trasa).
Niestety kilka dni temu, za sprawą sprytnie ukrytego przez drogowców znaku STOP:
(teren niezabudowany)
wymusiłem pierwszeństwo i teraz moja Madzia wygląda tak:
:(
Za kilka dni zostanie zezłomowana.
Sprawowała się wyśmienicie, wszystko w niej działało, prowadzenie, trzymanie się drogi były wprost olśniewające. Spalanie też było sensowne: 14/10 L LPG (miasto/trasa).
Niestety kilka dni temu, za sprawą sprytnie ukrytego przez drogowców znaku STOP:
wymusiłem pierwszeństwo i teraz moja Madzia wygląda tak:
Za kilka dni zostanie zezłomowana.