Mazda 323F BG B6 '95
 Napisane: 21 lip 2011, 13:57
Napisane: 21 lip 2011, 13:57Witam,
Nadszedł wreszcie czas aby się pochwalić szmaragdową Madzią.
Mazda została zakupiona w połowie lutego 2011, z przebiegiem 218 kkm.
Rok produkcji 1993, ale pierwsza rejestracja jest z maja 1995 Silnik 1,6 16V, wersja wyposażenia GLX:
 Silnik 1,6 16V, wersja wyposażenia GLX:
• Centralny zamek
• Wspomaganie kierownicy
• Elektryczny szyberdach w kolorze nadwozia
Mazda stoi na 15 calowych felgach Ronala, które przeszły już renowację, ale zdjęcia będą później
Poprzedni właściciel założył fajne zderzaki i nakładki progów, szkoda tylko że sądziury po halogenach 
 
Na początek prócz płynów trzeba było wymienić uszczelkę pod kapą zaworów, uszczelnić aparat zapłonowy i wymienić zimmeringi na wałkach rozrządu(+pasek i napinacz). Wszystko po to żeby zlikwidować wyciek oleju, no ale po miesiącu doszła jeszcze wymiana uszczelki pod głowica.
Ale teraz Magdalena śmiga, aż miło.
Dodatkowo zrobiłem dotychczas:
-mocowanie tyle amortyzatora Kyaba, po wpadnięciu w dziurę na szczęście miasto Poznań fundowało naprawę
-wymienione łożysko lewe przód na Kanaco, i przynajmniej jest cicho
– wymienione tuleje wahacza przedniego i łączniki stabilizatora tył
-naprawiłem tylko spryskiwacz, na zasadzie przeszczepu silniczka z Astry
-w przedni zbiorniku spryskiwacza podłączony został czujnik ilości płynu, wow 
 
Madzie czeka kilka drobnych poprawek lakierniczych, ale to powolutku.
W planach jest elektryka szyb, aczkolwiek czekam na termin żeby pojechać po części do znajomego
I oto ona:






			Nadszedł wreszcie czas aby się pochwalić szmaragdową Madzią.
Mazda została zakupiona w połowie lutego 2011, z przebiegiem 218 kkm.
Rok produkcji 1993, ale pierwsza rejestracja jest z maja 1995
• Centralny zamek
• Wspomaganie kierownicy
• Elektryczny szyberdach w kolorze nadwozia
Mazda stoi na 15 calowych felgach Ronala, które przeszły już renowację, ale zdjęcia będą później
Poprzedni właściciel założył fajne zderzaki i nakładki progów, szkoda tylko że sądziury po halogenach
Na początek prócz płynów trzeba było wymienić uszczelkę pod kapą zaworów, uszczelnić aparat zapłonowy i wymienić zimmeringi na wałkach rozrządu(+pasek i napinacz). Wszystko po to żeby zlikwidować wyciek oleju, no ale po miesiącu doszła jeszcze wymiana uszczelki pod głowica.
Ale teraz Magdalena śmiga, aż miło.
Dodatkowo zrobiłem dotychczas:
-mocowanie tyle amortyzatora Kyaba, po wpadnięciu w dziurę na szczęście miasto Poznań fundowało naprawę
-wymienione łożysko lewe przód na Kanaco, i przynajmniej jest cicho
– wymienione tuleje wahacza przedniego i łączniki stabilizatora tył
-naprawiłem tylko spryskiwacz, na zasadzie przeszczepu silniczka z Astry
-w przedni zbiorniku spryskiwacza podłączony został czujnik ilości płynu, wow
 
 Madzie czeka kilka drobnych poprawek lakierniczych, ale to powolutku.
W planach jest elektryka szyb, aczkolwiek czekam na termin żeby pojechać po części do znajomego
I oto ona:





 ten kolor i dokładki.. dbaj o nią bo inaczej Cię dopadniemy
 ten kolor i dokładki.. dbaj o nią bo inaczej Cię dopadniemy 