Mazda 323f BA 1.5 97r.
Napisane: 25 cze 2011, 19:35Witam Wszystkich bardzo Serdecznie;]
Jestem nowy, jednak przeglądam owe forum dosyć długo, wiele postów poszerzyło moją wiedzę na temat autka.
Teraz nadszedł czas pochwalić się swoją zdobyczą.
Autko sprowadzone z Niemiec, jednak u nas jeździło 3 miesiące. Ja posiadam je od prawie 2 miesięcy.
Jest to moje pierwsze auto, a na dodatek jestem laik w kwestii aut – powoli nabieram doświadczenia.
Autko:
Mazda 323f BA r. 1997 jest to wersja przed liftem.
Silnik – 1.5 16v z5
Przebieg – 139 tys (ile cofnięte tego nie wiem), teraz 144 tys. – dużo jeżdżę praca na odległość
Ogólnie przy zakupie nie byłem sam zabrałem osobę co się na tym zna, więc się nie bałem.
Silnik nie dymił, nie stykał, równo chodził(do 22.06.2011, o tym później). Blachy ładne, rdza była tylko na dole prawych tylnych drzwi(wewn. Strona)– nie ma tragedii. Klimatyzacja działała, amorki sztywne.
Było ładnie. Zaraz po zakupie pojechałem na stacje diagnostyczną, po znajomości sprawdzono mi za 1L pepsi ;d. Nic nie stwierdzono jedynie tłumik końcowy do wymiany za duża dziura.
Wyposażenie:
– wspomaganie kierownicy
– 4x el. szyby
– 2x Air Bag
– centralny zamek
– klimatyzacja (działa, ale dziurawa chłodnica)
– wspomaganie kierownicy
– el. lusterka, szkoda że nie są podgrzewane;/
– el. antena (do wymiany, nie działa)
– podświetlnie stacyjki
– immobiliser
– alufelgi 15’
– spoiler ;];]
Coś jeszcze jest, ale nie przychodzi mi do głowy:)
Wymiany/Naprawy:
– tłumik końcowy + dokupiłem nakładkę
– wymiana oleju ELF 15W40 – taki był wcześniej to nie zmieniałem + f. oleju
– filtra powietrza + f. kabinowy
– kompletny rozrząd, pompa wody i paski klinowe
– napełniałem klimatyzację, ale dziurawa chłodnica. Było 2tyg chłodu – teraz szyby w dół
– nowy akumulator
– komplet świec
– silniczka od tylnych spryskiwaczy
– uniwersalne spryskiwacze mgłowe – przód (troszkę było się pobawić, żeby pasowały:) )
Plany:
– chłodnica klimatyzacji + napełnienie
– nowa el. antena
– domontowanie pilota do centralnego
– zamontowanie podświetlenia drzwi, mam zaślepki
– poprawienie zegarów – mam chyba źle skalibrowany wskaźnik poziomu paliwa. Rezerwa pali się poniżej E (chyba, że tak powinno być)
– alu ramki i może diody
– chciałbym zmienić podświetlenie deski
– radio + 4 głośniki, doklejenie maskownic bo odpadają
– zamontowanie gniazda zapalniczki w bagażniku + lodówka
– nowe opony, 195/55/15
– zabicie rdzy na drzwiach
– polerka silnika, bo jest okropny
I TU POJAWIA SIĘ JESZCZE JEDEN PILNY I KOSZTOWNY PLAN
– wymiana uszczelki pod głowicą (+ planowanie głowicy), uszczelniaczy i nie wiem czy jeszcze nie będzie potrzebna wymiana pierścieni i regulacja zaworów – jak się rozbierze to będzie wiadomo co się popsuło;/
Sytuacja wygląda w ten sposób, że auto : nie mam mocy, nie równo chodzi, kopci raz na biało-raz na niebiesko, coś stuka. Jazdę ograniczyłem do minimum, ale do pracy trzeba dojeżdżać.
– po wymianie części planuję dolać CERAMIZER – ale czy to dobry pomysł, pomyśle
Przepraszam za brudne autko w środku, ale ciągle w pracy i nie mam kiedy. Z zewnątrz myte nagminnie
Zdjęcia nie są I klasa, ale to nie konkurs.
Jestem nowy, jednak przeglądam owe forum dosyć długo, wiele postów poszerzyło moją wiedzę na temat autka.
Teraz nadszedł czas pochwalić się swoją zdobyczą.
Autko sprowadzone z Niemiec, jednak u nas jeździło 3 miesiące. Ja posiadam je od prawie 2 miesięcy.
Jest to moje pierwsze auto, a na dodatek jestem laik w kwestii aut – powoli nabieram doświadczenia.
Autko:
Mazda 323f BA r. 1997 jest to wersja przed liftem.
Silnik – 1.5 16v z5
Przebieg – 139 tys (ile cofnięte tego nie wiem), teraz 144 tys. – dużo jeżdżę praca na odległość
Ogólnie przy zakupie nie byłem sam zabrałem osobę co się na tym zna, więc się nie bałem.
Silnik nie dymił, nie stykał, równo chodził(do 22.06.2011, o tym później). Blachy ładne, rdza była tylko na dole prawych tylnych drzwi(wewn. Strona)– nie ma tragedii. Klimatyzacja działała, amorki sztywne.
Było ładnie. Zaraz po zakupie pojechałem na stacje diagnostyczną, po znajomości sprawdzono mi za 1L pepsi ;d. Nic nie stwierdzono jedynie tłumik końcowy do wymiany za duża dziura.
Wyposażenie:
– wspomaganie kierownicy
– 4x el. szyby
– 2x Air Bag
– centralny zamek
– klimatyzacja (działa, ale dziurawa chłodnica)
– wspomaganie kierownicy
– el. lusterka, szkoda że nie są podgrzewane;/
– el. antena (do wymiany, nie działa)
– podświetlnie stacyjki
– immobiliser
– alufelgi 15’
– spoiler ;];]
Coś jeszcze jest, ale nie przychodzi mi do głowy:)
Wymiany/Naprawy:
– tłumik końcowy + dokupiłem nakładkę
– wymiana oleju ELF 15W40 – taki był wcześniej to nie zmieniałem + f. oleju
– filtra powietrza + f. kabinowy
– kompletny rozrząd, pompa wody i paski klinowe
– napełniałem klimatyzację, ale dziurawa chłodnica. Było 2tyg chłodu – teraz szyby w dół
– nowy akumulator
– komplet świec
– silniczka od tylnych spryskiwaczy
– uniwersalne spryskiwacze mgłowe – przód (troszkę było się pobawić, żeby pasowały:) )
Plany:
– chłodnica klimatyzacji + napełnienie
– nowa el. antena
– domontowanie pilota do centralnego
– zamontowanie podświetlenia drzwi, mam zaślepki
– poprawienie zegarów – mam chyba źle skalibrowany wskaźnik poziomu paliwa. Rezerwa pali się poniżej E (chyba, że tak powinno być)
– alu ramki i może diody
– chciałbym zmienić podświetlenie deski
– radio + 4 głośniki, doklejenie maskownic bo odpadają
– zamontowanie gniazda zapalniczki w bagażniku + lodówka
– nowe opony, 195/55/15
– zabicie rdzy na drzwiach
– polerka silnika, bo jest okropny
I TU POJAWIA SIĘ JESZCZE JEDEN PILNY I KOSZTOWNY PLAN
– wymiana uszczelki pod głowicą (+ planowanie głowicy), uszczelniaczy i nie wiem czy jeszcze nie będzie potrzebna wymiana pierścieni i regulacja zaworów – jak się rozbierze to będzie wiadomo co się popsuło;/
Sytuacja wygląda w ten sposób, że auto : nie mam mocy, nie równo chodzi, kopci raz na biało-raz na niebiesko, coś stuka. Jazdę ograniczyłem do minimum, ale do pracy trzeba dojeżdżać.
– po wymianie części planuję dolać CERAMIZER – ale czy to dobry pomysł, pomyśle
Przepraszam za brudne autko w środku, ale ciągle w pracy i nie mam kiedy. Z zewnątrz myte nagminnie
Zdjęcia nie są I klasa, ale to nie konkurs.
)
!
. Życzę bezawaryjności!!! 
Z opisu wynika że poprostu silnik bierze olej stąd ten biało-niebieski dym. Pewny na 100% nie jestem ale powinien być zalany półsyntetyk 10w40. Usuwaj usterki i szerokości 
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy")
Szerokości i przyczepności
