Strona 1 z 3

Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 5 kwi 2011, 09:38
przez BratCukierka
Tym razem chciałem zaprezentować wam purchla :D Jakim jest Mazda 323 BG GT z instalacją gazową I gen.
Auto kupione od forumowicza Ink'a. Cena odzwierciedlała stan....

Auto ostatnim czasem było rzadko użytkowane...

Więc tak...
Wersja przedliftowa na Belgię... Sprowadzona w '96 jako składak do polski.
Z wyposażenia ma tylko wspomaganie i elektryczny szklany szyber webasto i poza tym nic...

Auto miało pójść na swapa hamulców, tylnej klapy, kilku elementów wnętrza i sprzedaż jednostki napędowej....
Jednak nie mam serca.... Powoli z biegiem czasu i kasy będzie odbudowywane blacharsko (nadkola, progi, pas przedni itp.). Trochę było napraw związanych z doprowadzeniem auta do jako takiej bezpiecznej jazdy... Płynu hamulcowego już w gliwicach musiałem dolać jakieś 100ml... potem po trasie kolejne 100ml i już się uspokoiło... hamulce wróciły do normy i jeżdzę już tak nią 2 tygodnie, ... dolewka oleju i wody do chłodnicy była potrzebna w gliwicach i trasa ponad 400km była nie straszna... Oczywiście jak na złość w weekend zaczął padać śnieg... a auto stało na letnich... Najpierw krótka wizyta u Podmucha po kilka części i na pogaduchy i obejrzenie 323 GTR GT4 w rozbiórce :D Potem trasa do Gliwic i już do domku... Ponad 1000km jednego dnia ale nie żałujemy...
W czasie jazdy myślałem że urywają się koła... Winne jak okazało się były koła... opony to jedne wielkie bąble :D Nie wiem jeszcze jak alu... Na czarnych momo kierownica nie drgnie...
Poza tym musiałem prawą stroną omijać każdą dziurkę bo niesttety górna poduszka amorka tylnego... była... no właśnie jej nie było :P Amorek też do wymiany był... No ale to już w brodnicy pożyczyłem z innej BG jak i alu :D
Auto nie paliło na benzynie wcale, pompka nie pracowała, sitko było całe zalepione (na szczęscie miałem w zapasie od B3 i po małych modach załozyłem), zapłon był "na krótko" z przełącznikiem.... Wszystko udało się zrobić... Trochę samemu, trochę z pomocą elektryka który musiał usunąć mnóstwo kabli po starych alarmach ale najważniejsze że już pali i na benzynie i gazie...
Na gazie jako tako jedzie mimo że to I gen. i że parownik jest tylko do 100hp :D
Teraz tylko wymienić parownik bo mam większy w zapasie od FS'a i rurę dolotu i regulację... Potem po blacharce przyjdzie czas na przeróbkę instalki na SGI... Niestety nie wszystko od razu tym bardziej, że powoli przygotowuję się do zmiany stanu cywilnego i są wydatki ważne i ważniejsze :D
Wydech też zostanie wymieniony w całości... bo chyba jest od którejś wersji SOHC i go dławi trochę...
Oczywistością będzie też obniżenie...
Auto po stłuczce... Trochę wyprostowałem przód i jest ok do jazdy

Autko w kolorze czarnym... i to na razie tyle... Z czasem edytuję opis na bardziej poetycki ( aczkolwiek każdy wie że bratcukierka wielkim poetą jest <lol> <glupek2> )

Oto fotki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Mazda 323 BG GT LPG '91/'96

PostNapisane: 5 kwi 2011, 09:42
przez Ania_TM
mam taką samą kiere <lol>


dobra, przenoszę :P

Re: Mazda 323 BG GT LPG '91/'96

PostNapisane: 5 kwi 2011, 09:47
przez BratCukierka
Kiera nie jest zbyt wysokiej jakości... ale dosyć dobrze leży w rękach :P

Poza tym chyba założę MOMO :D W tej naba ma zbyt duże odsadzenie....

Re: Mazda 323 BG GT LPG '91/'96

PostNapisane: 5 kwi 2011, 10:05
przez l3mur91
Mogłeś chociaż umyć do zdjęć :P

BG śliczne jak każde <serduszka>

Re: Mazda 323 BG GT LPG '91/'96

PostNapisane: 5 kwi 2011, 10:06
przez Ania_TM
ja tam na swoją kierę nie narzekam, nie to co mega koła od wozu w innych ;) ta dobrze się prowadzi.

fajne to, bo czarne :)

Re: Mazda 323 BG GT LPG '91/'96

PostNapisane: 5 kwi 2011, 19:49
przez Jandys
fajnie sie czyta takie wątki, bo wiadomo że u Ciebie to GT dostanie szanse na przedłużenie żywota :D

Re: Mazda 323 BG GT LPG '91/'96

PostNapisane: 5 kwi 2011, 20:31
przez Arturr0
No cóż – za ciekawie to nie wygląda. Ale skoro autko miało być tylko dawcą części, to nie ma się czemu dziwić.
Jeśli decydujesz się na reanimację i odbudowę, to wypada życzyć wytrwałości :) . Będe kibicował, bo też by mi było szkoda na części ją pociąć.

Re: Mazda 323 BG GT LPG '91/'96

PostNapisane: 5 kwi 2011, 21:09
przez Cukierek
Ogólnie jak na coś co kosztowało tyle co dobre opony, to chyba warto było. Mieliśmy ją rozbierać jako dawcę do mojej BG Turbo bo trochę części brakuje, ale już trochę setek zł włożone i szkoda. Znając brata to odratuje ją i będzie doprowadzona do właściwego stanu. Teraz to przód jest już w miarę prosty. <lol>

Re: Mazda 323 BG GT LPG '91/'96

PostNapisane: 5 kwi 2011, 22:10
przez BratCukierka
Chyba za bardzo się przywiązałem do tego modelu...
Moja druga połówka też wyraziła opinię pozytywną na temat ratowania auta, bo jest takie ładne, szybkie i to mazda... a z mazdami mamy miłe wspomnienia :D

Więc cóż... Trwają poszukiwania jakiejś pracy i kompletowanie części do odbudowy :D

Będzie jeszcze z tego auto :)

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 6 kwi 2011, 16:57
przez People_Hate_Me
Cukieras kiedy Turbo? :D

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 6 kwi 2011, 17:06
przez BratCukierka
Nie będzie :) Chyba, że zdaży się kiedyś cud :P

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 6 kwi 2011, 21:47
przez Gustawpl
Dobry rocznik :)
Myślę że życzę Ci:
1. Dużo cierpliwości
2. dużo $ bo bez tego to raczej nie odżyje
Na Boga zdejmij ten spoiler z tyłu <rotfl> (na pewno daje duży docisk – zwłaszcza w tym miejscu)
Po blacharzu, lakierniku, wywaleniu tylniej kanapy i generalnym odciążeniu, jakiejś klatki zamontowaniu , daniu turbinki to powiem szczerze że ma potencjał. Po prostu nieoszlifowany diamencik.

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 6 kwi 2011, 22:16
przez Cukierek
Widać słabo jesteś zorientowany w BG, ale spojlery na klapie są oryginalne jakie występowały w GT/GTX/GTR więc nie ma mowy o usunięciu.
Cierpliwości u młodego pod dostatkiem, zaś kasa nie jest najważniejsza gdy wszystko robi sam.

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 7 kwi 2011, 08:25
przez Gustawpl
Widać słabo jesteś zorientowany w BG
Nie przeczę.
Twierdzę tylko że bez tego wygląda o niebo lepiej – wg mnie oczywiście , rzecz gustu. Bardzo fajny samochodzik bedzie – lubie ten model – oczywiście bez spoilerka XD

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 7 kwi 2011, 08:30
przez BratCukierka
Spojlerów nie zdejmę :) Mają w sobie to coś co na żywo ukazuje pazur auta :)

Marzyłem od nich jeszcze za czasów poprzedniej BG... :D

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 7 kwi 2011, 08:47
przez l3mur91
Dolny jeśli jest w fajnym stanie wygląda dobrze, ale niestety w większości są zajechane jak cygańskie skrzypce... <oczy> Ale fakt faktem, że ma w sobie to coś. :P

Za czasów swojej miałem taki 2 razy ale jednak nie zdecydowałem się na montaż. <glupek2> Szukałem za to długiej górnej. <faja>

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 7 kwi 2011, 08:48
przez BratCukierka
Ten dolny jest w stanie idealnym :) Dlatego na pewno nie wyleci :)

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 17 kwi 2011, 11:54
przez matrixP
Stara , ale jara:D

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 17 kwi 2011, 23:06
przez Siwus
fajnie, że kolejna 323 znalazła się w Twoich rękach, trzymam kciuki za dalsze plany ;)

Re: Mazda 323 BG GT 1,8 DOHC LPG '91/'96

PostNapisane: 19 kwi 2011, 22:26
przez BratCukierka
Siwus nawet już się zaprzyjaźniłem z tą 323 :D

Całkiem przyjemny dupowóz :)