Auto kupione od forumowicza Ink'a. Cena odzwierciedlała stan....
Auto ostatnim czasem było rzadko użytkowane...
Więc tak...
Wersja przedliftowa na Belgię... Sprowadzona w '96 jako składak do polski.
Z wyposażenia ma tylko wspomaganie i elektryczny szklany szyber webasto i poza tym nic...
Auto miało pójść na swapa hamulców, tylnej klapy, kilku elementów wnętrza i sprzedaż jednostki napędowej....
Jednak nie mam serca.... Powoli z biegiem czasu i kasy będzie odbudowywane blacharsko (nadkola, progi, pas przedni itp.). Trochę było napraw związanych z doprowadzeniem auta do jako takiej bezpiecznej jazdy... Płynu hamulcowego już w gliwicach musiałem dolać jakieś 100ml... potem po trasie kolejne 100ml i już się uspokoiło... hamulce wróciły do normy i jeżdzę już tak nią 2 tygodnie, ... dolewka oleju i wody do chłodnicy była potrzebna w gliwicach i trasa ponad 400km była nie straszna... Oczywiście jak na złość w weekend zaczął padać śnieg... a auto stało na letnich... Najpierw krótka wizyta u Podmucha po kilka części i na pogaduchy i obejrzenie 323 GTR GT4 w rozbiórce
W czasie jazdy myślałem że urywają się koła... Winne jak okazało się były koła... opony to jedne wielkie bąble
Poza tym musiałem prawą stroną omijać każdą dziurkę bo niesttety górna poduszka amorka tylnego... była... no właśnie jej nie było
Auto nie paliło na benzynie wcale, pompka nie pracowała, sitko było całe zalepione (na szczęscie miałem w zapasie od B3 i po małych modach załozyłem), zapłon był "na krótko" z przełącznikiem.... Wszystko udało się zrobić... Trochę samemu, trochę z pomocą elektryka który musiał usunąć mnóstwo kabli po starych alarmach ale najważniejsze że już pali i na benzynie i gazie...
Na gazie jako tako jedzie mimo że to I gen. i że parownik jest tylko do 100hp
Teraz tylko wymienić parownik bo mam większy w zapasie od FS'a i rurę dolotu i regulację... Potem po blacharce przyjdzie czas na przeróbkę instalki na SGI... Niestety nie wszystko od razu tym bardziej, że powoli przygotowuję się do zmiany stanu cywilnego i są wydatki ważne i ważniejsze
Wydech też zostanie wymieniony w całości... bo chyba jest od którejś wersji SOHC i go dławi trochę...
Oczywistością będzie też obniżenie...
Auto po stłuczce... Trochę wyprostowałem przód i jest ok do jazdy
Autko w kolorze czarnym... i to na razie tyle... Z czasem edytuję opis na bardziej poetycki ( aczkolwiek każdy wie że bratcukierka wielkim poetą jest


Oto fotki










