Oto moja mazda 323F.
Egzemplarz po lifcie, ostatni rok produkcji 1998. Kupiłem ją 2 tyg. temu, z 10 fakturami TUV oraz uzupełnianą książką serwisową z Niemiec. Przebieg 170000 niby z książką i przeglądami się zgadza a jak jest to kto wie. Samochód w świetnym stanie, lakier bez defektów, wszystkie urządzenia działają, antena się rozwija, klima chłodzi itd. w środku jak nówka, nie ma przetarć, rys na plastikach itd. Jak nowy co mnie poraziło od początku. Kupiony od 1 właścicielka a raczej właścicielki, kobieta miała ją 12 lat(dowód: brief) ale oczywiście kto ją jeździł to niewiadomo. Ja nigdy bym tak auta nie urzymał przez 12 lat... Jedyna rzecz jaka nie działa to siłowniki gazowe klapy bagażnika i szkoda mi 200zł na nie...chociaż wytargowałem na nie 300zł
Wyposażenie:
-2 x el.szyby
-klimatyzacja
-ABS,c.zamek itd. nie będę jak niektórzy wymieniał podłokietników
Zastanawiałem się nad tym i Vectrą B ale nie żałuję. Samochód dziwny trochę, siedzi się nisko, z tyłu mało miejsca, ale za to prowadzi się wspaniale. A te szyby to szkoda mówić, bez ramek ale szumią jak cholera, i ogólnie może ładny ale niezbyt praktyczny patent.
Nie planuję gazu a zamiast niego ekonomiczna jazda do 100km/h
Minusy: wkurza mnie szybko reagujący gaz(może moja wina bo wcześniej jeździłem dieslem) Ciężko mi czasem ruszyć bo tu 2 cm pedałem to 5 tys, obrotów
Planowane przeróbki:
-Alu 17" na wiosnę+malowanie zacisków
-zamek z pilota(zainstalowałem w sobotę, 50zł i śmiga ładnie łącznie z kierunkami
-16,5 cm w przednie drzwi, przeróbka 5x7 na 16,5 (mam Helixa DB 62.1 na zwrotnicach)
-białe kierunki na bokach
-na wiosnę polakierowanie lusterek, klamek i plastiku nad środkowym stopem nad szybą)
-w nast. tyg. przycisk do rozwijania anteny w zaślepce po lewej stronie kierownicy obok p.mgielnych
No i dodam, że trochę babski ten wóz
Co do Z5 to trochę boję się tego silnika, wiadomo dlaczego, narazie przejechałem 300km, olej w miejscu ale to za mało żeby coś stwierdzić, aczkolwiek płyn uciekł mi, ze szklanka ale się obniżył, dodam, że silnik chodzi idealnie, na postoju prawie go nie słychać, obroty w porządku, żadnych hałasów itd. Rano nie dymi, może trochę jak jest zimno ale żadnej chmury dymu itd. Jak rano zapalę i wyjdę szyby zmywać luzie to nic nie ma nawet odrobiny dymu. Może dojeździ do 250 tys. km jakos

Fajne widoki w tle





