Strona 1 z 2

Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 26 paź 2010, 00:57
przez Seba-pdPL
Mazda 323 BF GLX, poj. 1.5, rocznik '87. Lakier, części blacharskie, wnętrze itp. ORYGINAŁ, MADE IN JAPAN <zeby>


Parenaście miesięcy po jej zakupie wprowadziłem (z małą pomocą) drobne i większe poprawki, wady etc., m.in.:
– odświeżone wnętrze
– zrobienie kompletnej instalacji car-audio
– zakup i montaż potrzebnych głośników, wzmacniacza oraz radia
– zmiana tylnych świateł (wg mnie) na ładniejsze
– malowanie felg, kołpaków
– malowanie "podzderzaków"
– remont silnika
– wymiana szczęk hamulców
– wymiana tylnych łączników, drążków stabilizatorów i stabilizatorów
– montaż LPG (niestety tak wyszło...)
– zakup nowego akumulatora
– zakup nowej chłodnicy
– zakup filtrów powietrza
– zakup nowych opon na sezon zimowy oraz letni
– zmiana pojemników na płyny na większe
– naprawa hamulca ręcznego
itp. itd. ... ;)

Obrazek Obrazek Obrazek

Więcej zdjęć:
http://picasaweb.google.pl/SEBApdPL/MazdaPoPrzyciemiePomaranczy#

Więcej info o Madzi ;) –> http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mazda/323/97700

Jak na swoje lata Magdalenka spisuje sie całkiem nieźle, to samo można powiedzieć o jej wyglądzie (porównując bardziej bogatsze i niestety również bardziej "korozyjne" wersje) <faja> A ogólną ocenę autka pozostawiam Wam ;)


Zapraszam do oglądania i oceny Kochanki <oczy>

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 26 paź 2010, 07:16
przez AmRoZ
Jeżeli doprowadzisz temat zgodnie z regulaminem temat trafi gdzie trzeba ... ( pokaż kilka zdjęć autka w temacie a nie odnośnik do zewnętrznej strony ze zdjęciami ) – wtedy temat trafi gdzie trzeba.

Pozdrawiam

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 26 paź 2010, 22:37
przez Interceptor
Na zdjęciach naprawdę ładnie się prezentuje. Jeżeli jeździ tak jak wygląda to super. Skoro jest to w 100% oryginał to predysponowałby już do miana youngtimera. To dowodzi że japońce to auta na dłużej niż 10-15 lat. Wielu uważałoby, że z tych lat to już tylko mesie i vw zostały. Szerokości

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 27 paź 2010, 18:20
przez Bart0n
Świetne autko <spoko> szkoda tylko ,że tak mało już zostało BG i BFek w tym dziale...
wrzuć jakieś foty wnętrza :)

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 27 paź 2010, 19:04
przez Seba-pdPL
Zdjęcie wnętrza wykonane jakiś rok temu (w sumie niewiele sie zmieniło przez ten rok) :P

Obrazek

Jedna z zauważalnych zmian, jaka zaszła we wnętrzu to na "kiblu" (ten mały, czarny schowek przy lewarku) zostało przytwierdzone logo MazdaSpeed: Małopolska :) No i ma dużo większy przebieg :D No i jest aktualnie czyściejsza w środku (zdjęcie zrobiłem po którymś z dalszych wypadów, dlatego tak brudno) :D

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 6 lis 2010, 20:46
przez Seba-pdPL
Niedawno zrobiłem małą modyfikacje Mazdalenki ;) Mianowicie chodzi o wydech i jego dźwięk... :) Na żyletki poszła stara końcówka i ostatni z tłumików :P W miejsce puszki wstawiona rura i nowa końcówka wydechu. A oto efekt poniżej ;):

Obrazek



Wybaczcie jakość, filmik kręcony przez kumpla na spocie-spontanie JE, więc nikt nie miał porządnych aparatów ;P

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 13 kwi 2011, 19:44
przez Seba-pdPL
Wreszcie po wielu miesiącach wysłuchiwania "skrzypiących" przegubów Madzia została zaopatrzona w nowe przeguby z gumami oraz dostała na plecki adresik jednego z małopolskich klubów posiadaczy fajnych japońskich lansowozów :D
W tamtą sobotę (tj. 9.04.2011) nudziło mi sie troche, więc wziąłem sie za odnowę dotychczasowych felg, które nawiasem mówiąc były już zmatowione. Stalusy nabrały świeżości, a co za tym idzie fajnego połysku miłego oku :]

Fotki (nie zwracacie uwagi na delikatne chlapu-chlapu na gumę ;)):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jak widać zrezygnowałem z oryginalnych dekielków, ponieważ tylko rysowały felgi i od nich odchodziły jak im odbiło :P

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 22 lis 2011, 01:45
przez michalllo
Witam,
mam podobną mazdę (wersja sedan Twojej). Mam parę pytań o szczegóły:
1. czy dokonałeś jakiś modyfikacji w silniku?
2. czy miałeś problem z parowaniem szyb?
3. czym malowałeś felgi ? :)
Pozdrawiam!

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 29 lis 2011, 00:19
przez Seba-pdPL
1. Nic konkretnego nie robiłem w silniku, jedyne co było robione to kapitalny remont silnika, no a za jakiś czas został "zagazowany".
2. Jakoś na samym początku miałem małe problemy, nie pamiętam wszystkiego, co robiłem, ale z tego, co pamiętam to:
– przedmuchałem wszystkie możliwe dojścia powietrza, w tym podszybie
– wymieniłem filtr
– starałem sie, żeby w miare możliwości w ogóle nie było wilgoci w samochodzie
– gdy samochód stał na otwartej przestrzeni to zostawiałem gazety, żeby pochłaniały wilgoć (później je wyrzucałem, gdy potrzebowałem gdzieś jechać).

Gdzieś czytałem, że skuteczne są także różne pochłaniacze wilgoci (anti fog'i) ;)

3. Stalówki malowałem srebrzanką do felg :)

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 29 lis 2011, 21:49
przez cichy_86
fajny rodzynek:) dbaj o nią :D

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 29 lis 2011, 22:30
przez ADHD
ładna, nawet bardzo :)

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 23 gru 2011, 20:00
przez Speed
Wnętrze ma ciekawe :)

PostNapisane: 24 gru 2011, 01:34
przez seba323f
Życzę jak najdłuższego utrzymania w dobrym stanie!
Ładna BF,ka. ;)

PostNapisane: 29 gru 2011, 23:53
przez Seba-pdPL
REFRESH :D


Po dłuższej nieobecności w PL w Mazdiczce niewiele sie zmienilo, lecz zmieniło :] Ojciec zakonserwował mi w 323-jce podwozie na zime, kupił mi nowy akumulator oraz co jakiś czas ją kąpał (inaczej zrobiłbym burde) <zeby>
Oczywicie nie obyło sie bez stłuczki :[ Jakieś pajace urządziły sobie drifting na Realu (gdzie stała moja fura) wokół Madzi... i jeden z nich przypiepszył w przedni prawy (?) róg (od strony pasażera) i zwiał <killer> Na całe szczęście Kochanka jest twarda :D Poszedł tylko klosz postojówki, blacha była lekko puknięta oraz zderzak do lekkiego "wygłaskania" (pęknięty). Ale wszystko zostało szybko porobione i jest git :)

A po przylocie do PL kupiłem jej nowe żarówki postojowe typu SMD o barwie zimna biel i wypucowałem autko "na cycuś" w środku (bo na zewnątrz to u mnie standard) <faja> Teraz pasowałoby wymienić żarówki drogowe na jakieś bi-xenony czy coś, żeby współgrały z postojówkami :D Ale teraz to nie jest najważniejsze.


Stara postojówka:
Obrazek

Nowa postojówka:
Obrazek

PostNapisane: 9 sty 2012, 00:13
przez Seba-pdPL
Jeszcze przed końcem Roku Pańskiego 2011 postanowiłem lekko zmodyfikować moje car-audio. Kupiłem nowe przednie głośniki 10" oraz zmieniłem radio z Kenwooda (czy wiecie, że ono miało końcówkę mocy z... Dalco? <boje się>) na bardziej "wydajne" ( ;) ) – Pioneer DEH-P3600MP <cfaniak> Dopiero teraz można powiedzieć, że dźwięk MIAŻDŻY <serduszka> Sytość wysokich dźwięków to to, czego mi w poprzednim radiu brakowało <oczy>

W pierwszych dniach nowego roku 2012 zabrałem sie troszke za Kochanke :) Mianowicie od pewnego czasu zaczeło mnie delikatnie podhamowywać i ściągać na lewo, a gdy (przez przypadek) przepchnąłem na luzie auto, bo chciałem sie dostać do szafy w garażu, coś zaczeło mi dziwnie szumieć przy tylnych kołach. No to podniosłem koła na podnośniku i co sie okazało? Z prawej strony urwała sie sprężyna od ręcznego, latała po bębnie, a co za tym idzie – szumiała, więc zrobiłem z nią porządek :) Natomiast przy lewym kole dźwignia od ręcznego (ta, co wraca linkę ręcznego do normalnej pozycji) nie wracała – nasmarowałem ją, założyłem sprężynkę od Transita – i gro :D
Kolejnego dnia zrobiłem z zaśniedziałym stykiem silniczka od spryskiwacza tylnych wycieraczek (nie dostawał prądu i nie było spryskiwacza), więc kolejny drobiazg zrobiony, co mnie cieszy :) Niby to drobiazg, ale potrafi porządnie wkurzyć, gdy go nie ma ^^

Re: Mazda 323 BF GLX 1.5 '87

PostNapisane: 25 lut 2012, 23:16
przez Seba-pdPL
Dokładnie miesiąc temu zostało zrobione wygłuszenie przednich drzwi, aby zminimalizować tłuczenie się czegokolwiek w drzwiach przy większych głośnościach radia/tuby.
Jak to zazwyczaj bywa, był mały problem ze ściągnięciem korbek od szyb po obu stronach i parenaście minut męczyłem sie z kumplem, żeby je zdjąć :P Ale w ELICIE siła, więc w końcu poradziliśmy sobie :D Bo jak nie my to kto? ;)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Efekt – zero tłuczenia się drzwi, jak ręką odjął :)

-----

A tego chyba nie trzeba opisywać ;) Nowy, zimowy filmik z Mazdalenką :]


PostNapisane: 25 lut 2012, 23:45
przez Michał88
Seba-pdPL napisał(a):Bo jak nie my to kto? ;)

Z takim podejściem można wszystko :)
Fajnie wyszedł ten filmik.

PostNapisane: 26 lut 2012, 00:10
przez Bart0n
Wygląda ,że jest w świetnej kondycji :) jak się silniczek sprawuje na gazie?

PostNapisane: 26 lut 2012, 01:08
przez Seba-pdPL
Wiesz, wszystko narazie dobrze, pali w miare normalnie, czasem ledwo dotkne kluczyka, a Magda już gotowa do jazdy :D Nie narzekam póki co, obawiam sie jedynie troszke blachy, że trzeba bedzie zrobić małe zaprawki na wiosne – ruda z czasem może powoli zacząć wyskakiwać, bo jednak auto ma te 24 wiosenki za sobą, no ale to wyjdzie dopiero "w praniu" ;)

PostNapisane: 26 lut 2012, 01:10
przez dyszel
Prawdziwy klasyk, ale te ledy z postojówek bym wyjął, nie pasują do youngtimera. Wnętrze miażdży – widać klimat minionej epoki <faja> Tak się kiedyś robiło porzadne samochody :)