Klub MazdaSpeed

Witam,
autko zakupione we wrześniu 2008, przebieg 167 tys. km. wg. licznika. Madzia miała już założony gaz II generacji (zwężka), na razie śmigam na nim, potem się zobaczy bo czuję, że nie jest tak mocna jak być powinna. Kolorek wg. mnie najlepszy dla 323F.

Rocznik: marzec 97`
Silnik 1.5 o mocy 88KM (instalacja gazowa II gen.)

Wyposażenie:
– 2 x Poduszka powietrzna
– Elektryczne szyby x2
– Elektryczna regulacja wysokości reflektorów
– Wspomaganie kierownicy
– Immobiliser
– Centralny zamek na pilota
– Alarm
– Klimatyzacja
– Regulacja wysokości fotela
– 2 x Podłokietnik
– skórzana kierownica i gałka zmiany biegów

Modyfikacje:
– Instalacja gazowa II generacji
– Audio: radyjko: Blaupunkt + 4x Pionniery
– nowe opony letnie (2009) i zimowe (2008)
– Białe kierunkowskazy boczne
– Siatka z przodu (gdy kupiłem nie było tam nic, więc założyłem siatkę – mi się podoba)
– Wymiana pasa bezpieczeństwa kierowcy (bo się przedzierał) (zaraz po zakupie auta)
– Kable i świece NGK (167 000 km)
– Wymiana uszczelki pod głowicą (170 000 km)
– wymiana rozrządu (170 000 km) wraz z pompą wody i paskami
– oryginalne chlapacze tył
– wywalenie pomarańczowego odblasku z przednich kierunkowskazów
– oryginalny skórzany mieszek
– skórzana kierownica i gałka zmiany biegów
– usunięcie znaczka z przedniego zderzaka
– wymiana tłumika + ozdobna końcówka wydechu (styczeń 2011)

Dalsze plany:
– utrzymanie w przyzwoitym stanie:)



Zaraz po zakupie (wrzesień 2008):






Foto z 29.08.2009 [Gokartowy Mistrz Allegro – eliminacje] – najlepsza zabawka:



Zdjęcia z 11.11.2009:





19.08.2010:



13.11.2010

fajne autko no i widac zadbane to przelacz sobie na benzyne i pojezdzij troche i tak troche sportowo zeby wszysto w silniku przepalic. tez mialem gaz i strasznie mulil kumpel mi tak doradzil i pojedzilem troche bardziej sportowo i tak ze wszysto sie wyrobilo. i pozniej za kazdym razem kiedy tankowalem to lalem tez benzyne i co butle uzupelnialem to staralem sie go jeszcze na benzynie przepalic i pamietaj zeby odpalac zawsze z benzyny i przelaczac na gaz tak samo staraj sie robic przy wylaczaniu silnika pozdr

siema,
staram się, żeby było zadbane, w weekend nowy bajer się szykuje (ale to się pochwalę potem). Zawsze odpalam na benzynie, czekam aż się trochę rozgrzeje i na gaz. Wiesz co, on ma jakąś zwężkę (do gazu) i przez to jest słabszy ale nie mogę się zdecydować na usunięcie gazu (na stacji jest ok:) ). Co do gaszenia to zawsze gaszę na gazie, czy to duży błąd?

nie tak duzy tez nigdy tego nie robilem ale tak sie powinno robic i czesto sprawdzac olej bo gaz jest strasznie suchy i bierze olej wiec rob sobie co jakis czas kontrole. a co do tej zwerzki co mowisz to nie rozumiem. ogolnie gaz do reduktora to taka a puszka pod maska gdzie wchodzi miedziana roreczka i wychodza gumowe rury. to ta cienka miedziana jest od gazu a dlatego jest cienka bo tamtedy plynie gaz ale w plynie. dopiero w reduktorze ten plynny gaz robi sie w gaz wiec jezeli ci cos muli jeszcze a to nie jest wina nagaru czy innego syfu lub zatkanych przewodow to jedz do gazownika i niech ci sprawdzi reduktor wsadzi ci jakis czytnik do rury wydechowej i bedzie mierzyl ilosc co2 podczas spalania lub podlaczy pod komputer i wszystko bedziesz wiedzial. w reduktorze tez jest taka czarna srubka i mozesz ja troche przekrecic na wlaczonym silniku do wyrownania obrotow. mialem gaz i chyba wszystkie usterki przerabialem ale oplacalo sie go miec tania jazda 9,5 l na 100 km

poczytaj o zwężce na necie:) np. : http://forum.nissanklub.pl/index.php/to ... a-dolocie/

nowsze (nie najnowsze) foty:

ladne srebrne autko...jedyne co bym chciał jeszcze zobaczyc ta tą siatke co zrobiłeś w tej wnece bo tez mam zamiar hehehe

Madzia wróciła od lakiernika (pęknięcie przedniego zderzaka, uszkodzenie tylnego zderzaka (ktoś walnął i odjechał...), usunięcie rdzy, która pojawiła się na spodzie drzwi oraz polerka małej rysy wzdłuż auta). Została obszyta także kierownica i gałka zmiany biegów – chyba najlepsza modyfikacja, aż chce się jeździć. Poniżej zdjęcia:

Nie mogę przyzwyczaić się do zderzaka bez znaczka, zastanawiam się nad jego założeniem, co sądzicie?

Bez znaczka tak jakoś pusto, zakładaj czym prędzej Gałka zmiany biegów git tylko szkoda że ta skóra jest innego koloru niż mieszek Ale może być. Pomyśl nad jakimiś aluskami

fajna mazda i fajne obszycie właśnie szkoda że mieszek w innym kolorze, mi praktycznie gratis obszyli, ale jeszcze dałem obszyć podłokietnik

A mi się podoba bez znaczka bym nie zakładał, taką ciekawą linię przodu ma teraz

Ps. Fajny kolorek! Oby służyła dobrze

wstawiaj znaczek, bez niego brzydko
ogólnie ładna i zadbana, alusy by się przydały

no, wstaw nowe znaczki

powiem szczerze ze tez jestem za opcja bez znaczka... u mnei tez nie ma hihi... btw moze jakas dokladka do przodu by sie przydala??? a no i ile takie obszycie kierownicy kosztuje???

Powiem szczerze, że dla mnie bez przedniego znaczka jakaś ta mazda jest goła. Coś jej brakuje. Może to zbytni konserwatyzm, ale by do niego wrócił, chyba, że mas pomysł na inna koncepcję .

Fiodor napisał(a): chyba, że mas pomysł na inna koncepcję .

Bł@żej napisał(a):a no i ile takie obszycie kierownicy kosztuje???

Ja płaciłem jakieś 150zł.

Naprawdę bardzo ładne obszycie
Teraz lepiej trzyma się kiere?

misiak89-89 napisał(a):Teraz lepiej trzyma się kiere?

teraz już się przyzwyczaiłem ale pamiętam, że na początku zachwycony byłem gałką zmiany biegów. Kierownica oczywiście też lepiej leży (wcześniej też miałem skórzaną ale powycieraną). Uważam, że jedne z lepiej wydanych pieniędzy.