Klub MazdaSpeed

Witam

Mam na imię Piotrek i chciałbym przedstawić Wam swoją mazdę. Została ona sprowadzona z Niemiec w 2007 roku. I od tej pory jest ze mną.

Model: 323 BG 1993r
Silnik: B6 1.6l 16v 88KM
Kolor: Beżowy metalik
Przebieg: powiedzmy, że ma na pewno ponad 100 000km

Wyposażenie (raczej skromne):
-wspomaganie kierownicy
-alufelgi
-centralny zamek
-regulacja świateł
-halogeny dalekosiężne w grillu

Madzia służy mi do jazdy na co dzień, nie boi się też wyjazdów na dłuższe trasy, za to musiałem systematycznie zmienić to co się zużyło:

-tarcze (mikoda) i klocki hamulcowe
-olej już dwa razy (elf 10W40) + filtr oleju
-piasta z łożyskiem tylnego koła
-mocowania amortyzatorów z tyłu
-bak paliwa
-filtr powietrza dwa razy
-szczęki hamulcowe na tylne koła plus cylinderki i przewody miedziane
-konserwacja podwozia
-sprzęgło (docisk, tarcza, łożysko) firma LUK
-oring na aparacie zapłonowym i wałku rozrządu
-tłumiki (środkowy, końcowy, i łącznik elastyczny)
-sonda lambda (profilaktycznie)
-sworznie przednich wahaczy
-przeguby napędowe przód
-wahacz tylny prawy wzdłużny

Modyfikacje:
-felgi aluett 14 cali
-końcówka tłumika Ulter
-car audio (w fazie kończenia), tu należą się podziękowania dla kolegi Greena z forum
*zestaw HERTZ ESK 165, radio JVC jakiś starszy model, wzmacniacz tymczasowo GMS
-centralny zamek z pilota
-usunięcie naklejek z auta

Co muszę jeszcze zrobić:
-wymiana amortyzatorów przód-zrobione
-malowanie lewego tylnego błotnika (już termin zaklepany)–w planach
-dokończyć car audio-zrobione
-lać benzynę i jeździć

Tak mazda wyglądała zaraz po sprowadzeniu:


Potem służyła mi dzielnie do licznych wyjazdów.
Nie bała się śnieżnych zim w Bieszczadach:


Jak i upalnego lata w Słowackich Tatrach:


Stan na dzień dzisiejszy:








Podsumowując przyzwyczaiłem się do skubanej . Nie zawiodła mnie przez te 3 lata ani razu i oby tak dalej.

Witam na wstępie i cieszy fakt że zechciałeś przedstawić nam swoją Madzię temat poprawny więc przenoszę go gdzie trzeba ...

Pozdrawiam

auto mi znane, zadbane i wszystko idzie w dobrym kierunku
mam nadzieje ze plan na wieksze felgi uda sie zrealizowac a audio juz za niedlugo zacznie grac.

świetna seria!!!

Mazda wróciła od lakiernika. W wolnej chwili kończę audio :

Głośnik już przykręcony, dystans uszczelniony.

W tej chwili zostało lutowanie konektorów do kabli zasilających. Założenie bezpiecznika i klem na akumulator. Zamocowanie wysokotonowców na słupkach no i montaż wzmacniacza. Może macie pomysły do czego go zamocować?

ja mialem przykrecony do oparcia kanapy.a powiedz mi z tymi halogenami juz ja kupiles czy sam je zakladales??

halogenki byly juz kiedy przyjechala do polski z tego co pamietam

psychol napisał(a):ja mialem przykrecony do oparcia kanapy.a powiedz mi z tymi halogenami juz ja kupiles czy sam je zakladales??

Tak, te halogeny, jak i spojler już miała założone jak przyjechała z Niemiec. Swoją drogą bardzo dobre rozwiązanie. Jak chcesz mieć dzień w nocy to zakładaj te halogeny.

marmarek napisał(a):halogenki byly juz kiedy przyjechala do polski z tego co pamietam

Dobrze pamiętasz. Usuń tą zaspę z żaby bo wnet do środka wleci

Dawno mnie tu nie było. W sumie nic się nie zmieniło. Zmieniłem osłony przednich słupków na nie popękane. Wymieniłem sprężynę z przodu, i amory. A tak to odpalam Mazdę co rano, jeżdżę i wlewam paliwo.

Głośniki HERTZ ESK 165 zamontowałem już dawno. Audio odpalone dopiero wczoraj , aż wstyd się przyznać. Wrażenia z dźwięku, co tu dużo mówić. No jak dla mnie to bardzo duża poprawa. Wygłuszenie drzwi pomogło ograniczyć drgania blach. Zrobiło też jako taką komorę dla głośnika. Głośniki wysokotonowe, na razie zamontowane prowizorycznie, ale już słychać to, czego brakowało od zawsze.
Ogólnie jestem bardzo na plus.

kolejnaaa BG pieknaa jest! Swoją też chciałbym doprowadzić do takiego stanuu no ale ciezkoo bedzie napewno...;/
I kolega w sumie z nie daleka pozdrawiam!

Kolega pracuje gdzieś koło sklepu Omega w Krośnie na ul. Czajkowskiego Bo często widzę Twój wozik zaparkowany właśnie tam:) Ale powiem że naprawdę pięknie zadbana fura nie ma co!

Dokładnie pracuję w pasażu , dlatego często można ja tam zobaczyć. A czy taka zadbana hehe? Ostatnio coraz mniej czasu na to jest, ale staram się jej nie zapuścić.

Na temacie już duża warstwa kurzu więc czas na aktualizację . Mazda jest dalej ze mną i nie ma zamiaru się psuć. Wymieniłem osłony słupków przednich z popękanych na dobre. Hertze esk 165 zamontowałem w wygłuszone drzwi, niestety nie montując nad nimi żadnych daszków. Efekt? Na mrozach odmówiły posługi, pewnie się już nimi pożegnam.
Wyciągałem też nagrzewnicę z auta. Płukałem i myłem w occie. Czuć różnicę na plus. No i na wiosnę do zrobienia jest lewy rant tylnego błotnika bo ruda wychodzi. A tak to leje płyny i zmieniam pierdółki typu żarówki czy wycieraczki.
Jutro będzie test zimowy na odpalenie, bo już teraz mam -26 stopni .

Jedna z nielicznych 323 BG, która mi się spodobała
Czekam na zimowe fotki

Pięknie wygląda.
b. ładne fotki

djakob napisał(a):Jedna z nielicznych 323 BG, która mi się spodobała
Czekam na zimowe fotki

folley napisał(a):Pięknie wygląda.
b. ładne fotki

Dziękować, jednak Wasze Efki dużo ładniejsze są

Fajna ta twoja BG, zawsze kiedy ją mijam to mi wzrok zostaje i nie chce się oderwać mam taką samą tylko 1,3
Pozdrawiam.

Dzięki, taka fajna to ona nie jest, trzeba trochę blacharki porobić przy niej i będzie cacy .
A ze zmian to...przód siadł trochę niżej co mnie bardzo cieszy. Tak to dalej leje paliwo i śmigam kolejne km bezawaryjnie.

Powiedz mi oponka jaki ma profil
Długa lotka

benny88 napisał(a):Długa lotka

Z Austrii , przynajmniej tak pisze.

A profil opony to 185/60 R14. Co do felg to fajne były by 15, czasami są na allegro o takim wzorze i rozmiarze. Albo druga opcja to -30mm na zawiasie i wtedy nawet 14 fajnie wyglądają.