Mazda 323f bg 1.6 16v 1992r
Napisane: 14 wrz 2010, 19:18Witam wszystkich.
Mam na imię Jarek. Forum przeglądam od jakiegoś już czasu i postanowiłem pokazać mój samochód.
Moja zainteresowanie Mazdą zaczęło sie juz od 8 lat, a posiadaczem jestem dopiero 2 lata.
Pierwsze co zwróciło moją uwage to te fantastycznie otwierane przednie światła.
Sportowa sylwetka tego samochodu spowodowała, że zapragnąłem mieć je w posiadaniu. Niestety wtedy mialem dopiero naście lat i fundusze nie pozwalały na jego zakup. Moim pierwszym autem był maluszek, później ford fiesta którą dostalem od ojca. Po awaryjności i braku cierpliwosci juz na to auto postnowiłem sprzedać je. Nastepnym autem to już było to wymarzone
Nie łatwo było w poszukiwaniach... Objechałem moj region w promilu 100km, oglądałem z 5 egzemplazy i żaden nie spełniał moich oczekiwań. Wkońcu zdecydowałem się na zakup w komisie, choć zawsze zarzekałem się, że w komisie nie kupie auta. Ale okazało się najlepsze jakie ogladałem.
Moja Madzia wtedy była sprowadzona i poł roku ktos jezdził w polsce nia.
Uboga to wersja bo miala tylko centralke na kluczyk i elektryczy szyberdach no i na alufelgach stała
To co w niej wymieniłem:
-kompetne sprzęgło
-tylnie amortyzatory
-chłodnica mi pękła zimą z niewiadomych przyczyn wiec kupiłem nową
-swożnia wachacza
Moje modyfikacje:
-przyciemnienia szyb
-zamontowanie halogenów
-założenia spoileru na tylnią klapę
-cb radio
Wiecej nie pamiętam![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy")
A to juz są zdjęcia mojej Madzi
Mam na imię Jarek. Forum przeglądam od jakiegoś już czasu i postanowiłem pokazać mój samochód.
Moja zainteresowanie Mazdą zaczęło sie juz od 8 lat, a posiadaczem jestem dopiero 2 lata.
Pierwsze co zwróciło moją uwage to te fantastycznie otwierane przednie światła.
Sportowa sylwetka tego samochodu spowodowała, że zapragnąłem mieć je w posiadaniu. Niestety wtedy mialem dopiero naście lat i fundusze nie pozwalały na jego zakup. Moim pierwszym autem był maluszek, później ford fiesta którą dostalem od ojca. Po awaryjności i braku cierpliwosci juz na to auto postnowiłem sprzedać je. Nastepnym autem to już było to wymarzone
Nie łatwo było w poszukiwaniach... Objechałem moj region w promilu 100km, oglądałem z 5 egzemplazy i żaden nie spełniał moich oczekiwań. Wkońcu zdecydowałem się na zakup w komisie, choć zawsze zarzekałem się, że w komisie nie kupie auta. Ale okazało się najlepsze jakie ogladałem.
Moja Madzia wtedy była sprowadzona i poł roku ktos jezdził w polsce nia.
Uboga to wersja bo miala tylko centralke na kluczyk i elektryczy szyberdach no i na alufelgach stała
To co w niej wymieniłem:
-kompetne sprzęgło
-tylnie amortyzatory
-chłodnica mi pękła zimą z niewiadomych przyczyn wiec kupiłem nową
-swożnia wachacza
Moje modyfikacje:
-przyciemnienia szyb
-zamontowanie halogenów
-założenia spoileru na tylnią klapę
-cb radio
Wiecej nie pamiętam
A to juz są zdjęcia mojej Madzi
