Mazda 323F BJ ZM 2002r. Czarna w srebrne pasy.
Dzisiaj założylem te felgi 17-stki.
Co ciekawe, miałem 4 nakrętki antykradziezowe, które mocno skorodowały przez tę zimę – aż ciężko było je poodkręcać, ale jakoś dałem radę. Ale z powrotem już ich nie zakładam, bo nie odkręcę następnym razem, zresztą jedną prawie rozerwałem przy odkręcaniu. Dokupię na Allegro te 4 brakujące sztuki, bo w okolicznych sklepach nie ma. Tzn. są, ale po 14 zł/1 sztuka. A to chyba o wiele za drogo .
Przy okazji stwiedziłem, ze już pora wymienić klocki hamulcowe na tylnej osi. Już leżą w bagażniku, tylko zapomniałem, jakiej firmy.
Tu kilka fotek robionych dzisiaj z okna w domu, maździa brudna, ale co tam:
Co ciekawe, miałem 4 nakrętki antykradziezowe, które mocno skorodowały przez tę zimę – aż ciężko było je poodkręcać, ale jakoś dałem radę. Ale z powrotem już ich nie zakładam, bo nie odkręcę następnym razem, zresztą jedną prawie rozerwałem przy odkręcaniu. Dokupię na Allegro te 4 brakujące sztuki, bo w okolicznych sklepach nie ma. Tzn. są, ale po 14 zł/1 sztuka. A to chyba o wiele za drogo .
Przy okazji stwiedziłem, ze już pora wymienić klocki hamulcowe na tylnej osi. Już leżą w bagażniku, tylko zapomniałem, jakiej firmy.
Tu kilka fotek robionych dzisiaj z okna w domu, maździa brudna, ale co tam:
Wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe...
- Od: 24 cze 2010, 22:43
- Posty: 336 (1/1)
- Skąd: Piła
- Auto: Mazda 3 BK 2,3 USA 2007r.
moja była 323F BJ 1,6 2002r.
Przedwczoraj było szorowanko felg 14-stek i przygotowanie ich do przechowania. Do mycia użyłem środka firmy Tenzi o nazwie Alux GT – całkiem dobrze sobie daje radę, chociaż zachlapań od środka konserwującego wszystkich nie usunął, ani kleju po starych ciężarkach.
Oto fotki kompletu felg już wyczyszczonych i czekających na transport .
Wczoraj byłem natomiast umówić się na naprawę hamulców – wspominałem wcześniej, że z tyłu są zakleszczone na jednym kole. Początkowo miałem zamiar dać tarczę do przetoczenia, ale fachowiec odradził, więc kupiłem komplet nowych tarcz na tył.
W poniedziałek daję mazdę do wymiany tych tarcz, klocków, wymiany gumek w zaciskach i reanimacji zaciętego tłoczka (jak podejrzewam).
Fotki uszkodzenia i zestawu naprawczego:
Oto fotki kompletu felg już wyczyszczonych i czekających na transport .
Wczoraj byłem natomiast umówić się na naprawę hamulców – wspominałem wcześniej, że z tyłu są zakleszczone na jednym kole. Początkowo miałem zamiar dać tarczę do przetoczenia, ale fachowiec odradził, więc kupiłem komplet nowych tarcz na tył.
W poniedziałek daję mazdę do wymiany tych tarcz, klocków, wymiany gumek w zaciskach i reanimacji zaciętego tłoczka (jak podejrzewam).
Fotki uszkodzenia i zestawu naprawczego:
Wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe...
- Od: 24 cze 2010, 22:43
- Posty: 336 (1/1)
- Skąd: Piła
- Auto: Mazda 3 BK 2,3 USA 2007r.
moja była 323F BJ 1,6 2002r.
No i maździa odebrana. Tarcze, kloci i gumki w zaciskach wymienione (te blaszki chyba też) – koszt wszystkiego prawie 350 zł.
Teraz widać, że malowanie zacisków przydałoby się juz odświeżyć, tylko że się troszkę nie chce
Teraz widać, że malowanie zacisków przydałoby się juz odświeżyć, tylko że się troszkę nie chce
Wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe...
- Od: 24 cze 2010, 22:43
- Posty: 336 (1/1)
- Skąd: Piła
- Auto: Mazda 3 BK 2,3 USA 2007r.
moja była 323F BJ 1,6 2002r.
Witam ,przeglądając allegro natknąłem się na mazdę z takim samym pakietem jak twoja:)
http://otomoto.pl/mazda-323f-tuning-nie ... 18932.html
http://otomoto.pl/mazda-323f-tuning-nie ... 18932.html
- Od: 27 lip 2011, 11:55
- Posty: 33
- Skąd: Ostrołęka
- Auto: Mazda 323F 2.0 DITD
Raz po raz widuję takie na Allegro, a na niemieckim Mobile.de jeszcze częściej. Co ciekawe, prawie zawsze jest modyfikowana wersja hatchback z silnikiem 1,6L. Raz tylko widziałem 2.0 i raz sedana w wersji 1,6L . Ale zaznaczam, że za często na portale ogłoszeniowe nie zagladam.
Na forum jest jeszcze jedna BJ-otka z takim pakietem, jak moja.
Ta ma identyczny pakiet, nie wiem tylko, czy ma aluminiowe nakładki na pedały i progi, bo gałkę to ma chyba fabryczną od modelu 626, bo w tym pakiecie tez była alu. W ogóle, jakoś tanio ją wystawili
Na forum jest jeszcze jedna BJ-otka z takim pakietem, jak moja.
Ta ma identyczny pakiet, nie wiem tylko, czy ma aluminiowe nakładki na pedały i progi, bo gałkę to ma chyba fabryczną od modelu 626, bo w tym pakiecie tez była alu. W ogóle, jakoś tanio ją wystawili
Ostatnio edytowano 7 maja 2012, 21:18 przez Arturr0, łącznie edytowano 1 raz
Wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe...
- Od: 24 cze 2010, 22:43
- Posty: 336 (1/1)
- Skąd: Piła
- Auto: Mazda 3 BK 2,3 USA 2007r.
moja była 323F BJ 1,6 2002r.
A tego przetoczenia tarcz to nie mogłeś robić Ty bo tarcze nie pozwalały czy wogóle nie warto tego robić? Szfagier ma koncept na to przetoczenie i nie wiem czy mu odradzić czy jak?
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Jak mi powiedziano w serwisie hamulców (Centrum Hamulcowe w Pile, ), tylne tarcze w BJ są zwykłe, a nie wentylowane, więc przetoczenie jest nieopłacalne. Mianowicie: koszt przetoczenia jednej tarczy to 80 złotych, podczas, gdy ceny nowych tarcz oscylują w granicach 150-220 zł za komplet dwóch sztuk (np. komplet od Bosch-a: 216 zł). Więc zwyczajnie nie warto, bo oszczędność mizerna, a wręcz żadna, więc po co jeżdzić "na żyletkach".
Wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe...
- Od: 24 cze 2010, 22:43
- Posty: 336 (1/1)
- Skąd: Piła
- Auto: Mazda 3 BK 2,3 USA 2007r.
moja była 323F BJ 1,6 2002r.
Dwa tygodnie temu mazdzia przeszła przegląd. Żadnych zastrzeżeń do stanu samochodu nie było .
Ze spraw technicznych, to coś zaczyna mi się dziwnie zachowywać wspomaganie tzn. raz działa OK, a niekiedy się zacina i kierownica "chodzi" naprawdę ciężko. Za jakąś pompą muszę się rozejrzeć...
Powoli zaczynam myśleć z żonką o sprzedaży BJ-otki, bo jakoś tak pora powoli na "3-kę" się przesiąść, tylko, ze żal sprzedawać i się ociągam, hehehe.
No i kilka fotek z zachodu słońca. Mam więcej, ale nie chce mi się obrabiać
Ze spraw technicznych, to coś zaczyna mi się dziwnie zachowywać wspomaganie tzn. raz działa OK, a niekiedy się zacina i kierownica "chodzi" naprawdę ciężko. Za jakąś pompą muszę się rozejrzeć...
Powoli zaczynam myśleć z żonką o sprzedaży BJ-otki, bo jakoś tak pora powoli na "3-kę" się przesiąść, tylko, ze żal sprzedawać i się ociągam, hehehe.
No i kilka fotek z zachodu słońca. Mam więcej, ale nie chce mi się obrabiać
Wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe...
- Od: 24 cze 2010, 22:43
- Posty: 336 (1/1)
- Skąd: Piła
- Auto: Mazda 3 BK 2,3 USA 2007r.
moja była 323F BJ 1,6 2002r.
Fotki jak najbardziej na plus
- Od: 16 paź 2009, 21:04
- Posty: 1844
- Skąd: Warszawa
- Auto: ex BJ TDVI RF4F '02 101PS
obecnie Kia QL
Fotki kozackie Ostatnia była z lampą?
Coś więcej na temat użytego sprzętu ?
Coś więcej na temat użytego sprzętu ?
https://www.facebook.com/2become1photo – FOTOGRAFIA ŚLUBNA
- Od: 9 lis 2007, 11:41
- Posty: 1508 (0/1)
- Skąd: Praszka
- Auto: Mazda Xedos 6 CA KF '99 Back to Black
Barthek napisał(a):Coś więcej na temat użytego sprzętu ?
Użyty sprzęt, to zwykły aparacik kompaktowy, ale na mini-statywie. Fotki "z ręki" niestety, w takich warunkach, sie zwyczajnie nie udają. Na lustrzankę mnie na razie nie stać, zreszta po co mi, jak nie umiałbym jej wykorzystać
Pompę wspomagania wymieniłem na używaną, wyciągnietą z rozbitej innej mazdy. Wspomaganie wróciło do normalności (i bardzo dobrze) za nieduże pieniądze.
Przy okazji wymieniłem olej w silniku, bo i tak za kilaset km przypadała wymiana.
Wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe...
- Od: 24 cze 2010, 22:43
- Posty: 336 (1/1)
- Skąd: Piła
- Auto: Mazda 3 BK 2,3 USA 2007r.
moja była 323F BJ 1,6 2002r.
No i cóż – przydarzyła się stłuczka .
Jakaś babka wjechała maździ "w tyłek" Toyotą Yaris. Rzecz się wydarzyła tuż przed świętami i maździa od tego czasu stoi, bo dowód policja zabrała (sam ją wezwałem ) za stłuczoną lampę.
Odszkodowanie pójdzie z OC sprawczyni – firma TUZ. Muszę przyznać, że niebywale opornie to wszystko tam idzie. Cały czas nie mam wyceny szkody, chociaż oględziny przez likwidatora były zaraz po świętach. Więc madzia stoi i... . Zdążyła już rdza osiąść na tarczach hamulcowych.
Poza lampą uszkodzony jest zderzak – mam nadzieję, że uda się go pokleić, a jak nie, to bedę szukał od sportiva. Tylko wtedy nie wiem, co z podwójnym wydechem. No i tylny lewy błotnik też porysowany, bo koniec zderzaka poleciał do góry – więc do lakierowania.
Z tą lampą też będzie problem – na allegro (z rozbitków) same wersje angielskie (z białym dolnym oczkiem zamiast czerwonego). Więc pozostaje chyba tylko zakup ori (549 złotych + wysyłka w mazdaparts.pl).
Może ktoś z forumowiczów ma taką lampę na zbyciu ?
Fotki:
Jakaś babka wjechała maździ "w tyłek" Toyotą Yaris. Rzecz się wydarzyła tuż przed świętami i maździa od tego czasu stoi, bo dowód policja zabrała (sam ją wezwałem ) za stłuczoną lampę.
Odszkodowanie pójdzie z OC sprawczyni – firma TUZ. Muszę przyznać, że niebywale opornie to wszystko tam idzie. Cały czas nie mam wyceny szkody, chociaż oględziny przez likwidatora były zaraz po świętach. Więc madzia stoi i... . Zdążyła już rdza osiąść na tarczach hamulcowych.
Poza lampą uszkodzony jest zderzak – mam nadzieję, że uda się go pokleić, a jak nie, to bedę szukał od sportiva. Tylko wtedy nie wiem, co z podwójnym wydechem. No i tylny lewy błotnik też porysowany, bo koniec zderzaka poleciał do góry – więc do lakierowania.
Z tą lampą też będzie problem – na allegro (z rozbitków) same wersje angielskie (z białym dolnym oczkiem zamiast czerwonego). Więc pozostaje chyba tylko zakup ori (549 złotych + wysyłka w mazdaparts.pl).
Może ktoś z forumowiczów ma taką lampę na zbyciu ?
Fotki:
Wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe...
- Od: 24 cze 2010, 22:43
- Posty: 336 (1/1)
- Skąd: Piła
- Auto: Mazda 3 BK 2,3 USA 2007r.
moja była 323F BJ 1,6 2002r.
Na Twoim miejscu spróbowałbym odkleić klosz o ile się da i kupić z allegro takiego angola za 150 zł i spróbować podmienić, chyba że to jest klejone jakimś syfem twardym...
- Od: 29 sie 2009, 14:10
- Posty: 1149 (11/8)
- Auto: Mazda3 BL Z6 Alu Silver
Była: Mazda 3 2 3 F GT
Szkoda, że Mazda stoi, a nie śmiga po mieście Takie stłuczki z czyjeś winy to zawsze niepotrzebne problemy, bieganie i robota, ale może na tym trochę zarobisz jak dobrze kase z OC wynegocjujesz.
Zderzak moim zdaniem bez problemu ci pospawają, ja przy swoim służbowym aucie miałem w dużo gorszym stanie i bez problemu go ładnie wyprowadzili. nie ma po niczym śladu.
Zderzak moim zdaniem bez problemu ci pospawają, ja przy swoim służbowym aucie miałem w dużo gorszym stanie i bez problemu go ładnie wyprowadzili. nie ma po niczym śladu.
- Od: 23 sie 2010, 23:30
- Posty: 411
- Skąd: Luboń
- Auto: szkoda tej Mazdy.. wyżej
MAZDA 323F 1.5-16V (99r)
a kup sobie biala od anglika a tylko zarowke daj czerwona i bedzisz mial przeciwmglowe i chociaz lampy bdziesz mial idntyczne a co do zdrzaka to ja mialm caly potrzaskany i mi go pospawali ( bo tak to nazywali a nie klejenie ) a u ciebie to raczej zaden problem
- Od: 26 wrz 2010, 12:12
- Posty: 2321 (4/1)
- Skąd: PUCK
- Auto: mazda 323f '99 2,0 ditd sport edition
viewtopic.php?f=312&t=106621&start=0
Boczek dobrze piszę od angola białą bierz i żarówkę wymień tylko
bierz kasę, zderzak łatwo da radę ogarnąć nie takie rzeczy ludzie spawają
nie rozumiem dlaczego zabrali dowód skoro lampa spełnia swoje zadanie i na pewno wszystkie światła świecą dobrze.
bierz kasę, zderzak łatwo da radę ogarnąć nie takie rzeczy ludzie spawają
nie rozumiem dlaczego zabrali dowód skoro lampa spełnia swoje zadanie i na pewno wszystkie światła świecą dobrze.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości