Mazda 323 BG BP '91
Ale ty dbasz o tę madziunię ale to się liczy i to bardzo I wg mnie to jeśli tylko pozaznaczasz w których miejscach nawierciłeś i kable pociągnęłeś,to fotorelacja będzie git
- Od: 1 gru 2006, 13:03
- Posty: 793 (2/0)
- Skąd: Kamienna Góra
- Auto: Była 323 BG
Była Mazda 6 TS2 GG 2.0 LF 147 qni
była Mazda6 Tamura 2007 GG 2.0 LF
Moja Trójeczka BK LF
szacun za zalożenie szyb i zamka. Ja zalożyłem sam zamek i juź wymiękłem. Gdzie schowaleś centralke od zamka??
Moja mazda może być Twoja!
http://miodny.fotosik.pl/albumy/632265.html http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8651067
http://miodny.fotosik.pl/albumy/632265.html http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8651067
- Od: 1 maja 2007, 00:59
- Posty: 31
- Skąd: Krk
- Auto: Mazda 323 1,3 =[
sentical napisał(a):Gdzie schowaleś centralke od zamka
w pobliżu puszki z bezpiecznikami za plastikową osłoną
Blade napisał(a):Oby tak dalej usmiech
staram się
Zgodnie z życzeniem umieszczam małą relację z montażu w 323 BG czystych kierunków.
2. Instalacja czystych kierunkowskazów w Maździe 323 BG:
Najpierw szukałem kierunków dedykowanych. W pewnej firmie z Rzeszowa wprowadzono mnie w błąd. Sprzedawca poinformował mnie, że kierunki do 323 BG są już w drodze do sklepu. Jak się później okazało są to kierunki do 323..., ale nie BG...
Jednak byłem uparty i chciałem pomysł białych kierunków wprowadzić w życie, mając nadzieję, że będę tego prekursorem . Wtedy rozpoczęły się poszukiwania kierunkowskazów, które najbardziej pasowałyby do mojej Mazdy. Po rozmowach ze sprzedającymi takie towary najbardziej zbliżone wymiarami okazały się być kierunkowskazy przeznaczone do golfa III. Kierunek musi być na tyle duży żeby zakryć dziury po otworach (tam gdzie normalnie siedzą śrubki).
A więc reasumując co było potrzebne:
– kierunkowskazy przeznaczone do golfa III (w moim wypadku białe, ale nie całe czyste, bo te całkowite cleary nie zgrałyby się z moimi przednimi kierunkowskazami)
– kołnierze na żarówki x2 wyjęte z golfa III albo z passata (ja kupiłem na złomowisku)
– 2x komplet małych zacisków
– taśma izolacyjna
– kombinerki
– piła do metalu + pilniki do metalu
– lutownica
– silikon
Jak przebiegała praca:
Początek to wyjęcie starego kierunkowskazu, wyjęcie kabelków z gumowego kołnierza i usunięcie starych zacisków. Uwaga: Żeby było wygodnie najlepiej jest odkręcić nadkole – dodatkowa przestrzeń przyda się przy montażu (poza tym kabelki jak nam uciekną to łatwiej je dostać ).
Po usunięciu starych zacisków trzeba było nałożyć komplet nowych, a następnie połączyć je z kołnierzem od golfa (lub passata – są takie same).
Następnym etapem jest odpowiednie pomierzenie odległości i oznaczenie miejsc cięcia. Sugeruje najpierw wyciąć otwór piłką (nieco mniejszy niż potrzeba), po czym poszerzać go dłuuugo i delikatnie pilnikami od czasu do czasu przymierzając nasz nowy kierunkowskaz – trzeba się naprawdę napiłować, ale gra jest warta świeczki.
Należy pamiętać, aby miejsca cięcia zabezpieczyć po piłowaniu przed korozją – my użyliśmy unicor, który za pomocą pędzelka naniosłem na krawędzie blachy.
Zaciski i uchwyty w nowo kupionych kierunkach również trzeba troszkę przerobić – my użyliśmy do tego pilniczków i lutownicy. Standardowo kierunek nie będzie ładnie przylegał (niestety) i trzeba go tak przerobić żeby 'docisnął' się możliwie blisko blachy, która będzie mogła wskoczyć w odpowiednie miejsca – niestety z tego etapu zdjęć nie mam (nie było nawet nerwów żeby je robić).
Po wykonaniu tychże czynności i niezliczonej ilości prób i dopasowań wkręcamy kołnierz w kierunek, zabezpieczamy dodatkowo taśmą izolacyjną miejsca styku, po czym umieszczamy finalnie kierunkowskaz na swoim miejscu.
Aby dobrze się trzymał, użyliśmy dodatkowo małych bolczyków, które umieściliśmy przy głównym zaczepie kierunku (pomysł wujka – sprawdza się w 100%). Należy przed montażem zadbać o odpowiednie uszczelnienie miejsca mocowania – uszczelka wykonana z gumy (widoczna na zdjęciu) nie pasowała, a więc wykonaliśmy ją z silikonu, którego nadmiar można bezproblemowo usunąć.
Efekt miał być taki, żeby kierunkowskazy wyglądały tak jakby były przeznaczone dla tego autka od fabryki. Muszę przyznać że miałem chwile zwątpienia, jednak nastąpił przełom i wszystko wyszło świetnie .
Efekt:
Czas pracy – 2 dni.
2. Instalacja czystych kierunkowskazów w Maździe 323 BG:
Najpierw szukałem kierunków dedykowanych. W pewnej firmie z Rzeszowa wprowadzono mnie w błąd. Sprzedawca poinformował mnie, że kierunki do 323 BG są już w drodze do sklepu. Jak się później okazało są to kierunki do 323..., ale nie BG...
Jednak byłem uparty i chciałem pomysł białych kierunków wprowadzić w życie, mając nadzieję, że będę tego prekursorem . Wtedy rozpoczęły się poszukiwania kierunkowskazów, które najbardziej pasowałyby do mojej Mazdy. Po rozmowach ze sprzedającymi takie towary najbardziej zbliżone wymiarami okazały się być kierunkowskazy przeznaczone do golfa III. Kierunek musi być na tyle duży żeby zakryć dziury po otworach (tam gdzie normalnie siedzą śrubki).
A więc reasumując co było potrzebne:
– kierunkowskazy przeznaczone do golfa III (w moim wypadku białe, ale nie całe czyste, bo te całkowite cleary nie zgrałyby się z moimi przednimi kierunkowskazami)
– kołnierze na żarówki x2 wyjęte z golfa III albo z passata (ja kupiłem na złomowisku)
– 2x komplet małych zacisków
– taśma izolacyjna
– kombinerki
– piła do metalu + pilniki do metalu
– lutownica
– silikon
Jak przebiegała praca:
Początek to wyjęcie starego kierunkowskazu, wyjęcie kabelków z gumowego kołnierza i usunięcie starych zacisków. Uwaga: Żeby było wygodnie najlepiej jest odkręcić nadkole – dodatkowa przestrzeń przyda się przy montażu (poza tym kabelki jak nam uciekną to łatwiej je dostać ).
Po usunięciu starych zacisków trzeba było nałożyć komplet nowych, a następnie połączyć je z kołnierzem od golfa (lub passata – są takie same).
Następnym etapem jest odpowiednie pomierzenie odległości i oznaczenie miejsc cięcia. Sugeruje najpierw wyciąć otwór piłką (nieco mniejszy niż potrzeba), po czym poszerzać go dłuuugo i delikatnie pilnikami od czasu do czasu przymierzając nasz nowy kierunkowskaz – trzeba się naprawdę napiłować, ale gra jest warta świeczki.
Należy pamiętać, aby miejsca cięcia zabezpieczyć po piłowaniu przed korozją – my użyliśmy unicor, który za pomocą pędzelka naniosłem na krawędzie blachy.
Zaciski i uchwyty w nowo kupionych kierunkach również trzeba troszkę przerobić – my użyliśmy do tego pilniczków i lutownicy. Standardowo kierunek nie będzie ładnie przylegał (niestety) i trzeba go tak przerobić żeby 'docisnął' się możliwie blisko blachy, która będzie mogła wskoczyć w odpowiednie miejsca – niestety z tego etapu zdjęć nie mam (nie było nawet nerwów żeby je robić).
Po wykonaniu tychże czynności i niezliczonej ilości prób i dopasowań wkręcamy kołnierz w kierunek, zabezpieczamy dodatkowo taśmą izolacyjną miejsca styku, po czym umieszczamy finalnie kierunkowskaz na swoim miejscu.
Aby dobrze się trzymał, użyliśmy dodatkowo małych bolczyków, które umieściliśmy przy głównym zaczepie kierunku (pomysł wujka – sprawdza się w 100%). Należy przed montażem zadbać o odpowiednie uszczelnienie miejsca mocowania – uszczelka wykonana z gumy (widoczna na zdjęciu) nie pasowała, a więc wykonaliśmy ją z silikonu, którego nadmiar można bezproblemowo usunąć.
Efekt miał być taki, żeby kierunkowskazy wyglądały tak jakby były przeznaczone dla tego autka od fabryki. Muszę przyznać że miałem chwile zwątpienia, jednak nastąpił przełom i wszystko wyszło świetnie .
Efekt:
Czas pracy – 2 dni.
Bardzo ładne BG.
Świetnie wypolerowane Kółeczka... no i fajnie żę masz komplet klarów. Dobrze pasują z tą polerką.
Ja osobiscie pomalował lub zdemontował bym listwy boczne bo są tak troche oderwane od całosci.
Ogólnie bardzo pozytywnie
Świetnie wypolerowane Kółeczka... no i fajnie żę masz komplet klarów. Dobrze pasują z tą polerką.
Ja osobiscie pomalował lub zdemontował bym listwy boczne bo są tak troche oderwane od całosci.
Ogólnie bardzo pozytywnie
RX-7 FD3S Innocent Blue:
viewtopic.php?f=317&t=198511
323 V6 KL White Pearl: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=13470
viewtopic.php?f=317&t=198511
323 V6 KL White Pearl: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=13470
Może jest już za późno na wstęp, ale...
Moim zdaniem ładna i zadbana mazda. Sporo w niej zmieniłeś, zwłaszcza w kontekście tego jak wyglądała seryjnie. Co mnie cieszy:
– mamy identyczne felgi (mieliśmy bo ja swoje zmeniam na wiosnę)
– masz taką końcówkę jak ja przed wizytą w EL'TEC'u
...ach te sentymenty
Fajnie Ci wyszła polerka. A tak apropo zacisków to do tego koloru auta proponował bym żółte, ale zrobisz jak zechcesz. Konwersja szyb z tych na korbę na elektryczne też była świetnym pomysłem, podobnie jak cleary. Zamierzasz coś zmieniac w silniku?
Reasumując, fajna mazda choc dla mnie najładniejsza jest GE
Moim zdaniem ładna i zadbana mazda. Sporo w niej zmieniłeś, zwłaszcza w kontekście tego jak wyglądała seryjnie. Co mnie cieszy:
– mamy identyczne felgi (mieliśmy bo ja swoje zmeniam na wiosnę)
– masz taką końcówkę jak ja przed wizytą w EL'TEC'u
...ach te sentymenty
Fajnie Ci wyszła polerka. A tak apropo zacisków to do tego koloru auta proponował bym żółte, ale zrobisz jak zechcesz. Konwersja szyb z tych na korbę na elektryczne też była świetnym pomysłem, podobnie jak cleary. Zamierzasz coś zmieniac w silniku?
Reasumując, fajna mazda choc dla mnie najładniejsza jest GE
Na pierwszej stronie nastał porządek .
Przede wszystkim dzięki za tak pozytywną opinię.
Listwy na pewno nie będą demontowane. Być może kiedyś zostaną pomalowane pod kolor nadwozia, ale na razie pewnie zostaną czarne. Nie do końca jestem przekonany, czy wyglądałyby lepiej w kolorze autka... Może w wolnej chwili zrobię taki zabieg w PS i zobaczę jak to mogłoby się prezentować.
Już są czarne... Mimo, że powoli, lecz konsekwentnie realizuję swoją wizję Mazdy.
Myślałem na zmianami typowo kosmetycznymi mającymi na celu odetkanie silnika. Wszystko zależy, czy pozwolą mi na to fundusze. Na pewno nie chce iść po najniższej linii oporu i zrobić coś dla samej sztuki, jeśli już zdecyduje się na coś, chciałbym żeby było to zrobione z głową i wykonane przez kogoś lub w konsultacji z kimś kto jest naprawdę obeznany w temacie. Silnik ze względu na istotną dla mnie kwestie ekonomiczności i bezawaryjności pozostanie 1.3.
W tym momencie na pierwszym planie jest car audio, ale czy coś z tego będzie zobaczymy. Nie lubię się chwalić czymś, czego nie mam, więc nie będę zapeszać.
Boris86 napisał(a):Ja osobiście pomalował lub zdemontował bym listwy boczne
Przede wszystkim dzięki za tak pozytywną opinię.
Listwy na pewno nie będą demontowane. Być może kiedyś zostaną pomalowane pod kolor nadwozia, ale na razie pewnie zostaną czarne. Nie do końca jestem przekonany, czy wyglądałyby lepiej w kolorze autka... Może w wolnej chwili zrobię taki zabieg w PS i zobaczę jak to mogłoby się prezentować.
Lukas007 napisał(a):A tak apropo zacisków to do tego koloru auta proponował bym żółte
Już są czarne... Mimo, że powoli, lecz konsekwentnie realizuję swoją wizję Mazdy.
Lukas007 napisał(a):Zamierzasz coś zmieniac w silniku?
Myślałem na zmianami typowo kosmetycznymi mającymi na celu odetkanie silnika. Wszystko zależy, czy pozwolą mi na to fundusze. Na pewno nie chce iść po najniższej linii oporu i zrobić coś dla samej sztuki, jeśli już zdecyduje się na coś, chciałbym żeby było to zrobione z głową i wykonane przez kogoś lub w konsultacji z kimś kto jest naprawdę obeznany w temacie. Silnik ze względu na istotną dla mnie kwestie ekonomiczności i bezawaryjności pozostanie 1.3.
W tym momencie na pierwszym planie jest car audio, ale czy coś z tego będzie zobaczymy. Nie lubię się chwalić czymś, czego nie mam, więc nie będę zapeszać.
Takie mam pytanko...
Nie doszedłeś do wniosku że 195/50 R15 to za duzy zamulacz do tego auta
Bo mnie nurtuje kwestia czy nie szukać jakiś lekkich 14" z troche weższą oponą...
Co prawda 195/50 gdy zawias jeszcze był serią mega poprawiły zachowanie auta w zakretach.Fajnie sie też hamuje tak szerokim kapciem...
Ale .. wg. mnie to jednak za duży zamulacz jak na to auto.
Nie doszedłeś do wniosku że 195/50 R15 to za duzy zamulacz do tego auta
Bo mnie nurtuje kwestia czy nie szukać jakiś lekkich 14" z troche weższą oponą...
Co prawda 195/50 gdy zawias jeszcze był serią mega poprawiły zachowanie auta w zakretach.Fajnie sie też hamuje tak szerokim kapciem...
Ale .. wg. mnie to jednak za duży zamulacz jak na to auto.
RX-7 FD3S Innocent Blue:
viewtopic.php?f=317&t=198511
323 V6 KL White Pearl: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=13470
viewtopic.php?f=317&t=198511
323 V6 KL White Pearl: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=13470
Boris86 napisał(a):Co prawda 195/50 gdy zawias jeszcze był serią mega poprawiły zachowanie auta w zakretach.Fajnie sie też hamuje tak szerokim kapciem...
Pod tym muszę się podpisać dwoma rękami. Zawias na razie pozostanie seryjny, a z taką poprawą właściwości jezdnych szkoda mi się rozstawać. Autko nadal jest żwawe. Nie zauważyłem pogorszenia osiągów, za to na pewno poprawę trakcji i przyczepności. Przeznaczeniem Mazdy nie są wyścigi, a w pracę nad tymi felgami zainwestowałem tak wiele czasu, że na pewno nie chcę wymieniać ich na mniejszy egzemplarz...
Co do zawieszenia. Kusiło mnie lekkie obniżenie o ok. 35mm, lecz nie wiem czy ma sens wkładanie samych sprężyn o powiedzmy jakości, która na pewno jest kwestią dyskusyjną (jamex). O obniżeniu auta Ty na pewno możesz bardzo dużo powiedzieć...
Ja mam ponad 60mm na sprezynach Weiteca progresywnych. A do tego krótsze od seryjnych amory o 35 mm.
W Jamexy nigdy w życiu sie nie ładuj. Jak juz na forum pisałem chodzi o nich opinia żę chwalą je tylko Ci którzy wstydza sie przyznać ze połaszczyli sie na cene i kupili bubla.
Ogólnie wnioski moje są takie... Bardzo po pupie z połączenia takiego zawiasu i niskiego profilu dostają inne elementy zawieszenia. I trzeba w nie czesciej inwestować, zaczyna pukac to tu, to tam, zaczyna trzeszczeć w kabinie... Auto sie tłucze na polskich dziórach... I trzeba sobie czasem posiedziec ze śroobokretem. Co prawda auto prowadzi sie jak po sznurku i fajnie czasem usłyszeć od kogoś "O k..wa, moje auto leżało by już na dachu".
Ale staje sie to wszystko uciążliwe. Po 2 latach czasem można sie zirytować. Moje wnioski są takie że zawias sportowy tak. Ale kompleskowo. Amory pod sprezyny dopasowane, a do tego wszytkie gumki i inne pierdólki w stanie BDB.
Ale do tego nie koniecznie juz taka opona. Uważam że przy troche weższym kapciu i troche wyższym profilu autko bedzie mogło jeszcze lepiej smigać. Mam tez 195/40 w domku... Kozak to wyglada... No ale nie przesadzajmy... ...hehe... A moze sie starzeje
Mam w łodzi taką układanke 5 zakretów o róznych kątach z fajnymi przejsciami. Auto nawet nie pisknie oponą wiec spokojnie można przejśc na coś cieńszego i wyzszego. Zresztą ... ja zawsze lubiłem miec kilka kompletów kółek. Co inny nastrój to inne kółka. Nic tak nie zdobi auta jak dobre koło i gleba. Warto wiec w nie zainwestowac. A przeciez to takie mody które chyba jako jedyne łaczą performance ze stylingiem. Wiec sa warte zainteresowania wiekszego.
W Jamexy nigdy w życiu sie nie ładuj. Jak juz na forum pisałem chodzi o nich opinia żę chwalą je tylko Ci którzy wstydza sie przyznać ze połaszczyli sie na cene i kupili bubla.
Ogólnie wnioski moje są takie... Bardzo po pupie z połączenia takiego zawiasu i niskiego profilu dostają inne elementy zawieszenia. I trzeba w nie czesciej inwestować, zaczyna pukac to tu, to tam, zaczyna trzeszczeć w kabinie... Auto sie tłucze na polskich dziórach... I trzeba sobie czasem posiedziec ze śroobokretem. Co prawda auto prowadzi sie jak po sznurku i fajnie czasem usłyszeć od kogoś "O k..wa, moje auto leżało by już na dachu".
Ale staje sie to wszystko uciążliwe. Po 2 latach czasem można sie zirytować. Moje wnioski są takie że zawias sportowy tak. Ale kompleskowo. Amory pod sprezyny dopasowane, a do tego wszytkie gumki i inne pierdólki w stanie BDB.
Ale do tego nie koniecznie juz taka opona. Uważam że przy troche weższym kapciu i troche wyższym profilu autko bedzie mogło jeszcze lepiej smigać. Mam tez 195/40 w domku... Kozak to wyglada... No ale nie przesadzajmy... ...hehe... A moze sie starzeje
Mam w łodzi taką układanke 5 zakretów o róznych kątach z fajnymi przejsciami. Auto nawet nie pisknie oponą wiec spokojnie można przejśc na coś cieńszego i wyzszego. Zresztą ... ja zawsze lubiłem miec kilka kompletów kółek. Co inny nastrój to inne kółka. Nic tak nie zdobi auta jak dobre koło i gleba. Warto wiec w nie zainwestowac. A przeciez to takie mody które chyba jako jedyne łaczą performance ze stylingiem. Wiec sa warte zainteresowania wiekszego.
RX-7 FD3S Innocent Blue:
viewtopic.php?f=317&t=198511
323 V6 KL White Pearl: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=13470
viewtopic.php?f=317&t=198511
323 V6 KL White Pearl: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=13470
ładna madziula widac ze dbasz o autko gratulacje
- Od: 20 sie 2007, 14:01
- Posty: 595
- Skąd: LUBLIN
- Auto: Była 323f BG,323f Sportive
Obecnie BMW E60 530D
Ja mam letnie 185/65 14 cali i też ładnie śmiga po zakrętach w takich...Ale Marcin się napocił przy alusach więc nie ma się co dziwić że nie chce zmieniać też bym nie zmieniał
- Od: 1 gru 2006, 13:03
- Posty: 793 (2/0)
- Skąd: Kamienna Góra
- Auto: Była 323 BG
Była Mazda 6 TS2 GG 2.0 LF 147 qni
była Mazda6 Tamura 2007 GG 2.0 LF
Moja Trójeczka BK LF
MarciN ja też mam w planach montaż elektrycznych szyb i jestem Ci bardzo wdzięczny że pokazałes jak sie to robi.Ja nie miałem bladego pojęcia i bałem sie podjąc takiego zadania.Z Tym opisem startuje na wiosne.Ale nie to mnie interesuje.Jestem cholernie ciekawy gdzie kupiłes te białe kierunkowskazyz postojem?.Normalnie choruje na takie i nie umiem znaleźc.Może ktoś z forum mógł by Mi pomóc.Dzieki
-
martin01983
martin01983 napisał(a):jestem Ci bardzo wdzięczny że pokazałes jak sie to robi
cieszę się, że komuś może się to przydać
martin01983 napisał(a):białe kierunkowskazyz postojem
zacznę od tego że te białe kierunki są bez postoju... też na nie chorowałem, najpierw miał je ściągnąć ktoś z forum, ale po roku poszukiwań udało mi się je zamówić w pewnej hurtowni motoryzacyjnej w Lublinie. Cała przyjemność wynika właśnie z ich trudnej dostępności bo niewiele osób owe posiada . Do kompletu doszły u mnie jeszcze boczne dedykowane do Golfa. Teraz choruje na przednie reflektory clear glass – one są właśnie z postojami... ale to nie jest przyszłość tego sezonu...
martin01983 napisał(a):Z Tym opisem startuje na wiosne
Życzę powodzenia i od razu na wstępie radzę uzbroić się w cierpliwość.... na pewno nie będzie łatwo zacząć...
Ja na wiosnę startuje z poprawą konserwacji podwozia, odnowieniem polerki felg i może czymś jeszcze... pochwale się jak zrobię .
pzdr
Super sprzęt wygląda jak model zabawka Mazdy 323 Jedna z ładniejszych BG w Polsce. Niby niewiele się różni od serii jednak do serii nie podobna. Kawał dobrej, solidnej roboty. Mam nadzieje, że po zimie lakier też będzie się tak dobrze prezentował. Czekam na kolejne mody
- Od: 30 gru 2007, 14:27
- Posty: 57
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda 323 (BG) 1.3 16V '92 LPG
Dżisas normalnie jestem w szoku i zarazem zacznę od przeprosin!
.:MarciN:. wybacz że dopiero teraz zerknąłem na Twoje autko, i przyznam się że zrobiłem to po przeczytaniu pewnego innego tematu na forum gdzie ktoś, nie wymienię z nicku, zasugerował żebyś lepiej pilnował tego jak wygląda Twoje auto, ale widzę że wygląda wyśmienicie! Ja osobiście jestem zakochany w modelach z przełomu lat '80/'90 i moim zdaniem to najładniejsze Mazdy aż do nowej serii 3/6 i szczerze mówiąc nie sądziłem że dane mi będzie oglądać 323 BG 3d tak śliczną jak Twoja!
Jeździ u nas tych aut sporo ostatnio, ale niestety w przytłaczającej większości są to samochody zaniedbane, które ludzie traktują jako przyrząd do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Coraz mniej jest ludzi, którzy potrafią wrzucić w tak – nie czarujmy się – wiekowy samochód – trochę kasy i przede wszystkim pracy i serca jak Ty. Wielki szacunek dla Ciebie!
Bardzo bym chciał aby dane mi było obejrzeć ją kiedyś z bliska. Jednego jestem pewnien – jeśli będziesz o nią dbał tak jak to robisz do tej pory, to napewno będzie Ci się jeszcze długo odwdzięczać.
Pozdrawiam serdecznie!
.:MarciN:. wybacz że dopiero teraz zerknąłem na Twoje autko, i przyznam się że zrobiłem to po przeczytaniu pewnego innego tematu na forum gdzie ktoś, nie wymienię z nicku, zasugerował żebyś lepiej pilnował tego jak wygląda Twoje auto, ale widzę że wygląda wyśmienicie! Ja osobiście jestem zakochany w modelach z przełomu lat '80/'90 i moim zdaniem to najładniejsze Mazdy aż do nowej serii 3/6 i szczerze mówiąc nie sądziłem że dane mi będzie oglądać 323 BG 3d tak śliczną jak Twoja!
Jeździ u nas tych aut sporo ostatnio, ale niestety w przytłaczającej większości są to samochody zaniedbane, które ludzie traktują jako przyrząd do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Coraz mniej jest ludzi, którzy potrafią wrzucić w tak – nie czarujmy się – wiekowy samochód – trochę kasy i przede wszystkim pracy i serca jak Ty. Wielki szacunek dla Ciebie!
Bardzo bym chciał aby dane mi było obejrzeć ją kiedyś z bliska. Jednego jestem pewnien – jeśli będziesz o nią dbał tak jak to robisz do tej pory, to napewno będzie Ci się jeszcze długo odwdzięczać.
Pozdrawiam serdecznie!
BJFast, Don Szturchen dziękuję za ciepłe słowa. Don Szturchen skłamałbym jeśli bym napisał, że czytanie takich opinii nie jest dla mnie motywacją .
Słyszałem wcześniej już kilka razy zdania typu: "I po co inwestujesz w ten samochód, nie opłaca się.", jednak zdeterminowany nadal chcę żeby Madzia została ze mną , zwłaszcza kiedy czytam takie pochlebstwa. Poza tym trudno rozstać się z samochodem, który nigdy mnie nie zawiódł.
W tym momencie doszło kilka zmian raczej eksploatacyjnych. Autko trafiło na większy przegląd po 3 latach naszych wspólnych wojaży . Seryjne tarcze (oryginalne) po długim stażu doczekały się wreszcie zmiany, podobnie jak klocki (produkty Brembo i Ferodo Premier) i filtr paliwa. Katalizator miał być wycięty ale okazało się, że podobnie jak cała reszta autka – zawieszenie, układ wydechowy itp. itd. jest w bardzo dobrej kondycji. Trudno mi w to uwierzyć, biorąc pod uwagę, że auto jest już prawie pełnoletnie i sprostało niejednej trudnej sytuacji.
Walczę w tym momencie z jednym problemem, a mianowicie przypadłością, z którą na pewno spotkało się kilku posiadaczy 323 BG 3d – ciężko działającą prawą szybą. Jeśli uda się to rozwiązać to być może skończę to na czym od dawna mi zależało. O planach nie chcę pisać, bo nie lubię słów bez pokrycia.
– z przyjemnością
również pozdrawiam serdecznie
Słyszałem wcześniej już kilka razy zdania typu: "I po co inwestujesz w ten samochód, nie opłaca się.", jednak zdeterminowany nadal chcę żeby Madzia została ze mną , zwłaszcza kiedy czytam takie pochlebstwa. Poza tym trudno rozstać się z samochodem, który nigdy mnie nie zawiódł.
W tym momencie doszło kilka zmian raczej eksploatacyjnych. Autko trafiło na większy przegląd po 3 latach naszych wspólnych wojaży . Seryjne tarcze (oryginalne) po długim stażu doczekały się wreszcie zmiany, podobnie jak klocki (produkty Brembo i Ferodo Premier) i filtr paliwa. Katalizator miał być wycięty ale okazało się, że podobnie jak cała reszta autka – zawieszenie, układ wydechowy itp. itd. jest w bardzo dobrej kondycji. Trudno mi w to uwierzyć, biorąc pod uwagę, że auto jest już prawie pełnoletnie i sprostało niejednej trudnej sytuacji.
– mam taką nadziejęDon Szturchen napisał(a):będzie Ci się jeszcze długo odwdzięczać
Walczę w tym momencie z jednym problemem, a mianowicie przypadłością, z którą na pewno spotkało się kilku posiadaczy 323 BG 3d – ciężko działającą prawą szybą. Jeśli uda się to rozwiązać to być może skończę to na czym od dawna mi zależało. O planach nie chcę pisać, bo nie lubię słów bez pokrycia.
Don Szturchen napisał(a):Bardzo bym chciał aby dane mi było obejrzeć ją kiedyś z bliska.
– z przyjemnością
również pozdrawiam serdecznie
Ostatnio edytowano 10 mar 2008, 02:15 przez .:MarciN:., łącznie edytowano 1 raz
no i tak trzymać. widzę, że lecisz grubo z modami(hamulce brembo, ferrodo= respect) musimy się ustawić na na jakimś spocie w pobliżu lublina ( jak tylko swoja brykę doprowadzę do porządku) to będe miał okazję przyjrzeć się z bliska (jest na co )
kurcze ja też to mam, to chyba wina krzywych prowadnic, ale drzwi nigdy nie były bite. elektryczne szyby u mnie chyba by nie dały rady (sam ledwo daję ) powodzenia w dalszych modach
.:MarciN:. napisał(a):Walczę w tym momencie z jednym problemem, a mianowicie przypadłością, z którą na pewno spotkało się kilku posiadaczy 323 BG 3d – ciężko działającą prawą szybą. Jeśli uda się to rozwiązać to być może skończę to na czym od dawna mi zależało.
kurcze ja też to mam, to chyba wina krzywych prowadnic, ale drzwi nigdy nie były bite. elektryczne szyby u mnie chyba by nie dały rady (sam ledwo daję ) powodzenia w dalszych modach
- Od: 30 gru 2007, 14:27
- Posty: 57
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda 323 (BG) 1.3 16V '92 LPG
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość