Ja również malowałem zaciski, z tym że używałem szczotki drucianej, papieru ściernego, zestawu foliateca: środek czyszczący, utwardzacz + lakier i ściereczki. Efekt lepszy niż oczekiwałem.
Ja tej modyfikacji mówię zdecydowanie TAK – szczególnie przy felgach aluminiowych kiedy widać zaciski, ew. bębny, bo kiedy te elementy są zardzewiałe to z ładną felgą – bądźmy szczerzy – wygląda to nie na miejscu. Ja chciałem zrobić to w swojej BG estetycznie i bez zbytniego rzucania się w oczy. Świadomie wybrałem kolor czarny wg dawno już ustalonej koncepcji i jest tak jak chciałem – w nocy widać tylko tarczę
seba323f autko wygląda cacy, ale to już chyba wiesz. Przy takiej dużej feldze może przydałoby się rzucić ją trochę na ziemię, ale wszyscy wiemy jakie mamy drogi... zwłaszcza jeśli normalnie ją eksploatujesz.